
- Liczba ludności będzie przyrastać, będą potrzebne surowce, a obliczenia pokazują, że gdybyśmy utrzymali taki poziom konsumpcji, jaki mamy teraz, to w 2050 roku potrzebowalibyśmy zasobów w ilości półtorej Ziemi. Tego nie starczy - mówi Adam Czyżewski, główny ekonomista PKN Orlen. Czytaj dalej