LPR oraz Samoobrona także rozpoczęły szeroko zakrojoną akcję promowania swoich przedstawicieli. Liga Polskich Rodzin wysuwa kandydaturę Romualda Polińskiego, wiceministra pracy i polityki społecznej. To właśnie on jest odpowiedzialny za reformę systemu emerytalnego. Natomiast Samoobrona przedstawia Aldonę Michalak, jako kompetentną osobę do pracy w NBP. Wcześniej była ona posłanką SLD, następnie pracowała w PKO BP i Banku Handlowym.
Kolejnym kandydatem na współpracownika nowego szefa NBP jest Cezary Mech. Obecnie pełni on funkcję zastępcy szefa Kancelarii Sejmu. W czasie kiedy Sławomir Skrzypek pracował w warszawskim ratuszu, Cezary Mech był jego podwładnym, będąc dyrektorem miejskiego Biura Polityki Finansowej. Opracował także program gospodarczy PiS’u. Zdaniem ekonomistów powołanie go równałoby się upolitycznieniu NBP.
Najprawdopodobniej na liście nowego prezesa NBP znajduje się również Marek Zuber, doradca ekonomiczny premiera Kazimierza Marcinkiewicza. Jednak jak na razie nie otrzymał on żadnej oficjalnej propozycji.
Do grona potencjalnych współpracowników należą m.in: Eryk Pyra (wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu), Zdzisław Sokal (wiceprezes PKO BP, który sprawował kontrolę nad Obszarem rachunkowości i Obliczeń), Bartłomiej Vytlacil (dyrektor pionu inwestycji w PKO BP) i Piotr Galas (dyrektor departamentu Integracji Europejskiej i Finansowania w PKO BP).
A.W.
Na podstawie: „Rzeczpospolita”, J. Olechowski, „Kogo Sławomir Skrzypek ściągnie do banku centralnego?”






















































