Szeptel bez Telbanku i chyba bez Duńczyków
Rada nadzorcza spółki BTT Telbank nie zgodziła się na sprzedaż 46,8 akcji BPT Telbank, co stanowiło 7,11% akcji przez bank Pekao SA spółce Szeptel. Od spełnienia tego warunku uzależniona jest skuteczność umowy sprzedaży z 11 lipca 2001 roku. Wartość transakcji miała wynieść 30,4 mln zł. Szeptel wówczas poinformował, że planuje objąć łącznie 137,7 tys. akcji BTT Telbank, co stanowiłoby 20,94% akcji spółki BTT Telbank.W 2000 roku spółka Szeptel osiągnęła ok. 2 mln zł zysku netto przy przychodach w wysokości 19,6 mln zł. Po trzech kwartałach 2001 roku spółka zanotowała stratę netto w wysokości 917 tys. zł. przy przychodach netto 144,68 mln zł., w tym w samym III kwartale 2001 roku 4,1 mln zł. przychodów i ponad 1,5 mln straty netto.
Oznacza to, poważne problemy z realizacją planów związanych z przejęciem akcji Telbanku, a to z kolei było podstawą decyzji o ewentualnym zaangażowaniu w nowe akcje Szeptela duńskiego inwestora, który miał wejść do spółki. W tym wypadku inwestora chyba już nie będzie i nowej emisji także.
Spółka uzyskuje coraz gorsze wyniki finansowe (spowodowane spadkiem koniunktury oraz dużym rozmachem inwestycyjnym). Spadające przychody i coraz większe straty, coraz większa dysproporcja kapitałów własnych do aktywów (w tej chwili już jak 1 do 4) powoli stawia obecna wysoką giełdową wycenę akcji spółki pod znakiem zapytania. Oby nie doszło do radykalnej przeceny. Szeptel bowiem, w przeciwieństwie do innych spółek telekomunikacyjnych, nie odczuł bessy w tak znacznym stopniu.
[Rafał Wójcikowski]