Z polskiego sklepu Apple Store zniknęły aplikacje największych zagranicznych bukmacherów, z których korzystanie w naszym kraju jest zabronione. Wszystko wskazuje na to, że jest to pierwszy krok w stronę blokady oferty nielegalnych w Polsce serwisów.

Od kilku lat na polskim rynku mogą działać wyłącznie podmioty, które uzyskały stosowną licencję od ministra finansów. Aby ją otrzymać, należy posiadać w Polsce oddział albo ustanowić przedstawicielstwo. Obecnie legalnymi bukmacherami w naszym kraju są: STS, E-Fortuna, Totolotek, E-toto, Milenium i forBET.
Nielegalne jest natomiast korzystanie z usług takich firm jak: bwin, Betclic, bet365, Expekt czy Unibet - i to właśnie aplikacje powyższych bukmacherów postanowił usunąć ze swojej oferty Apple.
Choć do serwisów wciąż można zalogować się poprzez tradycyjną stronę internetową, to jest to pierwszy krok do planowanego przez rząd zablokowania dostępu do oferty nielegalnych zakładów bukmacherskich. Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o grach hazardowych ma powstać specjalny Rejestr Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą.
Dostawca internetu będzie zobowiązany w ciągu 48 godzin od umieszczenia strony w rejestrze do zablokowania strony. Po wpisaniu zakazanego adresu, odbiorcy ukaże się stosowny komunikat o blokadzie z odnośnikiem do „rejestru stron zakazanych”, a także do stron, które działają legalnie.
Według projektu budżetu na 2017 rok, dzięki nowej ustawie, dochody z podatku od hazardu mają wzrosnąć o 123,6 proc.
Bukmacherka i poker – jakie zmiany czekają graczy

Nowelizacja ustaw o grach hazardowych wzbudza wiele kontrowersji, a także wprowadza kilka dużych zmian dla zwolenników pokera, zakładów bukmacherskich, a także na rynku jednorękich bandytów. Jakie zmiany wprowadzi ustawa?
SK
