Startup for Export to sesja pitchingowa, która odbyła się w grudniu tego roku podczas kongresu impact'16 fintech/insurtech we Wrocławiu. Przed inwestorami zaprezentował się m.in. startup Kundi, aplikacja do ubezpieczeń społecznościowych.
![Kundi - aplikacja do ubezpieczeń społecznościowych [Startup for Export]](https://galeria.bankier.pl/p/9/b/043b33e6f8f175-945-567-33-3-1138-683.jpg)
![Kundi - aplikacja do ubezpieczeń społecznościowych [Startup for Export]](https://galeria.bankier.pl/p/9/b/043b33e6f8f175-945-567-33-3-1138-683.jpg)
– Przybywam ze specjalną misją naprawienia tego, jak działa branża ubezpieczeniowa – tymi słowami witał się z inwestorami Wojciech Kamiński, pomysłodawca Kundi. – Branża ubezpieczeniowa wciąż jest w tym samym nudnym miejscu - mówił. Jego pomysł na biznes to ubezpieczenia peer-to-peer, aplikacja do ubezpieczeń społecznościowych. – W Kundi ubezpieczenie wykupuje się grupowo wraz ze znajomymi. Każdy członek grupy opłaca składkę, tak jak w tradycyjnej ubezpieczalni. Jeśli pod koniec okresu ubezpieczeniowego w puli pozostają wolne środki (część środków umieszczamy w puli grupowej przeznaczonej na odszkodowania w przypadku roszczeń), zwracamy je użytkownikom. Im mniej roszczeń w grupach, tym wyższy zwrot pieniędzy – wyjaśniał pomysłodawca.
– Kundi motywuje ludzi do ograniczenia liczby roszczeń i oszustw, a to obniża cenę ubezpieczenia. Kundi jest też łatwe w obsłudze: trzeba uruchomić aplikację i dodać przedmiot do ubezpieczenia – opowiadał Kamiński. – Kundi pokaże składkę ubezpieczeniową. Następnie należy wybrać grupę, do której chce się dołączyć. Kundi pokaże liczbę punktów i potencjalny zwrot pieniędzy w każdej grupie. Aby obniżyć cenę ubezpieczenia, można utworzyć własną grupę i zaprosić znajomych. Ostatni krok to dokonanie płatności. Wystarczy parę kliknięć, aby ubezpieczyć np. laptop. Ludzie właśnie tego oczekują. Chcą się ubezpieczyć, lecz oczekują niższych cen i lepszej obsługi.
ReklamaBankier.pl jest patronem medialnym impact'16 fintech/insurtech.
Malwina Wrotniak-Chałada