Sudan oskarżył Zjednoczone Emiraty Arabskie o współudział w ludobójstwie podczas czwartkowej rozprawy przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości (MTS) w Hadze.


Trybunał rozpatrywał wniosek złożony w marcu przez Sudan, który oskarżył arabski kraj o wspieranie paramilitarnych Sił Szybkiego Wsparcia (RSF), z którymi rząd sudański od dwóch lat prowadzi wojnę i którym zarzucił ludobójstwo niearabskich mieszkańców kraju.
Podczas rozprawy Muawia Osman, pełniący obowiązki ministra sprawiedliwości Sudanu argumentował, że ludobójstwo niearabskiej, czarnoskórej grupy etnicznej Masalitów w Darfurze dokonane przez milicje RSF „nie byłoby możliwe bez wsparcia Zjednoczonych Emiratów Arabskich”.
Wcześniej, w styczniu, Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na przywódcę RSF Mohameda Hamdana Dagalo właśnie za zbrodnie ludobójstwa popełnione w Darfurze. Zbrodnie te w ubiegłym roku potwierdziło również niezależne dochodzenie przeprowadzone przez kanadyjską organizację pozarządową Centrum Praw Człowieka im. Raoula Wallenberga.
Sudan zwrócił się do MTS o wydanie nakazu, aby ZEA wycofały wsparcie dla RSF, a także wypłaciły „pełne odszkodowania” rządowi i ofiarom wojny.
ZEA zaprzeczyły w czwartek oskarżeniom, a przedstawicielka ministerstwa spraw zagranicznych Reem Ketait przekonywała, że „sprawa ta jest najnowszą wersją nadużycia przez wnioskodawcę (Sudan) naszych międzynarodowych instytucji i wykorzystania ich do atakowania ZEA”. Dodała, że oskarżenia są „w najlepszym razie wprowadzające w błąd, a w najgorszym czystymi zmyśleniami”.
Raporty ONZ sugerują jednak, że ZEA rzeczywiście dostarczały sprzęt wojskowy do RSF przez Czad, który sam został uwikłany w oskarżenia ze strony rządu sudańskiego, co doprowadziło do pogorszenia stosunków między tymi dwoma krajami.
Rozprawa w Hadze zbiegła się z publikacją najnowszego raportu Amnesty International, organizacji broniącej praw człowieka, oskarżającego RSF o dopuszczanie się przemocy seksualnej w całym kraju, w tym zmuszanie kobiet do niewolnictwa seksualnego. Raport zatytułowany „Zgwałcili nas wszystkich” został opublikowany w czwartek i dokumentuje gwałty, również zbiorowe na 36 kobietach i dziewczętach w czterech prowincjach Sudanu od początku wojny do października 2024 r.
Armia Sudanu i RSF toczą wojnę domową od kwietnia 2023 r. Według ONZ i władz lokalnych zginęło w niej ponad 20 tys. osób, a 15 mln zostało przesiedlonych. Jednak badania amerykańskich naukowców dowodzą, że liczba ofiar bliższa jest 130 tys.
Obie strony zostały oskarżone przez ONZ o popełnienie zbrodni wojennych, a ONZ i USA nałożyły sankcje zarówno na RSF jak i na wojska rządowe. (PAP)
tebe/ zm/