REKLAMA
TYLKO U NAS

Glapiński: Podnosząc stopy procentowe, chcieliśmy zapobiec utrwaleniu się inflacji na podwyższonym poziomie

2021-11-18 12:56
publikacja
2021-11-18 12:56

Podnosząc stopy procentowe, chcieliśmy zapobiec utrwaleniu się inflacji na podwyższonym poziomie w średnim okresie – powiedział prezes NBP Adam Glapiński w wywiadzie dla magazynu „Kapitał Polski".

Glapiński: Podnosząc stopy procentowe, chcieliśmy zapobiec utrwaleniu się inflacji na podwyższonym poziomie
Glapiński: Podnosząc stopy procentowe, chcieliśmy zapobiec utrwaleniu się inflacji na podwyższonym poziomie
fot. Andrzej Hulimka / / FORUM


„(…) nasze decyzje o podwyżce stóp procentowych nie były odpowiedzią na obecne, podwyższone odczyty inflacji. Bo na nie nic nie możemy poradzić. Podnosząc stopy procentowe, chcieliśmy zapobiec utrwaleniu się inflacji na podwyższonym poziomie w średnim okresie. Zrobimy wszystko, co konieczne, aby w średnim okresie inflacja powróciła do poziomu zgodnego z naszym celem. Jeśli chodzi o przyszłe decyzje w polityce pieniężnej, to będą one nakierowane na osiągnięcie naszego średniookresowego celu inflacyjnego” - powiedział prezes NBP Adam Glapiński w wywiadzie dla magazynu „Kapitał Polski".

Dodał, że decyzje NBP są i będą dostosowane do zmieniającej się sytuacji gospodarczej oraz prognoz makroekonomicznych.

„Trzeba podkreślić, że za te zmiany perspektyw inflacji odpowiadały nadal głównie czynniki niezależne od decyzji NBP. W naszej ocenie jednak połączenie tych zewnętrznych czynników z dalszym oczekiwanym wzrostem krajowej aktywności gospodarczej oraz korzystną sytuacją na rynku pracy razem tworzyło ryzyko utrwalenia się podwyższonej inflacji. I dlatego zareagowaliśmy” – powiedział prezes NBP.

Stwierdził, że ma świadomość, że inwestorom byłoby łatwiej przewidywać przyszłe zmiany sytuacji na rynku, gdyby ze strony NBP padły jasne deklaracje.

„Tyle, że takie wspieranie rynku nie jest rolą banku centralnego. Dla Rady (Polityki Pieniężnej - PAP) kluczowe jest podejmowanie decyzji, które – biorąc pod uwagę bieżącą i oczekiwaną sytuację gospodarczą – umożliwią realizację celu inflacyjnego w średnim okresie. W tej kwestii od lat nic się nie zmienia. Nie powinno nikogo zaskakiwać, że nie chcemy deklarować przyszłych decyzji. Dążymy do realizacji naszego celu i z tego względu w październiku i listopadzie podnieśliśmy stopy procentowe NBP. Jednakże nie mówimy o cyklu podwyżek. Fraza +cykl podwyżek+ czy też +cykl obniżek+ stóp procentowych nie należy do naszego instrumentarium komunikacyjnego” – powiedział Adam Glapiński.

Prezes NBP przyznał, że choć cel Rady Polityki Pieniężnej polega na utrzymaniu inflacji na poziomie 2,5 proc. z symetrycznym przedziałem odchyleń o szerokości +/-1 punktu procentowego, to ostatnio nasiliły się czynniki, które „mogą nam podwyższać inflację w średnim okresie”.

"Mam tu na myśli cenowe skutki transformacji energetycznej, czyli efekty polityki klimatycznej UE. Skoro jako społeczeństwo decydujemy się na wprowadzanie rozwiązań, które sprawiają, że ceny energii silnie rosną, to musimy zaakceptować konsekwencje takich wyborów, w tym wyższą dynamikę cen. Na konieczność uwzględnienia wpływu tzw. transformacji energetycznej na nasze decyzje dotyczące parametrów polityki pieniężnej wskazaliśmy w +Założeniach polityki pieniężnej na 2022 r.+ Jednocześnie znaczna elastyczność polityki pieniężnej, będąca kluczowym elementem realizowanej przez nas strategii, powinna umożliwić akomodację zachodzących dostosowań cenowych przy obowiązującym obecnie poziomie celu inflacyjnego” – powiedział prezes NBP.

Rada Polityki Pieniężnej podniosła na początku listopada stopy procentowe NBP - stopa referencyjna wzrosła o 75 pkt. bazowych, do 1,25 proc. Była to druga z rzędu podwyżka, w październiku RPP podniosła główną stopę o 40 pkt bazowych, z 0,1 proc. (PAP)

autor: Marek Siudaj

ms/ mmu/

Źródło:PAP
Tematy
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie

Komentarze (29)

dodaj komentarz
lukaszslask
i tu akurat ma racje,bo na rope gaz itp nie ma wplywu,ale na nieruchomosci stopy juz maja wplyw,a im drozsze tym gorzej....czemu???
drozsze domy/mieszkania=drozsze utrzymanie,remonty,ubezpieczenia
drozsze komercyjne=drozsze ubezpieczenia,uslugi,wyzywienie,ciuchy itp,bo im wyzszy czynsz tym Przedsiebiorcy musza wiecej doliczyc
i tu akurat ma racje,bo na rope gaz itp nie ma wplywu,ale na nieruchomosci stopy juz maja wplyw,a im drozsze tym gorzej....czemu???
drozsze domy/mieszkania=drozsze utrzymanie,remonty,ubezpieczenia
drozsze komercyjne=drozsze ubezpieczenia,uslugi,wyzywienie,ciuchy itp,bo im wyzszy czynsz tym Przedsiebiorcy musza wiecej doliczyc do swoich uslug.....
andregru
"ale na nieruchomosci stopy juz maja wplyw,a im drozsze tym gorzej " gdyby stopy procentowe były wyższe ludzie w szaleństwie ochrony kapitału nie kupowaliby nieruchomości które by nie drożały tak szybko .
piotr76
Glapie uda się to, czego nie potrafili ani Donald, ani Szymek, ani reszta tej rozmemłanej opozycji - będzie tym, który pogrążył PiS. :)
drabio
Człowiek zupełnie z księżyca. Zaklinacz inflacji.

Słowa typ chcieliśmy zapobiec ale się nie udało to jak przyznanie się do winy.

Okradasz oszczędności i zarobki Polaków dociera to do ciebie że słuchasz nas w trzeci świat?
jag63
Consigliere Glappino dba tylko o siebie i rodzinę Kaczetti.

Może sobie gadać co chce.
Mówi prawdę, gdy się pomyli.

.
arzab
To dopiero jest hipokryzja i zakłamanie - facet, który przez minimum rok dolewał oliwy do inflacyjnego kotła, teraz lasuje się na wielkiego, antyinflacyjnego wojownika !
jenak
Nie ma sobie, co dworować. P. Glapiński stoi przed trudnymi decyzjami. My też mamy nasze trudne decyzje w tym RESETowym czasie. Jakieś rady, jak się ustawić, żeby nie oberwać? Biblijna parafraza....... Kto taki mądry, niech pierwszy rzuci kamieniem. A na to wszyscy się rozeszli....
jag63
Ja pierwszy rzucam kamieniem, a nawet brukowcem !

Pan Glapiński niestety pokpił sprawę.
Zamiast aktywnie reagować na pierwsze sygnały rosnącej inflacji, to opowiadał dyrdymały, że inflacji nie ma. A jak już jest, to jest niegroźna. A tak w ogóle, to za jego kadencji stopy podniesione nie będą.
Jak widać, mylił, i myli
Ja pierwszy rzucam kamieniem, a nawet brukowcem !

Pan Glapiński niestety pokpił sprawę.
Zamiast aktywnie reagować na pierwsze sygnały rosnącej inflacji, to opowiadał dyrdymały, że inflacji nie ma. A jak już jest, to jest niegroźna. A tak w ogóle, to za jego kadencji stopy podniesione nie będą.
Jak widać, mylił, i myli się we wszystkim.
next3
Na początku rządów "dobrej zmiany" euro kosztowało trochę ponad 4,1 zł. a frank 3,90 Obecnie widzimy jak to wygląda. Kredytobiorcy podziękujcie dobrozmianowcom tak jak im się należy. Płacicie wysokie raty dzięki ich ekonomicznemu geniuszowi z Żoliborza.
jpelerj
Zybertoły dla suwerena. A niżej wielce wymowny tytuł: "Węgry podnoszą stopę procentową mocniej od oczekiwań. Forint zyskuje". Tak to się robi na rynku wschodzącym, panie totalna klapa.

Powiązane: Polityka pieniężna

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki