W transformacji gazu nie da się pominąć

2025-10-27 10:40
publikacja
2025-10-27 10:40

Ruszyło się na rynku biometanu. Polska Spółka Gazownictwa przyłączyła do sieci dystrybucyjnej pierwszą biometanownię, a rząd zapowiada „pragmatyczne” zmiany w Krajowym Planie na rzecz Energii i Klimatu. Są to zmiany, które mają potwierdzić kluczową rolę gazu w transformacji energetycznej, a także zwrot tego sektora w kierunku stopniowego zwiększania udziału gazów odnawialnych.

Wobec dynamicznego rozwoju mocy zainstalowanej w OZE i nieuchronnego odchodzenia od modelu energetyki opartej na węglu, w najbliższych latach to gaz będzie stanowić niezbędne źródło elastyczności i stabilności całego polskiego systemu energetycznego. Magazyny energii, które teoretycznie mogłyby pełnić podobną funkcję (choć są ważne i potrzebne), nie są dziś w stanie zastąpić gazu w sytuacji wielodniowych niedoborów energii w okresach niskiej generacji z wiatru i słońca, ani zapewnić systemowi koniecznej inercji zgodnej z wymaganiami sieci.

Pragmatyczna zmiana

Według słów pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciecha Wrochny, które padły pod koniec września na konferencji Polskiej Spółki Gazownictwa w Warszawie, poprawiony Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu ma być gotowy do końca roku.

Pierwsze zatłoczenie biometanu do sieci w Cukrowni Strzelin. ()

- Musimy w bardzo pragmatyczny sposób popatrzeć na to, co zrobić, żeby dekarbonizować, ale jednocześnie zapewniać niską cenę energii. I to nie pod koniec lat trzydziestych, kiedy system będzie działał w oparciu o OZE i będą tanie magazyny energii, ale musimy robić to już dzisiaj. Dlatego inaczej niż do tej pory musimy podejść do takich dokumentów, jak KPEiK. On musi być do bólu pragmatyczny – uzasadniał potrzebę zmian minister.

O tym, że w najbliższych latach znaczenie gazu w elektroenergetyce będzie rosło, świadczą kolejne oddawane bloki gazowo-parowe (CCGT) w polskich elektrowniach. Na koniec 2024 r. elektrownie gazowe przyłączone do Krajowego Systemu Elektroenergetycznego (KSE) miały moc zainstalowaną około 6 GW. Patrząc na wyniki dotychczasowych aukcji na rynku mocy, do końca obecnej dekady moc zainstalowana w elektrowniach gazowych ulegnie co najmniej podwojeniu, a produkcja energii elektrycznej z tego źródła wzrośnie do ok. 50 TWh, czyli około jednej czwartej wytworzonej energii elektrycznej.

- Jak istotna to zmiana dla wypełniania przez Polskę celów klimatycznych, niech świadczy fakt, że same realizowane obecnie przez nas inwestycje przyłączeniowe w obszarze energetyki zawodowej (elektroenergetyka i ciepłownictwo), przełożą się na redukcję emisji CO2, o 45 proc. w ciągu najbliższych trzech lat – mówi Wojciech Kowalski, członek zarządu Polskiej Spółki Gazownictwa, a także wiceprezes Izby Gospodarczej Gazownictwa.

Gazowy stabilizator

Co będzie się działo dalej? Po 2035 r., wraz z ciągłym rozwojem OZE oraz wyczekiwanej energetyki jądrowej, można zakładać, że bloki gazowe w coraz większym stopniu będą wykorzystywane jako źródła szczytowe, czyli w godzinach najwyższego zapotrzebowania na energię lub w przypadku niekorzystnych warunków pogodowych dla źródeł odnawialnych. Równocześnie istniejąca infrastruktura gazowa będzie wypełniała nowe zadanie pomostu, umożliwiającego integrację gazów odnawialnych, takich jak biometan oraz ich bezpieczną i elastyczną dystrybucję.

Paweł Szymon Moś, członek zarządu PSG podczas przyłączenia pierwszej biometanowni w Cukrowni Strzelin. ()

Pierwszy krok został wykonany 9 września 2025 r. Tego dnia pierwsza w Polsce biometanownia w należącej do firmy Südzucker cukrowni Strzelin została przyłączona do krajowej sieci dystrybucyjnej Polskiej Spółki Gazownictwa. Dzięki wspólnemu działaniu partnerów w tym projekcie, po raz pierwszy w polskiej sieci gazowej popłynął zielony gaz.

W Polsce działa obecnie około 440 biogazowni, najczęściej przy gospodarstwach rolnych, zakładach gospodarki komunalnej, czy zakładach produkcyjnych . Większość wytwarza z biogazu prąd elektryczny i ciepło na własne potrzeby i jest pod tym względem samowystarczalna. Natomiast biometanownia to nic innego jak moduł instalacji uzdatniający powstający z pozostałości i odpadów organicznych biogaz do parametrów jakościowych gazu ziemnego, żeby mógł być bezpiecznie zatłoczony do sieci gazowej. Również poza siecią biometan może być wykorzystywany w postaci sprężonej, jako paliwo bioCNG w pojazdach spalinowych w transporcie drogowym, kolejowym i morskim, oraz w postaci skroplonej jako bioLNG.

Biometan z przyszłością

Polska ma olbrzymi potencjał zagospodarowywania pozostałości z rolnictwa, przemysłu, branży spożywczej, oczyszczalni ścieków i gospodarki odpadami. Wśród państw Unii Europejskiej dysponujemy piątym co do wielkości zasobem substratu do wytwarzania zielonego gazu. Wg szacunków obecny potencjał produkcji biometanu w Polsce to około 3,2 mld m sześc. rocznie.

Rynek biometanu będzie się dynamicznie rozwijał. Proces wytwarzania biometanu, w którym odpad staje się paliwem to doskonały przykład gospodarki cyrkularnej. Biometanownie to praktycznie jedyne w polskich warunkach stabilne odnawialne źródło energii, które jest niezależne od pogody i może produkować paliwo przez cały rok. Czysta energia pochodząca ze spalania biometanu nie obciąża przedsiębiorstw kosztami z tytułu oddziaływania na środowisko (ETS). W dodatku każdy m sześc. biometanu produkowanego z lokalnego substratu uniezależnia nas od gazu z importu. I co też nie jest bez znaczenia, do jego transportu można wykorzystać istniejącą infrastrukturę gazową.

- Co do zasady, nasza sieć jest już w tej chwili gotowa na biometan. Ale cały czas ją rozbudowujemy i modernizujemy, a jednym z celów jest poprawa jej chłonności, tak żeby zwiększyć wolumeny biometanu, które jesteśmy w stanie przyjąć do sieci w konkretnych lokalizacjach – tłumaczy Szymon Paweł Moś, członek zarządu Polskiej Spółki Gazownictwa odpowiedzialny za transformację energetyczną.

– Nową wersję mapy chłonności opublikowaliśmy już w internecie. Inwestorzy mogą w każdej chwili sprawdzić obecne warunki dla wybranej lokalizacji, która ich interesuje. Spółka prowadzi także bardzo aktywny dialog z rynkiem i odpowiada na zgłaszane sugestie i potrzeby dodaje.

Jako operator systemu dystrybucji gazu, Polska Spółka Gazownictwa utrzymuje się z taryf zatwierdzanych przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Taryfy dystrybucyjne to około 20 proc. wartości rachunku za gaz płaconego przez odbiorców.

- Prowadząc bardzo rozbudowany program inwestycyjny – w tym roku to ponad 3 mld zł - dbamy, aby koszty transformacji były jak najmniej odczuwalne w taryfie. Podejmujemy działania, które pozwalają sprawiedliwie rozłożyć koszty dla odbiorców końcowych. Dlatego aktywnie zabiegamy o pozyskanie środków publicznych, w tym z funduszy UE i krajowych. Wystarczy wspomnieć o rekordowych środkach UE: prawie 400 mln zł z KPO, czy ponad 1,2 mld zł z programu FEnIKS – podkreśla Arkadiusz Kazana, p.o. prezesa Polskiej Spółki Gazownictwa.

Oprócz rozbudowy infrastruktury, rynek czeka także na zmiany regulacyjne. W tym m.in. wprowadzenie systemu wsparcia dla większych biogazowni, poprzez aukcje dla instalacji OZE o mocy powyżej 1 MW produkujących biometan. Przepisy te znalazły się w zawetowanej przez prezydenta tzw. ustawie wiatrakowej, mimo że akurat ta część ustawy nie budziła kontrowersji politycznych.

Osobnym wyzwaniem, nad którym musimy myśleć już dziś, jest integracja do sieci gazowej wodoru. Branża OZE pokłada największe nadzieje właśnie w wodorze na rozwiązanie problemu magazynowania energii wyprodukowanej w okresach wysokiej generacji z wiatru i słońca, kiedy sieć elektroenergetyczna nie jest w stanie jej przyjąć.

Partnerem publikacji jest Polska Spółka Gazownictwa

Źródło:Materiał partnera
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki