REKLAMA

Trump odwołał spotkanie z Putinem w Budapeszcie. Węgry jednak wiedzą lepiej?

2025-10-23 00:26, akt.2025-10-23 08:11
publikacja
2025-10-23 00:26
aktualizacja
2025-10-23 08:11

Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że odwołał zapowiadane wcześniej spotkanie z przywódcą Rosji Władimirem Putinem w Budapeszcie, lecz zastrzegł, że dojdzie do niego w przyszłości. Potwierdził też nałożenie sankcji na rosyjskie koncerny naftowe, choć wyraził nadzieję, że nie będą potrzebne zbyt długo.

Trump odwołał spotkanie z Putinem w Budapeszcie. Węgry jednak wiedzą lepiej?
Trump odwołał spotkanie z Putinem w Budapeszcie. Węgry jednak wiedzą lepiej?
fot. Yuri Gripas - Pool via CNP / /  Zuma Press / Forum

- Odwołaliśmy spotkanie z prezydentem Putinem, bo po prostu nie wydawało mi się to właściwe. Nie mieliśmy poczucia, że dotrzemy tam, gdzie powinniśmy. Więc je odwołałem, ale zrobimy to w przyszłości - powiedział Trump podczas spotkania z sekretarzem generalnym NATO Markiem Ruttem w Białym Domu.

Prezydent potwierdził, że nałożył sankcje na dwa największe rosyjskie koncerny naftowe.

- To potężne sankcje. Są bardzo duże, skierowane przeciwko dwóm dużym koncernom naftowym. I mamy nadzieję, że nie potrwają długo. Mamy nadzieję, że wojna zostanie rozstrzygnięta - oznajmił. Trump ocenił, że dzięki sankcjom Władimir Putin może być „skłonny, by negocjować trochę bardziej”.

Oni produkują dużo ropy i miejmy nadzieję (...), że stanie się rozsądny. Miejmy nadzieję, że Zełenski też będzie rozsądny. Wiecie, do tanga trzeba dwojga - mówił Trump. - Zawsze myślałem, że on (Putin) chce całości (Ukrainy), nie jej części. Ale myślę, że teraz chce negocjować trochę bardziej, myślę, że jest skłonny zawrzeć układ. Zobaczymy. Nie chcemy, by miał całą (Ukrainę) - zaznaczył.

Prezydent USA zapowiedział też, że zakończenie wojny w Ukrainie będzie jednym z głównych tematów jego planowanego spotkania z przewodniczącym ChRL Xi Jinpingiem, choć przyznał że może być trudno wymusić na nim, by Chiny przestały kupować rosyjską ropę naftową. Jednocześnie podkreślił, że Indie zgodziły się do końca roku ograniczyć zakupy rosyjskiej ropy „prawie do zera”. roku.

- Myślę, że on (Xi) może mieć duży wpływ na Putina. Myślę, że może mieć duży wpływ na wielu ludzi. Słuchajcie, to szanowany człowiek. To bardzo silny przywódca bardzo dużego kraju. Tak, myślę, że może mieć duży wpływ. I z pewnością będziemy rozmawiać o Rosji i Ukrainie - zapowiedział. Skrytykował przy tym swoich poprzedników, że zmusili Rosję i Chiny do zbliżenia.

Trump odniósł się także do doniesień „Wall Street Journal” na temat zniesienia restrykcji na uderzenia Ukrainy wewnątrz Rosji za pomocą brytyjskich rakiet Storm Shadow. Trump stwierdził, że nie jest prawdą, iż pozwolił Ukrainie na uderzenia wewnątrz Rosji za pomocą amerykańskiej broni, ale dodał, że chodzi tu o broń europejską.

- Po pierwsze, artykuł mówił że dałem Ukrainie pozwolenie na wystrzelenie rakiet w głąb Rosji. Nie zrobiłem tego. Po drugie, nie używają naszych rakiet - zaznaczył Trump.

Według „WSJ”, mimo że chodziło o brytyjskie pociski, USA mogą nakładać restrykcje na ich użycie ze względu na wykorzystywanie przez nie amerykańskich danych do namierzania celów.

Szef MSZ Węgier: USA nie zrezygnowały ze szczytu Trump-Putin w Budapeszcie

Szef MSZ Węgier Peter Szijjarto powiedział po rozmowie ze swoim amerykańskim odpowiednikiem Markiem Rubio, że USA nie zrezygnowały z organizacji spotkania Donalda Trumpa i Władimira Putina w Budapeszcie.

„Zła wiadomość dla lobby prowojennego i dobra dla tych, którzy pragną pokoju. Po moim spotkaniu z (Markiem Rubio) jest jasne, że Stany Zjednoczone nie zrezygnowały z organizacji szczytu pokojowego w Budapeszcie. Przygotowania trwają, a jedyne pytanie jest o termin, a nie intencje” - napisał Szijjarto na platformie X po spotkaniu w Departamencie Stanu w Waszyngtonie.

Wcześniej, jeszcze przed spotkaniem, w podobnym tonie wypowiedział się premier Węgier Viktor Orban.

„Przygotowania do organizacji szczytu pokojowego trwają. Data jest nadal niepewna, ale kiedy przyjdzie czas, zorganizujemy to spotkanie” - napisał Orban na Facebooku.

Departament Stanu dotąd nie opublikował własnego oświadczenia po spotkaniu ministrów.

We wtorek Biały Dom ogłosił, że - wbrew wcześniejszym zapowiedziom - nie planuje w najbliższej przyszłości spotkania przywódców USA i Rosji. Prezydent Trump później sugerował jednak, że nie podjął ostatecznej decyzji, lecz zrobi to w ciągu dwóch dni. Powodem potencjalnego odwołania szczytu miały być różnice w stanowiskach USA i Rosji w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Przedstawiciele Kremla w ostatnich dniach dawali do zrozumienia, że stanowisko Moskwy się nie zmieniło i wbrew wezwaniom Trumpa są przeciwni zawieszeniu broni.

- Nie chcę mieć zmarnowanego spotkania. Nie chcę zmarnowanego czasu, więc zobaczę, co się wydarzy – powiedział dziennikarzom w Gabinecie Owalnym. Dopytywany przez dziennikarza, zapewnił, że nie powiedział, iż spotkanie z Putinem byłoby stratą czasu.

- Myślę że Putin chce, żeby to się zakończyło. Myślę, że Zełenski chce, żeby to się zakończyło. I myślę, że to się zakończy - dodał Trump.

Niedługo po spotkaniu szefa węgierskiej dyplomacji z Rubiem do Białego Domu na rozmowy z prezydentem Trumpem przyjechał sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Wcześniej minister finansów USA zapowiedział, że jeszcze w środę lub czwartek rano USA ogłoszą nowe sankcje przeciwko Rosji.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ san/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (9)

dodaj komentarz
meridol
Węgry no albo Orban są zakompleksionym narodem tęskniącym za wielkimi węgrami i nie wiem czemu tak bardzo trzymają z Rosją, oni przecież tych węgier nie zapewnią, w sumie to nic na tym nie zyskują, aktualnie tylko surowce sprowadzają z Rosji, no i nawet jakby wojna się skończyła to wątpię że Rosja by leciała robić jak najlepsze interesy Węgry no albo Orban są zakompleksionym narodem tęskniącym za wielkimi węgrami i nie wiem czemu tak bardzo trzymają z Rosją, oni przecież tych węgier nie zapewnią, w sumie to nic na tym nie zyskują, aktualnie tylko surowce sprowadzają z Rosji, no i nawet jakby wojna się skończyła to wątpię że Rosja by leciała robić jak najlepsze interesy z Węgrami bo Ci trzymali z nimi sztame, co najwyżej częściej ich dyktator by do nich wpadał, ale czy to by był jakiś prestiż? może kiedyś tak ale w obecnych czasach no raczej nie, także ciekawe co ich tak bardzo motywuje.
samsza
Szczyt w B odbędzie się online ?
sterl
Według premiera Królestwa Belgii Barta De Wevera, nawet w czasie II wojny światowej, „nikt nie dotknął zamrożonych aktywów”.
ertom
Nie ty odwołałeś, tylko twój zwierzchnik Putin.
fuckruskimir
Węgry pod wodzą Orbana popełniają ten sam błąd, co w 1939 kiedy Węgry kolaborowały z III Rzeszą i Hitlerem. Teraz kolaborują z Putinem nie wyciągając wniosków z własnej historii i tego jak ta kolaboracja z Hitlerem się dla Węgier skończyła.
zenonn
A jak skończyła się dla bratniej Austrii i dlaczego?
Niewiele od Węgrów zależało


zenonn
Węgry po I wojnie światowej (Traktat z Trianon, 1920) straciły ok. 2/3 terytorium i połowę ludności. Odbudowa pozycji w regionie była dla nich obsesją — dlatego, gdy Hitler obiecał rewizję granic, wielu węgierskich polityków uznało sojusz z Niemcami za korzystny.
W efekcie:
W 1938 i 1940 roku dzięki układom wiedeńskim (pod
Węgry po I wojnie światowej (Traktat z Trianon, 1920) straciły ok. 2/3 terytorium i połowę ludności. Odbudowa pozycji w regionie była dla nich obsesją — dlatego, gdy Hitler obiecał rewizję granic, wielu węgierskich polityków uznało sojusz z Niemcami za korzystny.
W efekcie:
W 1938 i 1940 roku dzięki układom wiedeńskim (pod egidą Niemiec i Włoch) Węgry odzyskały części terytoriów od Czechosłowacji i Rumunii.
W 1941 roku przystąpiły do wojny po stronie Osi, uczestnicząc w ataku na Jugosławię i ZSRR.
Konsekwencje wojny
Początkowo Węgry próbowały prowadzić podwójną grę – walczyć u boku Hitlera, ale utrzymywać też kontakt z aliantami. Gdy jednak sytuacja Niemiec zaczęła się pogarszać:
1944 – premier Miklós Kállay próbował negocjować z aliantami pokój.
Hitler, wiedząc o tym, zajął Węgry (Operacja Margarethe) w marcu 1944.
Niemcy zainstalowali rząd kolaborujący z SS, kierowany przez faszystowską Partię Strzałokrzyżowców (Ferenc Szálasi).
Tragiczne skutki
Okupacja niemiecka przyniosła Węgrom katastrofę:
W ciągu kilku miesięcy około 437 000 węgierskich Żydów zostało deportowanych do Auschwitz (w większości zginęli).
Kraj został zrujnowany gospodarczo i militarnie.
Walki o Budapeszt (1944–45) były jednymi z najbardziej krwawych w Europie, porównywalne z bitwą o Stalingrad.
Koniec wojny i epilog
W 1945 Węgry zostały zajęte przez Armię Czerwoną.
Straciły wszystkie terytoria uzyskane dzięki Hitlerowi i wróciły do granic z 1920 r.
Znalazły się w radzieckiej strefie wpływów — od 1949 r. formalnie stały się republiką ludową, jednym z państw satelickich ZSRR.
Podsumowanie
Kolaboracja z Hitlerem skończyła się dla Węgier:
utratą suwerenności (okupacja niemiecka, potem sowiecka),
katastrofą demograficzną (śmierć setek tysięcy ludzi),
utratą odzyskanych ziem, i przymusowym wejściem do bloku wschodniego.
zenonn
Prusy i Rusy od zawsze się przyjaźniły. Liderzy byli sobą zafascynowani.
Krótki okres 22 cze 1941 – 9 maj 1945 nie zmienia wiekowej przyjaźni.
Propagandyści mogą bredzić inaczej.

Powiązane: Donald Trump

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki