Answear. com, który wszedł ze swoją ofertą do Grecji, zakłada osiągnięcie rentowności EBITDA na tamtejszym rynku w 2023 r. - podała spółka w komunikacie prasowym.


"Nasz asortyment jest dostosowany do greckiego konsumenta i mamy nadzieję, że zostaniemy tam jednym z liderów branży. Jesteśmy spokojni o nasze wyniki w przyszłości. Zakładamy, że w 2023 r. osiągniemy na rynku greckim rentowność na poziomie EBITDA" – poinformował, cytowany we wtorkowym komunikacie, prezes Answear. com Krzysztof Bajołek.
"Rynek grecki ma wiele atutów, które zaważyły, że zdecydowaliśmy się na ten kierunek. Jest to duży rynek, relatywnie zamożny, z wysokim wskaźnikiem dochodu per capita oraz z dużą świadomością marek premium, co będzie miało przełożenie na wartość średnich koszyków. Dodatkowo posiadamy naturalną przewagę logistyczną, względem odległych państw Europy Zachodniej, co powoduje ograniczoną obecność na tym rynku naszych największych europejskich konkurentów (...) Grecja to także wyspy, gdzie koszty logistyczne są wyższe. Jednak my identyfikujemy naszych klientów przede wszystkim na kontynencie w dużych ośrodkach miejskich, głównie w Atenach i Salonikach" - dodał.
Spółka poinformowała, że do końca tego roku zamierza rozpocząć swoją działalność na jeszcze jednym nowym rynku.
Answear.com to założony w 2011 r. e-commerce zajmujący się sprzedażą markowej odzieży, obuwia oraz akcesoriów. Spółka prowadzi obecnie działalność w 8 krajach Europy Środkowo-Wschodniej: Grecji, Bułgarii, Czechach, Polsce, Rumunii, Słowacji, Ukrainie oraz Węgrzech. (PAP Biznes)
jow/ osz/