Notowania miedzi na giełdzie metali LME zniżkują. Miedź w dostawach 3-miesięcznych na LME idzie w dół o 0,29 proc. do 10 883 USD za tonę. Analitycy wskazują na to, że Fed złagodził oczekiwania dotyczące obniżek stóp proc., co przyczyniło się do umocnienia USD.


Na Comex w Nowym Jorku miedź spada o 0,44 proc. do 5 0813 USD za funt.
Miedź zyskała w tym roku ponad 20 proc., wspierana serią globalnych przerw w pracy kopalń i spadków produkcji. Według International Copper Study Group seria katastrof w kopalniach miedzi w tym roku prawdopodobnie doprowadzi do niedoboru rafinowanego metalu w 2026 r.
Dolar umocnił się po tym, jak prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell powiedział w środę, że obniżka stóp procentowych w grudniu nie jest przesądzona.
Silniejszy dolar sprawia, że towary wyceniane w tej walucie stają się mniej atrakcyjne dla inwestorów.
Inwestorzy oceniają wynik rozmów prezydentów USA i Chin w czwartek. Prezydent USA Donald Trump poinformował w czwartek, że uzgodnił z prezydentem Xi Jinpingiem obniżenie ceł nałożonych na Chiny w zamian za wznowienie przez Pekin zakupów soi od Stanów Zjednoczonych i utrzymanie eksportu pierwiastków ziem rzadkich. Sekretarz skarbu USA Scott Bessent powiedział, że przewiduje powrót USA do negocjacji z Chinami za rok.
"Siła dolara wywiera presję na metale nieszlachetne, w tym miedź. Nie sądziliśmy, aby spotkanie Trumpa z Xi miało jakikolwiek wpływ na handel" - powiedział Ed Meir, analityk Marex.
"Chociaż uważamy, że obecne czynniki fundamentalne uzasadniają konsolidację cen miedzi w okolicach górnego przedziału naszej prognozy 10 000–11 000 USD za tonę, uważamy, że jakiekolwiek wyraźne przełamanie w górę raczej nie będzie trwałe” – podali w raporcie analitycy Goldman Sachs Group, w tym Eoin Dinsmore.
Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME spadła o 266 USD i kosztowała 10 917 USD za tonę. (PAP Biznes)
kek/ asa/























































