Głosowanie nad poprawkami Senatu ma się odbyć na kolejnym posiedzeniu Sejmu. Malinowski wysłał we wtorek do wszystkich klubów parlamentarnych list, w którym prosi o poparcie zmian zaproponowanych przez Senat.
W środę podczas konferencji prasowej w siedzibie KPP w Warszawie Palikot wyjaśniał, że poprawki, które przeszły w Senacie dzięki głosom klubu Platformy Obywatelskiej przywracają w nowelizacji zmiany, które w kwietniu 2008 r. zaproponowała komisja Przyjazne Państwo.
W ocenie Palikota ustawa w wersji, którą przyjął Sejm nie zmniejszała administracyjnych obciążeń dla osób, które chciały budować. Po pracach nad projektem w sejmowej komisji infrastruktury "lobby urzędników, architektów i urbanistów" wpłynęło na zmianę zapisów tak, by nadal mieć kontrolę nad inwestycjami budowlanymi - mówił Palikot.
Zmiany, które uchwalił Senat upraszczają zasady prawa budowlanego i takie było założenie komisji Przyjazne Państwo - przekonywał Palikot. Zmniejszają one uciążliwe obowiązki administracyjne inwestora i ograniczają władzę urzędników, którzy mogli utrudniać i przeciągać proces uzyskiwania pozwolenia na budowę i innych zgód potrzebnych do jej zakończenia - mówił.
Nowe przepisy w miejsce pozwolenia - decyzji administracyjnej - wprowadzają zgłoszenie budowy. Palikot przekonywał, że nie zmniejszy to możliwości kontroli lub nakazania rozebrania budowli, jeśli będzie ona niezgodna z przepisami.
Palikot uważa, że poprawki Senatu uda się utrzymać w Sejmie głosami posłów PO, jednak jego zdaniem, prezydent zawetuje zmiany w prawie budowlanym.
Senat na początku marca przyjął poprawki do nowelizacji prawa budowlanego. Sejm uchwalił zmiany w połowie lutego br. (PAP)
ago/ krf/ jbr/
Źródło:PAP