Dolar spadł w okolice 3,75 zł, ostatecznie kończąc zapoczątkowaną w połowie miesiąca wzrostową korektę i wracając poniżej ostatniego dołka. To otwiera drogę do dalszych spadków. Najpierw w kierunku okrągłego poziomu 3,70 zł, a później w okolice podwójnego wsparcia tworzonego przez dołek z października i dolne ograniczenie 2-miesięcznego kanału spadkowego. Układ sił na wykresie USD/PLN zmieni się dopiero z chwilą powrotu ponad 3,8568 zł (dołek z grudnia)
Wczorajsza "gołębia" wypowiedź Janet Yellen zmniejszyła oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w USA i tym samym dobiła dolara. Ten temat może być jeszcze grany przez jakiś czas. Nie należy jednak zapominać, że spowolnienie gospodarcze o którym mówiła szefowa Fed dotyka nie tylko USA. Ono płynie z rynków wschodzących. Dlatego ostatecznie odbije się dużą czkawką na ich walutach. W tym również na notowaniach złotego do dolara.
Dział Analiz
