Notowania Bogdanki na GPW pną się do góry po tym, jak spółka ogłosiła aktualizację wartości kontraktów na dostawy węgla dla Enei i Grupy Azoty. Zwłaszcza aneks do umowy ze spółką energetyczną zrobił wrażenie na inwestorach.


W całym 2022 r. kurs Bogdanki zyskał 63,14 proc. i był pod tym względem na trzecim miejscu w portfelu spółek z mWIG40, za Bumechem (167,86 proc.) i XTB (99,20 proc.). Całoroczny wynik wydatnie poprawiła ostatnia sesja roku kiedy, kurs Bogdanki zyskał 29,46 proc.
Już w nowym roku 2023 akcje węglowej spółki drożały w pierwszej godzinie handlu o ponad 16 proc. do 58 zł. Na koniec sesji kurs wzrósł o 11,68 proc., przy ponad 61 mln zł obrotu — największych na GPW.
Dynamiczny wzrost to efekt ostatnich komunikatów, które spółka podała pod koniec grudnia. Najpierw 28 grudnia ogłoszono podpisane aneksu z Grupą Azoty, zgodnie z którym wartość umowy obowiązującej do końca 2027 r. została zwiększona o 35,3 proc., z czego planowana wartość w latach 2023 – 2027 ma wynieść 1,4 mld zł netto.
Jeszcze więcej Bogdanka ma zarobić na umowie z Grupą Enea za dostawy węgla do elektrowni w Połańcu i do spółki Enea Wytwarzanie, zgodnie z ESPI podanym do wiadomości 30 grudnia. Pierwsza umowa z została przedłużona o rok do końca 2028 r., a jej wartość jest większa o 71,4 proc. (od tej ogłoszonej w maju 2022 r.). Tylko za jej wykonanie w latach 2023-2028 przychody z tytułu dostaw mają wynieść blisko 6,4 mld zł.
Z kolei wartość wieloletniej umowy z Eneą Wytwarzanie na dostawy węgla w latach 2017-2036 została zwiększona o 81,3 proc., przy czym tylko w okresie 2023 - 2036 wartość umowy ma wynieść prawie 28 mld zł netto. W czerwcu Bogdanka informowała o aneksie, który przewidywał, że wartość dostaw w latach 2022-2036 miała wtedy wynieść 14,2 mld zł. Można więc wnioskować, że szacunkowy wzrost wartości umowy we wspomnianym okresie będzie większy niż 81,3 proc., który przewidziany jest dla całej 20-letniej umowy.
Warto przypomnieć, że Bogdanka jest kontrolowana przez Eneę, która posiada 64,9 proc. akcji spółki. Tak znaczący wzrost wartość kontraktów długoterminowych, może być sposobem przetransferowanie nadmiarowych przychodów ze spółki, która będąc wytwórcą energii, zgodnie z listopadowym rozporządzeniem dot. limitu cen na energię elektryczną powinna je przekazywać na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny. Uwadze nie może umknąć także fakt, że Enea i Skarb Państwa podpisały list intencyjny w sprawie potencjalnego nabycia pakietu kontrolnego Bogdanki przez Państwo. Jednym słowem, o ile zaktualizowana wartość kontraktów robi wrażenie, o tyle droga do partycypacji akcjonariuszy w powiększonych zyskach wydaje się dosyć kręta i długa.