Dotychczas sądzono, że sto tysięcy razy dalej od Słońca niż Ziemia znajduje się chmura komet. Od czasu do czasu jedna z nich rusza w stronę Słońca i po drodze gubi materię, którą ciągnie za sobą w postaci warkocza. Przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych badania drobinek skalnych, pobranych przed dwoma laty z jądra komety Wild 2, wykazały jednak, że składają się one z mieszaniny minerałów, krystalizujących w wysokich temperaturach.
Oznacza to, że powstały dość blisko Słońca. Co więcej, badania proporcji niektórych izotopów w okruchach komet wykazały, że pochodzą one z samego Słońca. Nie wiadomo jednak, w jaki sposób minerały te znalazły się w jądrach komet krążących dość daleko od naszej dziennej gwiazdy. W tej sytuacji sprawa pochodzenia komet pozostaje niewyjaśniona, a wyniki badań amerykańskich naukowców mogą też zmienić teorię powstawania układów planetarnych.
"Gazeta Wyborcza" 15 12/Siekaj/pul
Źródło:IAR


















































