REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Premier Indii chce zacieśnienia „specjalnej relacji” z Rosją. Modi rozmawiał z Putinem

2025-08-08 16:43
publikacja
2025-08-08 16:43

Premier Indii Narendra Modi rozmawiał w piątek telefonicznie z Władimirem Putinem i podkreślił wolę zacieśnienia „specjalnej relacji” Delhi z Moskwą, a także zapewnił, że oczekuje wizyty przywódcy Rosji w Indiach.

Premier Indii chce zacieśnienia „specjalnej relacji” z Rosją. Modi rozmawiał z Putinem
Premier Indii chce zacieśnienia „specjalnej relacji” z Rosją. Modi rozmawiał z Putinem
fot. Mikhail Metzel / / TASS

Według wpisu premiera na platformie X, Modi odbył „dobrą i szczegółową” rozmowę ze „swym przyjacielem” Putinem. Indyjski premier napisał ponadto, że podziękował rosyjskiemu przywódcy za to, że podzielił się z nim najnowszymi informacjami dotyczącymi Ukrainy.

MSZ w Delhi poinformowało w komunikacie, że Modi zaprosił Putina na „23. doroczny Szczyt Indyjsko-Rosyjski”, a obaj przywódcy podkreślili wolę „dalszego pogłębienia Specjalnego i Uprzywilejowanego Partnerstwa Strategicznego Indii i Rosji”.

Kreml przekazał wkrótce potem, że Putin i Modi rozmawiali o wymianie handlowej i współpracy gospodarczej oraz inwestycyjnej, a także omówili niedawną wizytę specjalnego wysłannika Białego Domu Steve'a Witkoffa w Moskwie.

W środę prezydent USA Donald Trump wprowadził dodatkowe 25-procentowe cło na import towarów z Indii, ponieważ kraj ten kupuje rosyjską ropę. Wraz z innymi taryfami nałożonymi wcześniej przez Trumpa na Indie zapowiedziane w środę nowe cła sprawią, że niektóre indyjskie produkty będą oclone na poziomie 50 proc.

Indyjski resort dyplomacji oświadczył tego samego dnia, że taryfy te są „niesprawiedliwe, nieuzasadnione i nierozsądne”. Ministerstwo podkreśliło, że Indie podejmą wszelkie konieczne kroki, służące obronie interesów państwa.

Reuters podał w piątek, że po decyzji Trumpa Indie wycofały się z planowanych zakupów amerykańskiego uzbrojenia oraz samolotów koncernu Boeing, a indyjski minister obrony Rajnath Singh odwołał wizytę w Waszyngtonie.

Modi złożył w lipcu 2024 roku dwudniową wizytę w Moskwie, a jego rozmowy z Putinem dotyczyły współpracy z Rosją w energetyce jądrowej i rozwiązania problemu przekazów pieniężnych rubel-rupia.

Indie, które są sojusznikiem Rosji i jednym z najważniejszych nabywców rosyjskiej broni, nigdy nie potępiły oficjalnie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. (PAP)

fit/ ap/

arch.

Źródło:PAP
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (28)

dodaj komentarz
mara50
Katastrofa. Jeśli Indie przejdą na stronę Rosji i Chin to będzie ich prawie pół świata do tego surowce. W razie wojny niekończąca się historia.
maxykaz
Cła na towary z indii od UE i USA i niech sobie wybiera Rosję
kiepski4
Swoją drogą: Czy tu są tylko same BOTY ze wschodu?
Łapki w górę też oszukane? Komentarze pod niektórymi wypowiedziami są blokowane!
Indie same wybrały przymierze z państwami osi zła.
Nikt ich do tego nie zmuszał.
Wystarczy przeprowadzić prosty eksperyment:
gdybyś nie miał innego wyboru i musiał opuścić ojczyznę
to
Swoją drogą: Czy tu są tylko same BOTY ze wschodu?
Łapki w górę też oszukane? Komentarze pod niektórymi wypowiedziami są blokowane!
Indie same wybrały przymierze z państwami osi zła.
Nikt ich do tego nie zmuszał.
Wystarczy przeprowadzić prosty eksperyment:
gdybyś nie miał innego wyboru i musiał opuścić ojczyznę
to jakie państwa byś wybrał?
Zachód, Japonię i USA
czy Rosję, Chiny albo Iran, a może Koreę Północną?
pstrzezek
Tak się kończy dokręcanie śruby przez Cheetosa. Sam pcha Indie i Brazylię w ręce Rosji.
mesten
Jak im zachodnie firmy zrezygnują z kupowania usług to zostanie im tylko sznur i putin.
to_i_owo
Tylko ze zachodnie firmy nie zrezygnują
Niestety
Kto ich zmusi?
brututs
Premier Indii robi wielki błąd.
Powinien uczyć się od Polski, nakupić dużo broni z USA i gazu po każdej cenie a potem z mównicy sejmowej obarczać wszystkich czemu dług lawinowo rośnie.
Ale tak to jest jak prezydentem Polski zostaje historyk a gospodarką zajmował się Sasin który 10 lat studiował oczywiście nie sprawy
Premier Indii robi wielki błąd.
Powinien uczyć się od Polski, nakupić dużo broni z USA i gazu po każdej cenie a potem z mównicy sejmowej obarczać wszystkich czemu dług lawinowo rośnie.
Ale tak to jest jak prezydentem Polski zostaje historyk a gospodarką zajmował się Sasin który 10 lat studiował oczywiście nie sprawy gospodarcze
ferdek4 odpowiada brututs
Niemiecki pies pasterski dobrze pomaga wypasać owce.
Owce idą za pasterzem i jego wiernym psem
tylko niestety owce nie rozumieją jednego, że są prowadzone na rzeź.
Rekordowe zadłużanie już niedługo dobije do 60% PKB, a to oznacza
zderzenie ze ścianą.
Do tego zadłużenie za pomocą pułapki KPO. To też gigantyczny kredyt,
Niemiecki pies pasterski dobrze pomaga wypasać owce.
Owce idą za pasterzem i jego wiernym psem
tylko niestety owce nie rozumieją jednego, że są prowadzone na rzeź.
Rekordowe zadłużanie już niedługo dobije do 60% PKB, a to oznacza
zderzenie ze ścianą.
Do tego zadłużenie za pomocą pułapki KPO. To też gigantyczny kredyt,
ponieważ nawet część dotacyjna KPO to też w rzeczywistości kredyt,
który musi spłacić cała Unia, a więc też Polska.
KPO zamiast na CPK, na Atom albo terminal w Świnoujściu i port w Szczecinie,
które to inwestycje przyniosłyby Polsce zwrot z inwestycji i zysk,
to kasa z KPO jest wydawana na jachty, dofinansowanie zabaw seksualnych albo
bezpośrednio dla zasłużonych Koalicji Obywatelskiej takich jak poseł Artur Łącki,
najbogatszy poseł w sejmie, a dokładniej milion poszedł dla jego żony.
Rozdawanie milionów i miliardów to łupy,
o które chodziło wszystkim krzykaczom i ośmio gwiazdkowcom.
Byli już na ogromnym głodzie i wreszcie dorwali się do koryta.
Ten kto kupił za KPO dwa jachty na prąd, jak sprawa przycichnie,
sprzeda sobie jeden jacht, a drugi może zostawić dla siebie.
Reszta owiec będzie spłacać te wszystkie kredyty często, aż do swojej śmierci i
właśnie o to tutaj chodzi, cała nasza gospodarka będzie obciążona gigantycznymi
kredytami i po prostu nie będzie nas stać na solidne inwestycje i rozwój,
będziemy mniej konkurencyjni, biedniejsi z mniejszymi możliwościami,
ograniczeni do perspektywy pracowania na szparagach w Niemczech lub
opiekowania się starymi Niemcami.
jas2 odpowiada brututs
Chyba przegapiłeś zmianę władzy dwa lata temu.

Powiązane: Indie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki