REKLAMA

Niemcy piją coraz mniej piwa. Spada sprzedaż

2025-08-02 17:47
publikacja
2025-08-02 17:47

Niemcy piją coraz mniej piwa - pisze w piątek agencja dpa. Z danych federalnego urzędu statystycznego wynika, że w pierwszej połowie tego roku niemieckie browary sprzedały 3,9 mld litrów chmielowego napoju, o kilka procent mniej niż rok wcześniej.

Niemcy piją coraz mniej piwa. Spada sprzedaż
Niemcy piją coraz mniej piwa. Spada sprzedaż
fot. Old Town Tourist / / Shutterstock

Produkcja piwa spadła w Niemczech poniżej poziomu 4 mld litrów po raz pierwszy od rozpoczęcia prowadzenia takich statystyk w 1993 roku.

Na rynku wewnętrznym spadek w pierwszym półroczu w porównaniu z analogicznym okresem 2024 r. wyniósł 6,1 proc., a w przypadku eksportu 7,1 proc.

Cztery na pięć butelek wywarzonego w RFN chmielowego napoju trafia na rynek wewnętrzny.

Ilość warzonego w Niemczech piwa spada od lat. Branża za główne przyczyny uznaje starzejące się społeczeństwo, rosnącą świadomość zdrowotną oraz zmieniające się nawyki konsumpcyjne wśród młodzieży.

Zgodnie z informacjami niemieckiego związku browarników w ciągu ostatnich pięciu lat działalność zakończyła w RFN blisko setka małych i średnich browarów.

Rozkwit przeżywa za to sektor piw bezalkoholowych. Produkcja tego napoju niemal podwoiła się przez dekadę. W zeszłym roku w RFN wytworzono 579 mln litrów chmielowego trunku bez procentów. To obecnie dziewięć proc. rynku.(PAP)

mobr/ kar/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
prawnuk
poza wszystkim. Piwo w fajnym miejscu jest nieprzyzwoicie zdrowe. myślę, że 75% na piwo i fajki, to był jakiś fajny bar typu irlandzkiego; czy w młodości jakaś pijalnia piwa typu wielkopolskiego, ALE to było w zeszłym wieku.
Ostatnio piwo w knajpie piłem w Pradze - 3-4 lata temu....... albo wiecej, bo przed covidem.
A młodzi
poza wszystkim. Piwo w fajnym miejscu jest nieprzyzwoicie zdrowe. myślę, że 75% na piwo i fajki, to był jakiś fajny bar typu irlandzkiego; czy w młodości jakaś pijalnia piwa typu wielkopolskiego, ALE to było w zeszłym wieku.
Ostatnio piwo w knajpie piłem w Pradze - 3-4 lata temu....... albo wiecej, bo przed covidem.
A młodzi piją dużo mniej, do tego młodzi maja inne zwyczje niż my mieliśmy lata temu
itso_egg
żebyście wiedzieli z jakim smakiem alkoholik pije piwsko jak by cały dzień czekał na te chwilę jakby cały dzień nie pił :D a potem kolejny niekumaty to zobaczy ooo jakie to musi być dobre i spróbuje i wtedy to już z górki do giętkiego kręgosłupa błeeee
bha
Może zaczęło coraz więcej osób, rodzin oszczędzać na zbędnych wydatkach by odciążyć choć trochę swoje budżety domowe!.Szczególnie na rynku gdzie ceny detaliczne z roku na rok robią się coraz mocniej cenowo i % drożyznowe!.Zresztą nie tylko tam........
prawnuk
ale piwo to jak fajki kiedyś było elementem kultury.
Przecież te ustawy samochodowe dopuszczające u kierowców osobówek lampkę wina czy duże piwo - to pozostałość zwyczaju.
Ja jestem stary zgred i pamiętam kolejki z lat 70tych , ale na tyle młody, ze nigdy po pijaku nie jechałem /jako kierowca/, i nigdy nie byłem pasażerem z
ale piwo to jak fajki kiedyś było elementem kultury.
Przecież te ustawy samochodowe dopuszczające u kierowców osobówek lampkę wina czy duże piwo - to pozostałość zwyczaju.
Ja jestem stary zgred i pamiętam kolejki z lat 70tych , ale na tyle młody, ze nigdy po pijaku nie jechałem /jako kierowca/, i nigdy nie byłem pasażerem z pijącym wcześniej kierowcą.
zmieniają się zwyczaje - i chyba rośnie wyobrażnia.

Być może tu i tam jest kwestia budżetu. Ale jak sądzę w niemieckich lidlach jest piwo po mniej niż 1 euro. po prostu nie mamy takich potrzeb.
nierzad
Ktos sie dziwi?Szariat wchodzi otwartymi drzwiami.

Powiązane: Alkohol

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki