REKLAMA

Amerykański przemysł nadal przyspiesza

Krzysztof Kolany2010-06-16 15:50główny analityk Bankier.pl
publikacja
2010-06-16 15:50
W maju dzięki sprzyjającym czynnikom pogodowym dynamika amerykańskiej produkcji przemysłowej przekroczyła oczekiwania ekonomistów i osiągnęła najwyższy poziom od 13 lat. Choć ożywienie w sektorze wytwórczym idzie pełną parą, to jednak nie należy zapominać, że wytwarza on zaledwie 20% PKB Stanów Zjednoczonych.

Rezerwa Federalna podsumowała dynamikę majowej produkcji przemysłowej na 1,2% m/m i 7,6% r/r. Wynik w relacji rocznej jest najwyższy od roku 1997, ale w znacznej mierze jest on efektem niskiej bazy z roku poprzedniego, gdy produkcja spadła o 13,4%. Kontynuacji ożywienia pozwalał się spodziewać majowy odczyt indeksu ISM, który wskazywał na silną ekspansję gospodarczą w tym sektorze gospodarki.


Źródło: Bankier.pl

W ujęciu miesięcznym przeszło jednoprocentowy wzrost produkcji odnotowały wszystkie działy z wyjątkiem budownictwa. Dane były lepsze od oczekiwań ekonomistów, którzy spodziewali się wyniku rzędu 0,8% m/m. Za tą pozytywną niespodziankę odpowiadała pogoda. Wzrosło bowiem zużycie energii elektrycznej, którego przyczyną była wzmożona aktywność klimatyzatorów. To reakcja Amerykanów na znacznie wyższe niż przed rokiem temperatury powietrza. Dzięki temu produkcja w zakładach użyteczności publicznej (elektrownie, gazownie, wodociągi itp.) wzrosła o 4,8% m/m po spadku o 1,3% miesiąc wcześniej.

Aż o jeden punkt procentowy (do 74,7%) wzrosło wykorzystanie mocy produkcyjnych. Niemniej jednak wskaźnik ten pozostaje znacznie poniżej historycznej średniej wynoszącej 80,6%. To pozwala oczekiwać z jednej strony relatywnie niskiej presji inflacyjnej ze strony przedsiębiorstw przemysłowych, a z drugiej sugeruje bardzo niską dynamikę inwestycji i w związku z tym niewielkie szanse na wyraźny wzrost zatrudnienia.

Do tej pory wzrost produkcji przemysłowej w USA był pochodną konieczności odbudowy zapasów. Jednakże teraz konieczna będzie trwała poprawa po stronie popytu konsumpcyjnego, z czym jednak nie będzie łatwo. Wysokie bezrobocie i stagnacja dochodów ludności raczej nie pozwalają spodziewać się dynamicznego wzrostu konsumpcji w największej gospodarce. Pozostaje liczyć na wzrost eksportu, bez którego amerykański przemysł będzie miał spore kłopoty z powrotem do przedrecesyjnego poziomu produkcji.

Krzysztof Kolany
Analityk Bankier.pl
Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Do pobrania

makrousa0616png
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (3)

dodaj komentarz
~kapucha
Pamiętajcie amatorzy, że Wasza niewiara będzie motorem wzrostów.
~protek
brednie


przyspiesza bo jeszcze pompują w gospdoarke zrabowane w podatkach pieniądze


jak ta bujda sie skonczy to nadejdzie prawdziwy kryzys
~MANIUŚ
Papier wszystko przyjmie.Zeby im tylko miejsca na szybkościomierzu nie zabrakło bo póżną jesienią będzie lodzik i ciężko będzie wychamować w razie potrzeby.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki