REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Mała firma musi więcej

2005-12-12 14:43
publikacja
2005-12-12 14:43

Niewielkie podmioty dążące do uzyskania wsparcia finansowego ponoszą w tym celu nakłady przekraczające wniskowanę kwotę dotacji. Odczuła to na własnej skórze firma Mago, specjalizująca się w produkcji regałów sklepowych i magazynowych - czytamy w "Pulsie Biznesu".

Mago otrzymała wsparcie w ramach działania 2.3 "Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw poprzez inwestycje", którego kwota wyniosła 1,25 mln zł (połowa kosztów kwalifikowanych). Pozwoliło to na modernizację taśmy produkcyjnej oraz przyspieszenie realizacji zamówień.

Przedstawiciele firmy podkreślają jednak, że przebybyli trudną drogę. Jak mówi Joanna Górska, specjalista do spraw rozwoju w Mago, całość procesu uzyskania dotacji jest nader kosztowna. Listę wydatków otwierają wynagrodzenia dla zewnętrznych specjalistów, pomagających redagować wniosek. Fachowcy "wyceniają" siebie nawet na 10 tys. zł.

Kolejny etap to rozpisanie przetargów, opłata za ogłoszenie prasowe i nakłady poniesione na promocję wsparcia. Spinającą całość klamrą jest uzyskanie promesy kredytowej i obsługa pożyczki - aż po dzień rozliczenia projektu.

Joanna Górska uważa, że taki "bieg z przeszkodami" wynika ze skomplikowanych przepisów i rozbudowanej biurokracji. Po uproszczeniu procedur wykorzystanie unijnego wsparcia mogłoby znacznie wzrosnąć, i to właśnie w sektorze reprezentowanym przez firmę Mago.

PS
Na podstawie: "Puls Biznesu"
Jacek Kowalczyk, "Policz koszty"

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki