Zamiast podpisu na kartce, autograf na tablecie. Szykuje się zmiana w potwierdzaniu odbioru przesyłek sądowych. Dzięki temu rozwiązaniu, ich doręczanie ma być szybsze, tańsze i wygodniejsze.
Elektroniczny System Podpisów EPO testuje już dostarczająca przesyłki sądowe, Polska Grupa Pocztowa. Rozwiązanie ma być dogodne zarówno dla sądów jak i odbiorców pism. Przede wszystkim liczy się jednak skuteczność - zauważa prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Niepublicznych Operatorów Pocztowych, Rafał Zgorzelski. Tuż po złożeniu podpisu przez odbiorcę, sąd jeszcze w tym samym dniu, dostanie informację o tym, co się wydarzyło z przesyłką. Kiedy klient jej nie odbierze, podany będzie termin awizowania dokumentu.
Podpisy na tabletach mają stać się normą w polskich sądach jeszcze w tym roku. Wszystko zależy od tego, czy owe placówki będą na to gotowe - dodaje Zgorzelski. Oprócz kupna sprzętu, potrzebne są też: szybkie łącze internetowe, zmiany w systemach informatycznych oraz przeszkolone kadry pracownicze. Stworzenie takich warunków może zająć wiele miesięcy.
Na razie Polska Grupa Pocztowa testuje system EPO w Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) / Michał Fedusio/to/















































