REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Nikt nie wierzy w Euroggedon

Marcin Świerkot2013-02-21 15:34
publikacja
2013-02-21 15:34
Właśnie minął rok od założenia przez Krzysztofa Rybińskiego funduszu Euroggedon, który w założeniu miał zyskiwać na upadku strefy euro. Jednak w przypadku pozytywnych nastrojów na europejskich rynkach finansowych, z jakimi mamy obecnie do czynienia, wyceny jednostki spadają do bardzo niskich poziomów.

Wartość jednostki funduszu Euroggedon

Źródło: Opracowanie własne

O słabych wynikach funduszu pisaliśmy już wcześniej i w tej kwestii mało się zmieniło. Przy okazji pierwszej rocznicy warto zwrócić uwagę na inną ciekawostkę – aktywa funduszu. Pasywnie zarządzany fundusz Krzysztofa Rybińskiego na koniec stycznia 2013 roku posiada skromne 2,55 mln zł, co przy prawie 148 mld zł zarządzanych przez TFI w Polsce jest kwotą wręcz niezauważalną. Fakt ten pokazuje, że pomimo ogólnej krytyki mało kto wierzy w upadek strefy euro i następujące po nim konsekwencje. A przynajmniej nie wierzy na tyle, żeby postawić na ten scenariusz swoje pieniądze.


Źródło: Opracowanie własne, izfa.pl

Oczywiście można założyć, że bardziej doświadczeni inwestorzy mogą sami ustawić odpowiednie pozycje walutowe, zakupić ETF-y oraz opcje – w ten sposób, że w razie „eurogeddonu” będą w stanie zarabiać (nie płacąc przy tym prowizji za pasywnie zarządzany fundusz). Jednak ta sama zasada dotyczy pozostałych funduszy, a mimo wszystko ich aktywa są nieporównywalnie większe.

Strefa euro i cała europejska integracja gospodarcza i polityczna jest olbrzymim projektem, który pomimo swoich ewidentnych wad przynosi wiele korzyści – rządy pokazały już, że są zdeterminowane, żeby trzymać ideę zjednoczonej gospodarczo i fiskalnie Europy przy życiu, a nawet tę integrację zacieśniać.

Prof. Krzysztof Rybiński słynie z oryginalnego spojrzenia na rzeczywistość gospodarczą – jest osobą, która bardzo często pojawia się w mediach oraz która zgromadziła stałą grupę popierającą jego poglądy. Jednak tych, którzy są w stanie zagrać przeciwko tak ogromnemu projektowi, jakim jest strefa euro i sama Unia Europejska, znalazło się niewielu. Póki co – muszą liczyć straty w swoich portfelach.


Marcin Świerkot
Bankier.pl

Źródło:
Tematy
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking

Komentarze (11)

dodaj komentarz
~oro
Jak spadnie do zeta to kupię.
~wkręcik
Teraz zrozumiałem. Dlaczego Rybiński chce wejść go rządu Glińskiego. "Fachowcy" od wydawania państwowej kasy rozwalą gospodarkę i Euroggedon będzie miał kolosalne zyski ;)
~Caesar
Za a nawet przeciw. Generalnie analiza podstaw fundamentalnych średnio i długoterminowych jest po stronie Rybińskiego. Ale co z tego ??? Po stronie euro są rządy, administracje i banki ...Wspólnie zrobią WSZYSTKO aby do upadku euro nie dopuścić. A mają do tego skuteczne narzędzia, podobnie jak FED - czyli swobodny dostęp do drukowania Za a nawet przeciw. Generalnie analiza podstaw fundamentalnych średnio i długoterminowych jest po stronie Rybińskiego. Ale co z tego ??? Po stronie euro są rządy, administracje i banki ...Wspólnie zrobią WSZYSTKO aby do upadku euro nie dopuścić. A mają do tego skuteczne narzędzia, podobnie jak FED - czyli swobodny dostęp do drukowania kasy - papierowej i wirtualnej. Zapas mocy produkcyjnych w eurolandzie i nadwyżka tychże nad socjalnymi potrzebami ludności są olbrzymie więc przy dobrym zarządzaniu jedyne co realnie nas czeka to spadek siły nabywczej Euro.... To fundamentalnie, a technicznie - złoto spadło, ciekawe na jak długo ??
~huli
Nie rozumiem, aktywa to 2,5 mln PLN czyli ok 500 000 Euro???? To tyle to wate jest srednie mieszkanie w centrum miasta na zachodzie. Kpina a nie fundusz.....
~Ewiak Ryszard
Upadek strefy euro i następujące po nim konsekwencje będą dla wielu zaskoczeniem. Przypomnę tu fragment starożytnego planu Nieba: "I powróci [król północy] do ziemi swej z dobrami ruchomymi wielkimi [1945. Ten szczegół wskazywał, że Hitler zaatakuje także ZSRR i będzie walczył aż do gorzkiego końca], a serce jego przeciw przymierzu Upadek strefy euro i następujące po nim konsekwencje będą dla wielu zaskoczeniem. Przypomnę tu fragment starożytnego planu Nieba: "I powróci [król północy] do ziemi swej z dobrami ruchomymi wielkimi [1945. Ten szczegół wskazywał, że Hitler zaatakuje także ZSRR i będzie walczył aż do gorzkiego końca], a serce jego przeciw przymierzu świętemu [ateizm państwowy], i będzie działał [oznacza to aktywność na arenie międzynarodowej], i zawróci do ziemi swej [1991-1993. Rozpad ZSRR i Układu Warszawskiego, bazy rosyjskie powróciły do kraju]. W czasie wyznaczonym powróci z powrotem" (Daniela 11:28,29a).

Powrót Rosji w tym kontekście oznacza kryzys, który przyćmi Wielką Depresję. Rozpadnie się nie tylko strefa euro, ale też UE i NATO. Wtedy wiele krajów z dawnego bloku wschodniego powróci do rosyjskiej strefy wpływów. Znów stacjonować tu będą rosyjskie bazy.

Będzie to ostatni sygnał ostrzegawczy przed nadchodzącą globalną wojną jądrową (Daniela 11:29b,30a; Mateusza 24:7; Objawienie 6:4).

Wszystkie szczegóły tego planu wypełniają się od czasów starożytnej Persji w porządku chronologicznym. Jest on różnie komentowany. Jak widać, zawiera wiele szczegółów, dlatego osoba wnikliwa jest w stanie dostrzec każdy błąd, lub sofistykę (Daniela 12:10). Dwóch ostatnich szczegółów tego fragmentu inni komentatorzy nawet nie próbowali wyjaśniać, gdyż nie pasowały do ich błędnych interpretacji.

W roku 1882 Wielka Brytania rozciągnęła wpływy na Egipt i przejęła rolę "króla południa". Mniej więcej w tym samym czasie Rosja zajęła pozycję "króla północy", rozciągając wpływy na terytoria, które wcześniej należały do Seleukosa I (Daniela 11:27).

O powrocie Rosji i o tym, co będzie potem, mówię od roku 1998, gdy zupełnie nic na to nie wskazywało. Rosja powróci w czasie wyznaczonym przez Boga. Nie da się tego, ani przyśpieszyć, ani opóźnić. Ponieważ jest to część planu Boga, wypełni się to z pewnością. Obecny pogłębiający się kryzys i powrót Putina na Kreml - to nie przypadek. Czasów wyznaczonych przez Boga nie da się ustalić na podstawie Biblii (por. Dzieje Apostolskie 1:7).
~Adam
Rybińskiemu nie powierzyłbym nawet złotówki.
Jak widać po wynikach jego funduszy, to Rybiński to znaFca.
Ma patent na to, jak stracić kasę swoich klientów.
~Teraz Polska
Dawcy kasy jak autor artykułu już naśmiewają się z miśków. Jak zwykle wiadomo co to oznacza- niedługo zwałka na giełdach. Stracą kase i pochowają się po norach na kilka miesięcy, potem w samym dołku zaczną widzieć bankructwo Europy nabiorą S i co?? wzrosty na giełdach. I tak w kółko do pełnego wyzerowania.
etaurus
Może i pierdyknie, ale za np. 5 lat i sPiSiały Rybiński niejaki też będzie twierdził, że "A nie mówiłem !!!"
;-)))
~matt
w 2007 tez nikt nie wierzyl, mial byc rekord wszechczasow a bylo dno dekady.
~spekulacja
TE DOBRE NASTROJE W EUROPIE TO BAŃKA SPEKULACYJNA POWSTAŁA W WYNIKU DODRUKU GIGANTYCZNEJ ILOŚCI PIENIĘDZY BEZ POKRYCIA. GDYBY NIE DODRUKOWANO EUROGEDON ŚWIĘCIŁBY WIELKI TRYUMF A WIELE PAŃSTW BY TOTALNIE ZBANKRUTOWAŁO.

Powiązane: Strefa euro

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki