REKLAMA
TYLKO U NAS

Negocjacje zarządu JSW ze związkami zostaną w czwartek wznowione

2015-02-12 13:06
publikacja
2015-02-12 13:06
Negocjacje zarządu JSW ze związkami zostaną w czwartek wznowione
Negocjacje zarządu JSW ze związkami zostaną w czwartek wznowione
fot. Łukasz Kalinowski / / EastNews

Negocjacje zarządu JSW ze związkami zostaną w czwartek wznowione - poinformowała rzecznik MSP Agnieszka Jabłońska-Twaróg.

Jarosław Zagórowski, prezes JSW S.A. (fot. Łukasz Kalinowski / EastNews)

"Dzisiaj wznowione zostaną rozmowy zarządu JSW ze związkami zawodowymi. Mediator Longin Komołowski jest w drodze na Śląsk" - powiedziała dziennikarzom Jabłońska-Twaróg.

"Cieszymy się z zapowiedzi wznowienia rozmów. Powinny zacząć się w godzinach popołudniowych. Uważamy, że dotychczasowy pakiet oszczędności, który zarząd szacuje na 128 mln zł jest niewystarczający. Kluczowe kwestie negocjacji to czternastki, sześciodniowy tydzień pracy i odpracowanie strat spowodowanych strajkiem" - poinformował podczas czwartkowej konferencji Wojciech Kowalczyk, pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa.

"Podtrzymujemy stanowisko, że zwolnienie prezesa jest tematem zastępczym" - dodał. Odwołanie prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego to jeden z głównych postulatów trwającego już 16. dobę strajku w spółce. 

W ubiegłym tygodniu, w piątek, po wielogodzinnych negocjacjach związkowcy i zarząd spółki parafowali protokół uzgodnień i rozbieżności. Strajk jest jednak kontynuowany.

Jak przekazało rano Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej w czwartek rano protestowało 5.328 górników. Przebywają oni na powierzchni. Ponadto 19 osób prowadzi protest głodowy. Strajk w JSW rozpoczął się trzy tygodnie temu, od tego czasu w spółce wstrzymane jest wydobycie. 

JSW wypłaci w piatek pierwszą ratę czternastki

"Jutro zostanie wypłacona pierwsza rata czternastki, w wysokości 40 proc." - powiedziała PAP Jabłońska-Bajer. "Pozostała część wymaga uzgodnień ze stroną związkową" - dodała.

Przypomniała, że zarząd JSW proponował w trakcie negocjacji ze stroną społeczną wypłatę 14. pensji w trzech ratach, związki zawodowe chcą wypłaty w dwóch.

Robert Kozłowski, wiceprezes JSW, informował w poniedziałek, że porozumienie w kwestii harmonogramu wypłaty czternastki w ratach jest jednym z warunków zbilansowania w JSW w tym roku kosztów i przychodów. JSW ma wydać łącznie na czternastkę ok. 230 mln zł.

Dzieci i paski z wypłatami na demonstracji

Kilkaset osób zgromadziła w czwartek w południe manifestacja górniczych rodzin przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Przyszło na nią wiele kobiet - również z dziećmi. Część z nich miała garnki, w które uderzały skandując m.in.: Zagórowski musi odejść.

Kobiety uczestniczyły w części poprzednich manifestacji w Jastrzębiu-Zdroju, jednak było ich dotąd stosunkowo niewiele. Teraz stanowiły ok. połowy protestujących przed budynkiem spółki. Przyprowadziły też wiele dzieci - od najmniejszych, w wózkach, po nastoletnie.

Niektóre kobiety przyniosły tzw. paski z wypłatami swoim mężów. Jak przekonywały, ich zarobki są niższe niż wynikałoby to z opinii o wysokich, sięgających kilku tysięcy miesięcznie zarobków górników - częściej mieszczą się w przedziale 2-3 tys. zł.

Czwartkową manifestację zapowiadano na Facebooku jako spotkanie Rodzin pod JSW. Zabierzmy flagi - do flagi nikt nie strzeli! Zabierzmy garnki - pokażmy, że nie będziemy siedzieć cicho! Zaprośmy Rodziny! - apelowali organizatorzy manifestacji. Na sugestie, że zabieranie dzieci na takie demonstracje to kompletny brak wyobraźni, padały odpowiedzi, że rodziny to także dzieci..., dzieci są i wymagają opieki, a co za tym idzie godnych zarobków ich rodziców.

O niezabieranie dzieci na demonstrację apelowali też w czwartek przedstawiciele JSW. W wydanym tego dnia komunikacie zaapelowali do działaczy związkowych o rozsądek.

Wykorzystywanie najmłodszych w tak poważnym konflikcie jest totalną nieodpowiedzialnością! Jesteśmy przeciwni instrumentalnemu traktowaniu dzieci, które nie rozumieją całej tej sytuacji. Narażanie ich na niebezpieczeństwo, które w każdym momencie może nastąpić, jest karygodne. Ostatnie manifestacje przed siedzibą JSW pokazały, że organizatorzy strajku nie panują nad sytuacją, dlatego tym bardziej apelujemy o rozsądek! - napisali przedstawiciele spółki.

Podczas demonstracji było jednak stosunkowo spokojnie. Oklaski dostał kilkuletni chłopiec, który powiedział przez nagłośnienie manifestujących: "Ten pan musi odejść".

16 doba strajku

W czwartek, w 16. dobie strajku, miał on formę okupacji kopalnianych obiektów na powierzchni. Według służb kryzysowych wojewody uczestniczyło w nim tego dnia łącznie ponad 5,3 tys. górników; 19 osób prowadziło protest głodowy. Związkowcy żądają odwołania prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego, któremu zarzucają nieudolność i niegospodarność, oraz decyzji ws. rozwiązania sytuacji w JSW.

Strajk w JSW rozpoczął się 28 stycznia w następstwie ogłoszenia przez zarząd planu oszczędnościowego uzasadnianego potrzebą poprawy kondycji firmy. W ub. tygodniu w spółce trwały rozmowy związkowców i zarządu - z udziałem mediatora, b. wicepremiera i b. ministra pracy Longina Komołowskiego. Ich efektem był parafowany w piątek, kierowany do rady nadzorczej JSW protokół uzgodnień i rozbieżności.

Rzecznik sztabu protestacyjnego Piotr Szereda mówił w czwartek rano PAP, że strajkujący czekają na dalsze rozmowy m.in. ws. protokołu. Oczekują przede wszystkim rozmów z właścicielem, czyli ministerstwem skarbu. Do związków dotarło też zaproszenie na spotkanie z radą nadzorczą - na wtorek.

17 lutego rada nadzorcza JSW ma zebrać się w Warszawie. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że ma na niej rozpocząć się zapowiadany przez resort skarbu audyt kosztów spółki. No to jak mamy tyle czasu, to więc siedzimy na kopalniach i czekamy aż nadejdzie szczęśliwy wtorek - uznał w czwartek rano Szereda.

Pożar w kopalni

Rano spółka poinformowała też o ogłoszeniu akcji pożarowej w kopalni Knurów-Szczygłowice. To efekt niebezpiecznego wzrostu stężenia tlenków węgla w jednej z niepracujących od 28 stycznia ścian wydobywczych. Akcja pożarowa na razie nie wiąże się z otamowywaniem ściany, dokładne pomiary miało prowadzić pod ziemią specjalistyczne pogotowie Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego.

Już w poniedziałek władze spółki ostrzegały, że z powodu postoju ścian we wszystkich rośnie m.in. zagrożenie zawałowe, a w pięciu zagrożenie pożarowe (które wiążą się z koniecznością otamowywania takich rejonów na co najmniej kilka miesięcy). Podstawowym sposobem zapobiegania takim zagrożeniom jest ciągły postęp ścian. W związku ze strajkiem wydobycie zostało wstrzymane 28 stycznia.

W czwartek strajk nadal miał formę okupacji kopalnianych obiektów na powierzchni. Według służb kryzysowych wojewody uczestniczyło w nim rano ponad 5,3 tys. górników; 19 osób prowadziło protest głodowy. Związkowcy żądają odwołania prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego, któremu zarzucają nieudolność i niegospodarność, oraz decyzji ws. rozwiązania sytuacji w JSW.

Parafowany w ostatni piątek protokół uzgodnień i rozbieżności zakłada m.in. czasowe zawieszenie niektórych postanowień porozumienia zawartego przed debiutem giełdowym spółki oraz innych dotychczas obowiązujących w JSW dokumentów (regulacji i porozumień). Związkowcy podali, że dokonane w nim ustępstwa płacowe prznielekładają się na obniżenie zarobków górników o 7-10 proc.

Sąd: strajk nielegalny

Tymczasem zarząd JSW uzyskał dzisiaj sądowe zabezpieczenie, z którego wynika, iż działalnia strajkujących na szkodę spółki są nielegalne.

- Informacji uzyskanych w sekretariacie Sądu Okręgowego w Gliwicach II Wydział Cywilny Wydziału Zamiejscowego w Rybniku wynika, że Sąd wydał postanowienie udzielające JSW SA zabezpieczenia. Polega ono na tym, że decyzją Sądu zakazane jest podejmowanie przez członków Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego JSW SA działań i zaniechań, które wyrządzają spółce szkodę - czytamy w komunikacie.

- Mówiąc wprost, postanowienie Sądu zakazuje prowadzenia strajku, który jest nielegalny i wszelkich innych działań oraz zaniechań związanych z akcją strajkową, które narażają spółkę na szkody materialne - dodają przedstawiciele JSW

pr/ pel/ ana/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie

Komentarze (11)

dodaj komentarz
~strajkujący
Mamy tatalny pat, wszyscy są przeciwko nam,,no prawie wszyscy,, ja bym nawet wolał żeby te rozmowy z zagórem były niż dalej pat by trwał, zagór to wróg,, ale nasz, po co mu ta wojna była????
Czy ktoś mu wypominał ile zarabia?nie, jest szef to niech zarabia, wiem że przegiął ale dałbym mu jeszcze jedną szanse, wrogów se narobie
Mamy tatalny pat, wszyscy są przeciwko nam,,no prawie wszyscy,, ja bym nawet wolał żeby te rozmowy z zagórem były niż dalej pat by trwał, zagór to wróg,, ale nasz, po co mu ta wojna była????
Czy ktoś mu wypominał ile zarabia?nie, jest szef to niech zarabia, wiem że przegiął ale dałbym mu jeszcze jedną szanse, wrogów se narobie teraz ale moim zdaniem, on nie chce zle tylko nie potrafi z ludzmi gadac i negocjowac.
~górnik
Pracownicy JSW też mają prawo decydować o tym kto zarządza spółką, bo tak samo mają pakiety akcji więc są akcjonariuszami. oni najlepiej widzą jak pieniądze są marnotrawione i jak żle zarządza się kopalniami. Nie rozumiem, dlaczego zabrania się im wyrażenia sprzeciwu wobec tak karygodnych poczynań pana prezesa. Jeśli pracownik nie Pracownicy JSW też mają prawo decydować o tym kto zarządza spółką, bo tak samo mają pakiety akcji więc są akcjonariuszami. oni najlepiej widzą jak pieniądze są marnotrawione i jak żle zarządza się kopalniami. Nie rozumiem, dlaczego zabrania się im wyrażenia sprzeciwu wobec tak karygodnych poczynań pana prezesa. Jeśli pracownik nie ufa swojemu pracodawcy i nie ma dialogu między pracownikiem a zarządem to współpraca nie będzie się układać. Jak można ufać człowiekowi, który zrywa tak sobie umowy? Jak można mu zaufać, że zaoszczędzone pieniądze na pracownikach dobrze zagospodaruje? Skoro dotąd tego nie potrafił? Który prezes ubezpiecza się od złych decyzji i w razie nieudolnego zarządzania? To znaczy, że przyznaje się do tego,że jest nieudolnym prezesem albo do tego,że celowo będzie żle zarządzał spółką.
~zarzadca
To prezes zarzadza(nie wnikam czy super)ale jesli stracil zaufanie do zalogi i uwaza,ze nowa zaloga sobie lepiej poradzi------to obecnych gornikow powinien wyrzucic na zbity...... .
~mar73
W normalnym świecie prezes spółki która straciła 30 % wartości dawno byłby na bruku a jsw straciła 70% więc w jakim kraju to możliwe tylko w Polsce
~strajkujący
Dosyc tego pier...ia siadac do rozmów chocby z zagórem wszyscy posypac głowe popiołem ,,prezes też,, ipokazac tym debilom co władze trzymają czym jest jsw, duzo od prezesa zależy bo jest tak samo winny jak i reszta, jesccze można na tym wszystkim nawet zyskac.
~DarekD
Zagórowski!!, jak cię nie chcą to trzeba pokazać honor i odejść w imię dobra całej firmy. Jeżeli sam nie chce tego zrobić to rozsądna rada nadzorcza firmy ( bądź jeszcze wyżej skarb państwa jako większościowy akcjonariusz ) powinni to firmie zapewnić i prezesa odwołać. Po prostu prezes przestał spełniać warunek podstawowy : mieć Zagórowski!!, jak cię nie chcą to trzeba pokazać honor i odejść w imię dobra całej firmy. Jeżeli sam nie chce tego zrobić to rozsądna rada nadzorcza firmy ( bądź jeszcze wyżej skarb państwa jako większościowy akcjonariusz ) powinni to firmie zapewnić i prezesa odwołać. Po prostu prezes przestał spełniać warunek podstawowy : mieć możliwość skutecznego zarządzania firmą czyli także całą jej załogą!!!. Gdy dowiedzieli się, że mimo spadku cen węgla już od 2011 roku przyznał sobie w 2 lata podwyżkę o 400% ( z 384 tys zł w 2010 do 1 440 tys zł w 2012 !!!), to stał się dla nich podstawowym wrogiem. I to w dodatku obłudnym i cynicznym wrogiem oczekującym od nich -gdy pojawiły się problemy- zgody na obniżki wynagrodzenia. Tak więc, tolerowanie bezsensownego uporu prezesa przez Skarb Państwa ( a więc teraz przez PO-PSL ) jest działaniem na szkodę tej spółki. Ale może typom z rządu zależy na bankructwie tej firmy!!. O zgrozo, zaczyna na to powoli niestety wyglądać.
~Grzesiek
To o tym czy prezesa chcą czy nie chcą nie decydują związki zawodowe czy załoga tylko Walne Zgromadzenie.

Zagórowski to moim zdaniem jeden z ostatnich sprawiedliwych którzy potrafią się oprzeć głupocie związków.
~DarekD odpowiada ~Grzesiek
Kolego, większościowym akcjonariuszem w spółce jest Skarb Państwa, czyli na Walnym Zgromadzeniu ma decydujący głos. Więc jeżeli większościowemu akcjonariuszowi zależy na spółce to powinien podejmować decyzje służące spółce. A jasne jest jak słońce, że prezes nie jest w stanie zarządzać spółką, bo zarządzanie wbrew załodze nigdy nie Kolego, większościowym akcjonariuszem w spółce jest Skarb Państwa, czyli na Walnym Zgromadzeniu ma decydujący głos. Więc jeżeli większościowemu akcjonariuszowi zależy na spółce to powinien podejmować decyzje służące spółce. A jasne jest jak słońce, że prezes nie jest w stanie zarządzać spółką, bo zarządzanie wbrew załodze nigdy nie może być dla niej efektywne. W tym tkwi bezsensowny upór tego cynicznego szefa firmy i głupota rzekomo nierozumiejącego tego prostego mechanizmu Skarbu Państwa. Oczywiście można mieć inne zdanie co do jego osoby ( ale dziwię się, że ignoruje Pan przytoczone przeze mnie we wcześniejsze wypowiedzi fakty o jego astronomicznych i nieuzasadnionych podwyżkach swojego wynagrodzenia przy spadających cenach węgla ), ale nie zmienia to faktu, że utracił on zdolność do efektywnego zarządzania spółką, co kwalifikuje się do jego bezwzględnego odwołania.
~kicius odpowiada ~DarekD
nie ma co ustepowac zwiazkom - odwolywac to oni moga swoich cwaniackich liderow zwiazkow zawodowych a nie prezesow spolki - jesli nieodpowiada im praca z takim prezesem - odejsc z pracy na ich miejsca sa po 3 podania chetnych -- wyrzadzili swoim strajkiem niedwolalne ogromne straty - ten impas potrwa jeszcze jakis czas i jesli ceny nie ma co ustepowac zwiazkom - odwolywac to oni moga swoich cwaniackich liderow zwiazkow zawodowych a nie prezesow spolki - jesli nieodpowiada im praca z takim prezesem - odejsc z pracy na ich miejsca sa po 3 podania chetnych -- wyrzadzili swoim strajkiem niedwolalne ogromne straty - ten impas potrwa jeszcze jakis czas i jesli ceny w tym roku na swiecie nie wzrosna to spolka zbankrutuje pod koniec roku
~DarekD odpowiada ~kicius
Gościu, jak mi odpowiadasz to pisz na temat podając kontrargumenty odnosząc się do tego co piszę, jeżeli nie to kieruj swoje bezsensowne pseudo uwagi ale na Berdyczów a nie do mnie!!

Powiązane: Dzieci

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki