REKLAMA
TYLKO U NAS

Morawiecki: Inflacja nie była i nie jest tylko polskim problemem

2022-04-24 13:39
publikacja
2022-04-24 13:39

Inflacja nie była i nie jest tylko polskim problemem; inflacja to realny problem w wymiarze globalnym. I z tym wyzwaniem trzeba się zmierzyć – powiedział premier Mateusz Morawiecki w podcaście opublikowanym w niedzielę w mediach społecznościowych.

Morawiecki: Inflacja nie była i nie jest tylko polskim problemem
Morawiecki: Inflacja nie była i nie jest tylko polskim problemem
/ Kancelaria Prezesa Rady Ministrów

„Inflacja nie jest problemem ekonomicznym, to jest problem społeczny, bo dotyczy zwykłych ludzi. I prawda jest taka, że każdy z nas ponosi różny koszt tej inflacji. Największy koszt ponoszą ludzie najbiedniejsi. To dosyć logiczne, tzw. koszyk inflacyjny, czyli to, na co wydajemy pieniądze w ciągu miesiąca, wygląda zupełnie inaczej w przypadku ludzi zarabiających kilkanaście tysięcy złotych lub więcej, a inaczej w przypadku rodziny 2+2, w której rodzice zarabiają na poziomie średniej krajowej lub poniżej” – powiedział premier w opublikowanym na Facebooku w niedzielę podcaście.

Dodał, że w przypadku rodzin, w których duża część pensji idzie na zakupy spożywcze i na rachunki związane z mieszkaniem, wzrost cen podstawowych produktów może utrudnić dopięcie domowego budżetu. „Dlatego zadaniem rządu w takich trudnych, kryzysowych chwilach jest osłonięcie tych, którzy na inflację są najbardziej narażeni. I stąd najpierw tarcza antyinflacyjna, a teraz antyputinowska, po to obniżka podatków PIT do 12 proc., czasowa obniżka VAT na podstawowe produkty, obniżki na paliwo na stacjach benzynowych a także obniżka VAT na nawozy i dopłaty do nawozów, aby w przyszłości żywność mniej kosztowała” – powiedział premier.

Zwrócił uwagę, że już wcześniej mieliśmy w kraju podwyższoną inflację, tyle że wówczas było to akceptowalne, gdyż taki przyspieszony wzrost cen związany był z szybkim wzrostem gospodarczym. Jednak przyszła pandemia, która - jak wskazał Morawiecki - doprowadziła do wzrostu wydatków budżetowych zarówno związanych z walką z COVID-19, jak i ochronę miejsca pracy w ramach tarczy antycovidowej. Ta ochrona się udała, bo – jak stwierdził premier – w czasie pandemii mieliśmy bezrobocie należące do najniższych w Europie.

„To pozwoliło bardzo szybko wejść na ścieżkę wzrostu. Kiedy fale COVID opadły, wzrost PKB, wzrost produkcji w przemyśle i wzrosty w innych sektorach gospodarki – to wszystko gwałtownie przyspieszyło. I znowu za wzrostem cen szła inflacja. Ale póki mieliśmy na horyzoncie normalne wyjście z pandemii, mogliśmy patrzeć w przyszłość z optymizmem” – powiedział Morawiecki.

Ale – jak dodał - nawet wtedy, na przełomie lat 2021 i 2022, niepokojące były wydarzenia za wschodnia granicą, czyli kryzys wywołany przez Łukaszenkę na granicy polsko-białoruskiej, rosyjskie manewry „Zapad”, ale także działania Rosji na rynku energetycznym. Rosjanie nie pompowali gazu do zbiorników w Europie, co „doprowadziło do szaleństwa na rynku gazu w Europie”. Potem zaś wybuchła wojna.

„Wojna wywróciła architekturę bezpieczeństwa i gospodarczą w Europie. Wszystkim, którzy twierdzą, że wojna nie ma nic do inflacji, zwracam uwagę, że przygotowania do wojny rozpoczęły się dużo wcześniej” – powiedział premier.

Przypomniał, że prezydent USA Joe Biden mówi, że większość z ostatnich wzrostów cen zawdzięczamy Putinowi. Dodał, że w USA 70 proc. wzrostu cen zostało wywołanych przez wzrosty cen energii, a te rosną na świecie przez wojnę. Także ceny żywności poszły w górę i wg Banku Światowego w tym roku mogą wzrosnąć o 37 proc. przez rosyjską agresję

„Inflacja nie była i nie jest tylko polskim problemem, wszyscy poważni uczestnicy debaty publicznej wiedzą, że inflacja to realny problem w wymiarze globalnym. I z tym wyzwaniem trzeba się zmierzyć” – stwierdził premier Morawiecki.

autor: Marek Siudaj

Źródło:PAP
Tematy
Nawet 6 miesięcy za 0 złotych
Nawet 6 miesięcy za 0 złotych

Komentarze (33)

dodaj komentarz
tom979
Problem w tym, że ludzie i rząd wybrany przez ludzi nie potrafią zrozumieć, że dobrobyt się kończy. Wykorzystaliśmy już łatwo dostępne surowce naturalne a druga sprawa to rozleniwienie społeczne i brak ludzi do pracy fizycznej. Teraz już będziemy się tylko staczać. Albo nasze dochody zabierze pastwo poprzez podnoszenie podatków i Problem w tym, że ludzie i rząd wybrany przez ludzi nie potrafią zrozumieć, że dobrobyt się kończy. Wykorzystaliśmy już łatwo dostępne surowce naturalne a druga sprawa to rozleniwienie społeczne i brak ludzi do pracy fizycznej. Teraz już będziemy się tylko staczać. Albo nasze dochody zabierze pastwo poprzez podnoszenie podatków i odbieranie socjalu, albo odbierze je inflacja. Ale ludzie ciągle wierzą w to, że można zatrzymać inflację i się dalej bogacić. Ludzie mają takie rozumowanie jakie jest im potrzebne do tego żeby czuć się dobrze. Logika idzie na bok. No i rząd robi wszystko by ochronić dobrobyt, ale nie jest w stanie tego zrobić i tylko pogarsza sytuację. W końcu przyjdzie krach i znowu nie będzie niczego w sklepach. Tylko teraz już nie będzie babci na wsi co da trochę, mleka, jajek i mięsa, albo gdzieś to się załatwi. Teraz będzie tylko ocet.
men24a
"Według najnowszych prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) inflacja w strefie euro wyniesie 5,3 proc. w tym roku oraz zaledwie 2,3 proc. w 2023 roku. MFW wskazuje, że w późniejszych latach inflacja spadnie do ok. 1,8 proc. Na podobne trendy wskazują prognozy Europejskiego Banku Centralnego oraz innych organizacji "Według najnowszych prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) inflacja w strefie euro wyniesie 5,3 proc. w tym roku oraz zaledwie 2,3 proc. w 2023 roku. MFW wskazuje, że w późniejszych latach inflacja spadnie do ok. 1,8 proc. Na podobne trendy wskazują prognozy Europejskiego Banku Centralnego oraz innych organizacji międzynarodowych - mówi money.pl ekspert."
chenoch
Inflacja to podatek od wszystkiego co ludzie mają. Rząd na tym zarabia bo rozdaje pieniądze za konkretne świadczenia pracy ludzi które potem są nic nie warte więc może coraz więcej rozdawać nie przejmując się że ludzie nie są w stanie nic za to kupić.
podatnik-
Funkcjonariuszu Morawiecki macie rację tyle,że podstawowym problemem PRLu bis jest Glapiński pseudonim profesor!
polityka_to_nie_ekonomia
Największy koszt ponoszą najbiedniejsi? A co z ludzmi, którzy mają oszczędności? Co ze starszymi osobami, które nie maja narzędzi by chronić pieniądze odłożone na starość? Też mają kupować obligacje, inwestować w akcje, kupować kolejne nieruchomości czy kupić w promocji działki pod Wrocławiem?
tom979
aha. A ogromne zadłużenie Polski to też nie jest problem Polski? To że już ciężko znaleźć chętnych na Polski dług to też nie wasza wina? Rozdawnictwo publicznych pieniędzy to się samo zrobiło?
pikawka
skoro takich mamy politykow co tancza albo dla amerykanow albo dla niemcow to faktycznie pozniej moga twierdzic ze maja wspolwinnych we wszystkim co robia aby sie utrzymac na stolkach.
zoomek
To oczywiste że wszystkich ponieważ wszyscy odeszli od kruszców - właśnie aby okradać plebs inflacją.
Czego nie rozumiesz?
prywaciasz
Niestety musimy sie przyzwyczaic do inflacji a wlasciwie to zaraz dojdzie do Stagflacji. Niesety nowe zachodnie pokolenia potrafią tylko konsumować, ewnetualnie wykonywac najprostsze czynności. Coraz mniej ludzi potrafiących cos skonstruować, a coraz wiecej przygIupów robiących z siebie jeszcze wiekszych debiIi niz są nimi w rzeczywistosci Niestety musimy sie przyzwyczaic do inflacji a wlasciwie to zaraz dojdzie do Stagflacji. Niesety nowe zachodnie pokolenia potrafią tylko konsumować, ewnetualnie wykonywac najprostsze czynności. Coraz mniej ludzi potrafiących cos skonstruować, a coraz wiecej przygIupów robiących z siebie jeszcze wiekszych debiIi niz są nimi w rzeczywistosci udajac ze dra morde na na tik toku. No i kogo mają takie przygłupy wybrac pozniej się pytam? no tego kto im wiecej obieca ze rozda - Juz nawet Donald T to zrozumiał i przesciga się z PISem na przywracanie godnosci wolakom! na zachodzie to samo, w Hiszpanii juz w ogóle można sobie legalnie ukraśc czyjś dom. Nawet w Niemczech nie są w stanie już produkowac samochodów bo nikt tu komponentów elektroniczmnych do nich nie wytwarza wszystko musza kupowac od Chinczyków. No a ze jełopów bez szkoły trzeba później za coś utrzymać, trzeba skadś dla nich pieniadze wziaźc, wiec sie je drukuje na potęgę i rozdaje w rozdaje w róznych "programach społecznych" przywrcajac im w ten sposób godnosć której nigdy nie mieli i wlasciwie są jej pozbawieni.
andregru
Jak ktoś taki jak Morawiecki nie rozumiejący że to jego rząd ,NBP, RPP drukując i rozdając tarcze , socjal dla Polaków a teraz socjal również dla Ukraińców rozkręcił inflację zarządzał Bankiem ?

Powiązane: Budżet rodziny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki