
Image licensed by Ingram Image
Indeks Banku Światowego, oceniający rozwiązania dotyczące wymiany informacji kredytowej w 185 krajach jest mierzony w skali od 0 do 6 punktów. W najnowszej edycji raportu polski system uzyskał najwyższą, 6-punktową notę. Jesteśmy więc jednym z liderów zarówno w regionie, jak w skali światowej.
Pod względem dostępności do kredytów Polska zajęła 4. pozycję. Autorzy opracowania po raz kolejny docenili skuteczność rozwiązań prawnych, zakres i dostęp do informacji na temat kredytobiorców oraz historii kredytowej klientów banków.
![]() | »Były bankier wyznaje: sprzedawaliśmy na siłę |
Zdaniem dr. Krzysztofa Markowskiego, Prezesa Zarządu Biura Informacji Kredytowej mamy pełne prawo, zarówno jako sektor bankowy, jak i jako całe społeczeństwo, cieszyć się z tak wysokiej pozycji w rankingu Doing Business. - Można śmiało powiedzieć, że należymy już do ścisłej światowej czołówki, gdzie systemy wymiany informacji kredytowej są odpowiednio rozbudowane, a dobra historia kredytowa może być wykorzystywana przez kredytobiorców do utrzymywania lepszych relacji z bankami -mówi.- System, budowany już od 15 lat przez BIK, w ocenie ekspertów Banku Światowego sprawdził się doskonale - dodaje.
Podstawowym kryterium oceny jest sama obecność publicznego bądź prywatnego rejestru kredytowego. Ciągle nie we wszystkich krajach funkcjonują tego typu instytucje. W Polsce taką właśnie rolę pełni Biuro Informacji Kredytowej, czyli instytucja gromadząca i udostępniająca informacje o kredytobiorcach. BIK współpracuje praktycznie z całym polskim sektorem bankowym, w tym z bankami komercyjnymi, spółdzielczymi i SKOK-ami. W ocenie Krzysztofa Markowskiego warto również podkreślić, że eksperci Banku Światowego po raz pierwszy uwzględnili w tegorocznym raporcie dorobek biur informacji gospodarczej, które gromadzą informacje o zadłużeniu osób fizycznych i przedsiębiorstw z sektora pozabankowego.
![]() | » Bank Rodziców pożycza najtaniej |
Jak wygląda szczegółowa metodologia badania? Ocenie podlega 6 kolejnych elementów systemu mających wpływ na zasięg, zakres i dostępność informacji kredytowej. Za każdy z nich może zostać przyznany jeden punkt. Eksperci Banku Światowego sprawdzają, czy i w jaki sposób informacje kredytowe na temat firm i klientów indywidualnych są przekazywane, czy są to informacje wyłącznie negatywne (opóźnienia w spłatach rat kredytowych), czy również pozytywne (terminowe spłacanie zobowiązań), jak długo dane te są dostępne, czy mogą być wykorzystywane również po spłacie całości kredytu. Aby ocena była wysoka, dane z biura kredytowego muszą być również dostępne dla samych kredytobiorców.
Jak wygląda ocena polskiego systemu? Przede wszystkim w Polsce funkcjonuje BIK, który udostępnia zarówno pozytywne, jak i negatywne informacje. W Biurze znajdują się dane kredytowe historyczne na temat firm i klientów indywidualnych. BIK monitoruje także informacje od innych instytucji finansowych i spółek handlowych. O przesłaniu informacji do BIK nie decyduje kwota zaciągniętego kredytu i co istotne każdy ma prawo dostępu do informacji kredytowej na swój temat (w Polsce dostęp ten jest zapewniony w ramach Informacji Ustawowej, dzięki czemu każdy może pobrać z BIK raz na pół roku bezpłatny raport). To właśnie suma tych wszystkich punktów daje Polsce maksymalny wynik w tej kategorii. W Europie Środkowej oprócz naszego kraju najwyższą ocenę uzyskały jedynie Macedonia i Litwa. W ocenie Banku Światowego pod względem funkcjonowania systemu wymiany informacji kredytowej wypadamy więc lepiej niż Francja, Włochy, a nawet kraje skandynawskie.
Dobrze funkcjonujący system wymiany informacji o kredytobiorcach znacząco zmniejsza ryzyko bankowe. Prowadzi do lepszej weryfikacji osób, które nie są w stanie regulować swoich zobowiązań, skraca czas przetwarzania wniosków, co w efekcie pozwala na zmniejszenie zarówno kosztów bankowych, jak i kosztów samego kredytu. Biuro Informacji Kredytowej posiada obecnie informacje na temat zobowiązań finansowych blisko 75 proc. dorosłej populacji w Polsce, co odpowiada liczbie około 21 mln dorosłych Polaków (powyżej 16 roku życia). Tymczasem średnia dla najbardziej rozwiniętych krajów OECD wynosi niecałe 64 proc. populacji.
Biuro Informacji Kredytowej S.A