Piątek trzynastego kojarzy się z pechem. O tym, jaki będzie dla Polski, w dużej mierze zadecydują dzisiejsze komunikaty agencji ratingowych.


W ostatnich dwóch latach największe ekonomiczne wstrząsy przeżywaliśmy w czwartek 15 stycznia („Frankogeddon”) i piątek 15 stycznia (pierwsze w historii cięcie ratingu). W tym roku piętnasty szczęśliwie wypada w niedzielę, jednak styczniowe fatum może przenieść się na piątek trzynastego.
Styczeń ubiegłego roku przyniósł komunikaty wszystkich trzech dużych agencji, tym razem uwaga skupi się jedynie na dwóch. Jak wynika z kalendariów opublikowanych przez Fitch i Moody’s, po zakończeniu giełdowej sesji w Europie możemy oczekiwać na komunikaty w sprawie Polski.
Jak długo będziemy czekać, tego nie wiadomo – w maju ubiegłego roku przeżyliśmy już ratingowy piątek trzynastego, który przekształcił się w sobotę czternastego. Wszystko przez to, że agencja Moody’s do późnych godzin nocnych zwlekała z opublikowaniem komunikatu, w którym informowała o zmianie perspektywy polskiego ratingu ze stabilnej na negatywną.
Warto też pamiętać, że zgodnie z europejskimi regulacjami agencje muszą poinformować oceniany rząd o swojej decyzji najpóźniej w dniu roboczym poprzedzającym jej publikację. W chwili, gdy czytacie Państwo ten artykuł, Mateusz Morawiecki i Beata Szydło znają więc już postanowienia agencji Fitch i Moody’s.
- Spodziewam się dobrych wiadomości. Polska się rozwija, wskaźniki gospodarcze są coraz lepsze. Mamy najniższe w ostatnich 25 latach bezrobocie, mamy dobre wskaźniki wskazujące optymizm przedsiębiorców" - powiedziała wczoraj szefowa rządu pytana o nadchodzące ratingi.
Ratingowa łamigłówka
Polska jest jednym z kilku krajów, które w każdej z trzech głównych agencji mają inny rating. Najwyżej nasz kraj ocenia Moody’s (A2 z perspektywą negatywną). W Fitch Ratings mamy notę A- z perspektywą stabilną. Nota w S&P (BBB+ z perspektywą stabilną) jest najniższą wśród trzech głównych agencji ratingowych.
| Rating Polski w trzech głównych agencjach | ||
|---|---|---|
| S&P | Moody's | Fitch |
| AAA | Aaa | AAA |
| AA+ | Aa1 | AA+ |
| AA | Aa2 | AA |
| AA- | Aa3 | AA- |
| A+ | A1 | A+ |
| A | A2 (p. negatywna) | A |
| A- | A3 | A- (p. stabilna) |
| BBB+ (p. stabilna) | Baa1 | BBB+ |
| BBB | Baa2 | BBB |
| BBB- | Baa3 | BBB- |
| BB+ | Ba1 | BB+ |
| BB | Ba2 | BB |
| BB- | Ba3 | BB- |
| B+ | B1 | B+ |
| B | B2 | B |
| B- | B3 | B- |
| CCC+ | Caa1 | CCC+ |
| CCC | Caa2 | CCC |
| CCC- | Caa3 | CCC- |
Jak na dłoni widać więc, że na najpoważniejszego kandydata do drugiej w historii obniżki ratingu Polski wyrasta Moody’s, który nie dość, że obecnie ocenia nasz kraj najwyżej, to jeszcze od maja ubiegłego roku utrzymuje perspektywę negatywną – to sygnał, że w średnim okresie agencja zauważa zwiększone prawdopodobieństwo obniżenia ratingu.
Powodem majowej decyzji były „ryzyka fiskalne związane z bieżącymi wydatkami i perspektywa obniżenia wieku emerytalnego”. Ostatnie informacje związane z potrzebami pożyczkowymi czy zyskiem NBP były dobre dla budżetu, zaś w przededniu wydania decyzji sama agencja Moody’s przyznała, że popyt na polski dług powinien pozostać solidny.
Z drugiej jednak strony reforma emerytalna – przed wprowadzeniem której Moody’s w listopadzie mocno ostrzegał w osobnym komunikacie – stała się faktem. Dodatkowo wciąż nie powstał ostateczny projekt ustawy o rozwiązaniu problemu kredytów frankowych (na co w kontekście ratingów zwracał przedwczoraj uwagę prezes NBP).
Nie bez znaczenia dla ostatecznej decyzji mogą być też niższe prognozy wzrostu. Przewidywania dla polskiej gospodarki Moody’s rewidował we wrześniu i w grudniu. 8 grudnia agencja obniżyła prognozę wzrostu PKB Polski na 2016 r. do 2,8 proc. z 3,1 proc., a na 2017 r. do 2,9 proc. z 3 proc.
Fitch w bezpiecznym środku
Nota przypisywana Polsce przez agencję Fitch „bezpiecznie” mieści się pomiędzy ocenami S&P i Moody’s, toteż nie oczekuje się, że dojdzie do wybicia jej z tego położenia. Warto jednak pamiętać, że agencja jednak oceniała nasz kraj w lipcu, czyli najdawniej spośród trzech wiodących graczy branży. Pozostawienie ratingu A- i stabilnej perspektywy bez zmian argumentowano wtedy m.in. solidnymi fundamentami makroekonomicznymi i podobnym do tak samo ocenianych krajów poziomem długu.
Kilka tygodni później agencja otwarcie upomniała polski rząd, określając założenia do budżetu na 2017 r. mianem zbyt optymistycznych (choć oczywiście nie mogła wówczas wiedzieć np. o faktycznej ściągalności podatków czy zysku NBP, który znów ma być wysoki). Ponadto Fitch dwukrotnie – w październiku i listopadzie – dokonał korekt prognoz dynamiki PKB dla Polski. Pomiędzy tymi rewizjami, James McCormack, szef działu Sovereign and Supranational Ratings w Fitch Ratings, stwierdził, że nie jest zaniepokojony spowolnieniem polskiej gospodarki w III kwartale.
"Spowolnienie wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale w Polsce nie martwi nas. Widzimy podobne symptomy w krajach takich jak Węgry i Czechy - nie jest to wyjątkowe w przypadku Polski" – powiedział, dodając, że spowolnienie wynika z niższych inwestycji.
Niezależnie od tego, co postanowią dziś Moody’s i Fitch, jedno jest pewne –
Polska znalazła się w „ratingowej defensywie” i ekonomiści ani przez moment nie
rozważają obecnie scenariusza podwyższenia polskiej noty. Pozostaje mieć
nadzieję, że tegoroczny 13 stycznia nie okaże się równie pamiętny, co 15
stycznia 2015 r. i 2016 r.
| Decyzje ws. ratingu Polski w 2016 r. i 2017 r. (kliknij na datę, aby przejść do wiadomości) | |||
|---|---|---|---|
| 2016 | |||
| Fitch | Moody's | S&P | |
| I | 15.01 | 15.01 | 15.01 |
| II | 15.07 | 14.05 | 01.07 |
| III | 09.09 | 02.12 | |
| 2017 | |||
| Fitch | Moody's | S&P | |
| I | 13.01 | 13.01 | 21.04 |
| II | 07.07 | 12.05 | 20.10 |
| III | 08.12 | 08.09 | |
| Źródło: Opracowanie Bankier.pl | |||
Informacje o dzisiejszym przeglądzie ratingów pojawią się w Bankier.pl tuż po ich publikacji przez Moody's i Fitch.























































