Bank Czech podjął zdecydowane kroki zmierzające do pobudzenia wzrostu gospodarczego. Główna stopa procentowa została obniżona do rekordowo niskiego poziomu 0,05 proc. Decyzja jest bardzo odważna ze względu na wysoką inflację, która we wrześniu wyniosła aż 3,4 proc. rok do roku, rosnąc z wysokości 3,3 proc. miesiąc wcześniej.
Kondycja czeskiej gospodarki jest niezadowalająca. Produkt krajowy brutto zmalał w drugim kwartale o 0,2 proc. w relacji do poprzedniego kwartału i o 1 proc. wobec minionego roku. W okresie od stycznia do marca gospodarka kurczyła się w tempie odpowiednio 0,8 proc. i 0,7 proc.
Indeks PMI dla czeskiego przemysłu pokazuje nie najlepsze perspektywy gospodarki. Wskaźnik w październiku spadł do 47,1 p. z poziomu 48 p. przed miesiącem. Poziom poniżej 50 p. jest znakiem pogorszenia sytuacji. Stopa bezrobocia w październiku wzrosła do 8,4 proc. wobec 8,3 proc. miesiąc wcześniej.
Działania Banku Czech są ukierunkowane na pobudzenie ożywienia gospodarki. Jednak wysoki poziom inflacji i rekordowo niskie stopy procentowe to połączenie mocno ryzykowne. Czeska korona zareagowała osłabieniem na obniżenie stóp procentowych.
PL























































