REKLAMA

IMC zmieniło strukturę zasiewów, aby zmniejszyć wydatki na gaz i energię

2023-05-22 11:42
publikacja
2023-05-22 11:42

W tym sezonie IMC przeznaczyło pod uprawy jare mniejszą powierzchnię niż w ubiegłym roku, na korzyść większego areału pod pszenicę ozimą. Dzięki temu, spółka liczy na zmniejszenie wydatków na gaz oraz energię elektryczną – poinformowało IMC w komunikacie prasowym. Spółka sfinalizowała wiosenną kampanię siewną.

IMC zmieniło strukturę zasiewów, aby zmniejszyć wydatki na gaz i energię
IMC zmieniło strukturę zasiewów, aby zmniejszyć wydatki na gaz i energię
fot. Jota Mascas / / Pexels

Jak podano w komunikacie, IMC obsiało prawie cały bank ziemi (dysponuje 120 tys. ha), podczas gdy w poprzednim roku wykorzystano 73 proc. powierzchni ze względu na trwające działania wojenne.

Łącznie w pięciu klastrach IMC, w obwodach czernihowskim, sumskim i połtawskim, zasiano 78,5 tys. hektarów zbóż jarych, w tym 46,3 tys. hektarów kukurydzy i 32,2 tys. hektarów słonecznika.

Natomiast jesienią IMC zasiało pszenicę ozimą na powierzchni 33 tys. ha czyli 80 proc. więcej niż tradycyjnie.

„Zmiana struktury zasiewów podyktowana jest warunkami wojennymi. Areał kukurydzy został zmniejszony na korzyść pszenicy ozimej, gdyż kukurydza wymaga większych wydatków na gaz oraz energię elektryczną wykorzystywaną w procesie suszenia ziarna” – napisano w komunikacie.

Alex Lissitsa, prezes IMC, poinformował w komentarzu przesłanym PAP Biznes, że spółce udało się w pełni zabezpieczyć na ten sezon środki ochrony roślin i nawozy. Problemem jest natomiast zapewnienie odpowiedniej liczby pracowników.

„W tym roku szczególne znaczenie ma czynnik ludzki. Część naszych pracowników zostaje zmobilizowana i jedzie na front. Z perspektywy pracy w rolnictwie musieliśmy się do tego przygotować w szczególności poprzez przeszkolenie innych osób, które mogłyby zastąpić dotychczasowych członków zespołu” – napisał Alex Lissitsa.

W ubiegłym tygodniu została przedłużona o kolejne dwa miesiące umowa między Turcją, Rosją i Ukrainą, dotycząca eksportu zboża i innych produktów rolnych z ukraińskich portów nad Morzem Czarnym.

Zdaniem prezesa IMC, Aleksa Lissitsa, od czasu funkcjonowania tej drogi eksportu, czyli tzw. „korytarza zbożowego”, Rosja nieustannie próbuje utrudniać jego pracę, opóźniając kontrole statków lub w ogóle odmawiając ich przeprowadzenia.

„Przedłużenie porozumienia zbożowego jest oczywiście pozytywnym sygnałem – zapewnia ramy prawne dla dalszego eksportu produkcji rolnej przez Morze Czarne. Jednak samo przedłużenie nie rozwiązuje problemu przepustowości tego korytarza. Tylko sprawna i normalna praca kontroli w ramach centrum koordynacyjnego może przywrócić właściwy wolumeny załadunków. Wcześniej pomimo funkcjonowania korytarza, rosyjscy kontrolerzy robili sporo, aby statków z ukraińskim zbożem przepłynęło jak najmniej” – powiedział Aleks Lissitsa w komentarzu przesłanym PAP Biznes.

IMC jest zintegrowaną grupą rolniczą działającą na terenie Ukrainy. Jej główne kierunki działalności to: produkcja płodów rolnych (kukurydza, pszenica, słonecznik) oraz magazynowanie płodów rolnych. (PAP Biznes)

pam/ asa/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki