REKLAMA
TYLKO U NAS

Lepsze nastroje

2011-10-10 11:14
publikacja
2011-10-10 11:14
W piątek na rynkach towarowych zrobiło się spokojniej, aczkolwiek o optymizmie nie mogło być mowy. Indeks CRB zanotował spadek o 0,40% do poziomu 303,52 pkt. Sytuacja na rynku walutowym ani nie przeszkodziła w spadkach, ani też im za bardzo nie pomogła - po nerwowym dniu US Dollar Index zakończył sesję w miarę neutralnie (wzrost o 0,12%).

Pozytywnym akcentem piątkowej sesji były dane dotyczące amerykańskiego rynku pracy - wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym i prywatnym we wrześniu okazał się wyższy od oczekiwań. Jednak już wieczorem optymizm rynkowy został nieco przytemperowany przez informacje dotyczące Europy. Agencja Fitch zdecydowała się na obniżenie ratingu Włoch i Hiszpanii oraz umieszczenie ratingu Portugalii na liście obserwacyjnej. Tymczasem agencja Moody's rozpoczęła przegląd ratingu Belgii, dla której pomoc grupie Dexia jest dużym obciążeniem finansowym. Wszystkie trzy najważniejsze światowe agencje ratingowe utrzymują perspektywę negatywną belgijskiego ratingu.

W rezultacie w piątek notowania ropy naftowej i miedzi wzrosły o stosunkowo niewielką wartość. Kontrakty na ropę WTI podrożały o 0,19%, a nowojorskie futures na miedź - o 0,52%. Natomiast wiele innych towarów - w tym m.in. metale szlachetne - zakończyło dzień na minusie.

Dziś rano nastroje na rynkach są dużo lepsze. Jest to przede wszystkim rezultat wczorajszych wspólnych zapewnień Angeli Merkel i Nicolasa Sarkozy'ego o przedstawieniu do końca października całościowego pakietu propozycji prowadzących do zażegnania kryzysu zadłużeniowego w Unii Europejskiej. Niemcy i Francja zobowiązały się do uczynienia wszystkiego, co w mocy tych państw, aby zapewnić stabilność systemu bankowego w Europie oraz trwale rozwiązać problemy Grecji.

W rezultacie, w poniedziałek notowania ropy typu WTI rosną już o ponad 1 procent. Dodatkowym wsparciem dla strony popytowej okazały się weekendowe komentarze napływające z Bliskiego Wschodu. W sobotę minister ds. ropy naftowej w Arabii Saudyjskiej, Ali Al-Naimi, powiedział, że na światowym rynku ropy nie ma nadmiernej podaży, a w ostatnich miesiącach Arabia Saudyjska - największy producent ropy na świecie - dopasowywała produkcję surowca do poziomu popytu. Natomiast przedstawiciel Iranu uznał obecny poziom cen za satysfakcjonujący zarówno dla producentów ropy naftowej, jak i dla konsumentów "czarnego złota". Wczoraj w Chinach po raz pierwszy w tym roku zostały obniżone ceny benzyny (o 3,5%) i oleju napędowego (o 3,9%). Jest to jeden ze sposobów na obniżenie - obecnie bardzo wysokiej - inflacji w Państwie Środka.

Dziś Chińczycy wracają na rynek po tygodniowym święcie narodowym (tzw. Golden Week). Jednak nastroje inwestorów prawdopodobnie nadal będą koncentrować się na komentarzach i informacjach z Europy. Dużego wpływu na rynek nie powinny mieć dane makro, których jest mało i nie są też one bardzo istotne.

Ropa: Notowania ropy naftowej kontynuują ruch na północ, a wskaźnik MACD wygenerował sygnał kupna. Strona popytowa stoi jednak obecnie przed dużym wyzwaniem w postaci oporu w okolicach 84 USD za baryłkę. Nawet jeśli zostanie on naruszony, to barierą pozostanie linia średnioterminowego trendu spadkowego.

Miedź: Wskaźniki MACD i RSI wygenerowały sygnał kupna, a linia DI+ wybiła się ponad linię DI-. Są to pozytywne sygnały dla kupujących, jednak aby mówić o powrocie do wzrostów, strona popytowa najpierw musi poradzić sobie z istotnymi oporami w postaci linii 14-sesyjnej średniej ruchomej (naruszona, ale nie pokonana) oraz poziomem Fibonacciego, wyznaczającym zniesienie 38,2% ruchu wzrostowego rozpoczętego na przełomie lat 2008 i 2009.

Złoto: Notowaniom złota nadal nie udaje się wybić z konsolidacji. Ceny metalu poruszają się płasko od dwóch tygodni, a obecnie barierą dla strony popytowej jest linia 14-sesyjnej średniej ruchomej. Wprawdzie linie części wskaźników poruszają się w górę, jednak ani MACD, ani ADX/DMI, ani średnie ruchome nie zanegowały trendu spadkowego.

Srebro: Notowania srebra znalazły się powyżej linii 14-sesyjnej średniej ruchomej, MACD wygenerował sygnał kupna, a linie DI+ i ADX poruszają się na północ. Nadal jednak popyt ma do pokonania ważny opór w okolicach 33,60 USD za uncję - dopóki notowania znajdują się pod nim, presja podażowa się utrzymuje.

Kukurydza: Strona popytowa na rynku kukurydzy się nie poddaje - na wykresie kontraktów na to zboże notowania po raz kolejny naruszyły opór w okolicy 606 USD za 100 buszli. Jednak aby mówić o trwalszym powrocie do wzrostów, potrzebne jest dużo większe odreagowanie - póki co MACD, średnie ruchome i ADX/DMI nadal sugerują przewagę podaży.

Pszenica: Strona popytowa na wykresie pszenicy walczy dziś nadal z oporem w okolicach 619 USD za 100 buszli. Silną barierą pozostaje jednak usytuowana w pobliżu linia 14-sesyjnej średniej ruchomej, która od tygodnia nie przepuszcza kupujących. Wskaźniki są łaskawsze dla popytu, jednak nie widać na nich wyraźnego zanegowania siły podaży.

Dorota Sierakowska

Analityk DM BOŚ
Źródło:
Tematy
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Złoto

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki