Inwestorzy na GPW zaczęli sesję na wyraźnym plusie. Indeks WIG20 kończy jednak pod kreską po całym dniu oddawania porannych zysków. Gant traci po informacji o zmianach w strukturze właścicieli.
Początek sesji był jednak optymistyczny – indeks WIG20 zagościł nawet powyżej 2.500 punktów po raz pierwszy od 28 lutego. Jednak wraz z upływem czasu zyski malały, a na rynku zaczęła przeważać czerwień. Ostatecznie indeks WIG20 stracił w poniedziałek 0,7% przy obrotach 440 mln zł.

Indeks WIG30 spadł o 0,5%. Indeks szerokiego rynku WIG oddał na pierwszej sesji tygodnia 0,3%, przy obrotach o wartości prawie 560 mln zł.
W zestawieniu blue chipów najlepiej wypadł ukraiński Kernel, który zdrożał o 4,8%. Na podium znalazły się ponadto Eurocash i PGE – spółki zyskały jednak tylko około 0,8%. Z kolei indeks dwudziestu największych spółek na GPW ciągnęły w dół akcje Bogdanki i PGNiG, które przeceniono o około 2,8%. Blisko dwuprocentowe straty zaliczyły ponadto LPP, Grupa Lotos i BZWBK.
Gant został przeceniony o 6,4% po informacji o sprzedaży akcji przez udziałowców. Spółka poinformowała, że stan posiadania akcji spółki zmniejszył między innymi Karol Antkowiak. Gant znajduje się obecnie w stanie upadłości z możliwością zawarcia układu.
Nastrojów na GPW nie zdołały poprawić solidne dane o handlu zagranicznym. Główny Urząd Statystyczny poinformował, że od początku roku do kwietnia, eksport w cenach bieżących wyniósł 223,3 mld zł, a import 220,3 mld zł. W relacji do analogicznego okresu poprzedniego roku sprzedaż za granicę wzrosła o 7,7% a wartość zakupów zagranicznych towarów urosła o 4,4%.
Bardzo dobrze wygląda saldo handlowe – w tym roku wynosi ono plus 2,976 mld zł, wobec minus 3,767 mln zł w analogicznym okresie poprzedniego roku.
Na europejskich rynkach przy pustym kalendarium zawodem był silny spadek indeksu Sentix. Wskaźnik nastrojów inwestorów nieoczekiwanie zanurkował do 8,5 punktów przy prognozie 13 punktów i 12,8 punktów przed miesiącem. Stąd na giełdach Starego Kontynentu indeksy oscylowały w okolicach piątkowego zamknięcia.

Natomiast po poprawieniu rekordów wszech czasów w poprzedni piątek, amerykańska giełda idzie do góry. W poprzednim tygodniu dobre nastroje podgrzały lepsze od prognoz dane z rynku pracy. GPW nie zdołała jednak skorzystać ze znakomitych humorów Amerykanów.
/rm


























































