REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

NBP wieszczy wzrost inflacji w Polsce w 2025 roku na podstawie ankiet ekonomistów

2025-01-02 10:16, akt.2025-01-02 10:41
publikacja
2025-01-02 10:16
aktualizacja
2025-01-02 10:41

Według najnowszej ankiety NBP przeprowadzonej wśród profesjonalnych prognostów, CPI w Polsce w 2025 r. wyniesie 4,3 proc., przy typowym rozkładzie prognoz 3,5-5,2 proc., a w 2026 r. 3,3 proc. (rozkład 2,3-4,5 proc.).

NBP wieszczy wzrost inflacji w Polsce w 2025 roku na podstawie ankiet ekonomistów
NBP wieszczy wzrost inflacji w Polsce w 2025 roku na podstawie ankiet ekonomistów
fot. Czajnikolandia / / Shutterstock

Eksperci biorący udział w ankiecie są zgodni, że średnioroczna inflacja CPI w 2024 r. wyniesie 3,7 proc. (prognoza centralna; granice 50-procentowego przedziału prawdopodobieństwa to 3,6 proc. i 3,8 proc.). Zdaniem tych ekspertów, w 2025 r. inflacja wzrośnie, by w kolejnym roku ponownie się obniżyć. Typowe scenariusze na 2025 r. mieszczą się między 3,5 proc. a 5,2 proc., zaś na 2026 r. zawierają się w przedziale 2,3 proc.-4,5 proc. Prognozy centralne na te lata wynoszą, odpowiednio, 4,3 proc. i 3,3 proc.” – napisali autorzy badania.

Wyniki ankiety wskazują, że prawdopodobieństwo ukształtowania się średniorocznej inflacji CPI poniżej górnej granicy przedziału odchyleń od celu inflacyjnego NBP (tj. 3,5 proc.) wzrasta wraz z wydłużeniem horyzontu prognozy. Szansa na spadek inflacji wynosi 24 proc. dla 2025 r. oraz 54 proc. dla 2026 r. Jednocześnie prawdopodobieństwo średniorocznej inflacji CPI w przedziale 1,5 proc.-3,5 proc. jest równe 19 proc. dla 2025 r. i 42 proc. dla 2026 r.

„Respondenci Ankiety Makroekonomicznej spodziewają się, że w 2025 r. średnioroczna stopa referencyjna NBP znajdzie się między 4,95 proc. a 5,72 proc. (przedział typowych scenariuszy), przy prognozie centralnej równej 5,39 proc. Dla 2026 r. granice tego przedziału to 3,60 proc. i 5,11 proc., a prognoza centralna to 4,29 proc.” – zauważył NBP w raporcie.

Bank centralny poinformował, że prognozy ekspertów sugerują osłabienie rocznego tempa wzrostu przeciętnego nominalnego wynagrodzenia brutto oraz niewielkie zmiany w stopie bezrobocia. Zgodnie z prognozami dynamika płac nominalnych wyniesie 13,4 proc. w 2024 r., 8,2 proc. w 2025 r. oraz 6,6 proc. w 2026 r. Z kolei stopa bezrobocia nieznacznie obniży się (z 5,1 proc. w 2024 r. do 4,9 proc. w 2026 r.).

Eksperci spodziewają się również stabilizacji kursu walutowego EUR/PLN w latach 2025-2026 na poziomie 4,27-4,30. 

Ankieta Makroekonomiczna NBP: Wzrost PKB w 2025 r. wyniesie 3,3 proc.

Wzrost PKB w 2025 r. wyniesie 3,3 proc., taki sam oczekiwany jest w roku 2026 – wynika z opublikowanej w czwartek Ankiety Makroekonomicznej NBP. W 2024 r. wzrost szacowany jest na 2,8 proc.

„Zakres typowych scenariuszy tempa wzrostu realnego PKB w 2024 r., wynikający z zagregowanych prognoz ekspertów, zawiera się między 2,6 proc. a 3 proc. Prognoza centralna na ten rok to 2,8 proc. W latach 2025-2026 eksperci spodziewają się przyspieszenia tempa aktywności ekonomicznej. Granice 50-procentowego przedziału prawdopodobieństwa dla obu lat są do siebie zbliżone (równe, odpowiednio, 2,7 proc.-4,0 proc. oraz 2,3 proc.-4,1 proc.), a prognozy centralne – identyczne (3,3 proc.)” – wskazano w opublikowanej w czwartek przez Narodowy Bank Polski Ankiecie Makroekonomicznej.

Najnowsza runda ankiety trwała od 5 do 19 grudnia 2024 r. W badaniu uczestniczyło 23 ekspertów zewnętrznych reprezentujących instytucje finansowe, ośrodki analityczno-badawcze oraz organizacje przedsiębiorców i pracowników.

„W zakresie otoczenia polskiej gospodarki, ankietowani eksperci spodziewają się przyspieszenia rocznego tempa wzrostu realnego PKB w strefie euro z 0,7 proc. w 2024 r. do 1,1 proc.-1,2 proc. w latach 2025-2026. Średnioroczna cena baryłki ropy Brent, zdaniem ankietowanych ekspertów, będzie się kształtowała na poziomie 75 USD w 2025 r. i 79 USD w 2026 r. Eksperci spodziewają się również stabilizacji kursu walutowego EUR/PLN w latach 2025-2026 na poziomie 4,27-4,30” – czytamy w raporcie. 

ms/ mmu/ map/ asa/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (13)

dodaj komentarz
bha
Czyli będzie jeszcze mocniejsza w detalu drożyzna?!. Bo przecież Inflacja jest szczególnie od ponad 3 lat cały czas w detalu wysoko drożyznowa zarówno cenowa jak i %!!!. W detalu ceny rosną i zmieniają się szczególnie od ponad 3 lat jak w kalejdoskopie i to nie rzadko co nowa dostawa!. W detalu drożyzna z roku na rok jest coraz mocniejsza Czyli będzie jeszcze mocniejsza w detalu drożyzna?!. Bo przecież Inflacja jest szczególnie od ponad 3 lat cały czas w detalu wysoko drożyznowa zarówno cenowa jak i %!!!. W detalu ceny rosną i zmieniają się szczególnie od ponad 3 lat jak w kalejdoskopie i to nie rzadko co nowa dostawa!. W detalu drożyzna z roku na rok jest coraz mocniejsza wystarczy tylko dokładnie sobie porównać ceny większości artykułów i produktów cho"by z cenami na rynku będącymi jeszcze 2czy 3 lata wstecz a okaże się że większość z nich tylko w tym czasie podrożała od 40 % w G{rę i to nie rzadko nie rzadko nawet o 100 %!!!. Brak na to co się dzieje na rynku z cenami więcej słów.
einstachu
Wiedza matematyczna nie wystarcza już do rozumienia spraw internetowych. Na czas pisania tej opinii, są już 2 opinie (w tym 1 usunięta) i 2 odpowiedzi a system wyswietla 6. Rewizor w drodze?
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
einstachu
Opinia jak dobry felieton. Szkoda, ze nie można oddzielić polityki od ekonomii, czyli w praktyce eliminować sprzedajnych "ekonomistów".
jan-kowalski
Na szczęście są jeszcze w Polsce trzeźwo myślący - inflacja w PL nie ma prawa spaść, bo jej przyczyny są natury strukturalnej, przede wszystkim wynikają z wysokich cen energii i paliw, wysokich kosztów pracy (i nie chodzi tu tylko o wysokość płacy minimalnej, ale też koszty administracyjno-regulacyjne) w relacji do innowacyjności Na szczęście są jeszcze w Polsce trzeźwo myślący - inflacja w PL nie ma prawa spaść, bo jej przyczyny są natury strukturalnej, przede wszystkim wynikają z wysokich cen energii i paliw, wysokich kosztów pracy (i nie chodzi tu tylko o wysokość płacy minimalnej, ale też koszty administracyjno-regulacyjne) w relacji do innowacyjności i efektywności (która pozostaje niska, a przy obecnym upadku etosu pracy i braku ambicji, innych niż płacowe, większości młodego pokolenia będzie raczej znów spadać niż rosnąć). A nie tylko i wyłącznie z okresowego (cyklicznego) pogorszenia koniunktury w kraju i u głównych kontrahentów zagranicznych (u których przyczyny kryzysu są zresztą podobne). Zatem czeka nas najprawdopodobniej parę (co najmniej) lat podwyższonej inflacji przy mizernym lub braku w ogóle wzrostu gospodarczego, czyli tzw. stagflacja. Co dla kraju będącego na takim etapie rozwoju jak PL, który nie ma wielkiego majątku i zasobów akumulowanych przez dziesiątki czy setki lat, może być katastrofalne. Zwłaszcza jeżeli rządzący z takich czy innych przyczyn nie przyjmują zmiany sytuacji do wiadomości (lub tylko udają) i kontynuują dotychczasową politykę, a ich jedyną odpowiedzią jest coraz większe i szybsze zadłużanie się.
einstachu
Pora wrócić do OSP indeksowanych inflacją?

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki