Dadelo, którego przychody wzrosły o blisko 30 proc. w 2021 roku, przewiduje większą dynamikę sprzedaży w 2022 roku - poinformował PAP Biznes w wywiadzie prezes spółki Ryszard Zawieruszyński. Dodał, że Dadelo jest bardzo dobrze zatowarowane, ale nadal utrzymują się problemy z dostępnością rowerów.


"Po 2022 roku obiecujemy sobie dużo. Jesteśmy bardzo dobrze zatowarowani. Oprócz rowerów mamy wszystkiego pod dostatkiem i do końca roku praktycznie możemy prowadzić sprzedaż. W ostatnich dniach zrobiło się ciepło, sprzedaż była wyższa niż przed rokiem. Planujemy, że dynamika tegorocznej sprzedaż będzie wyższa niż blisko 30 proc. w ubiegłym roku. W tym roku będziemy stawiali na powiększenie rynku i liczby klientów, co będzie wiązało się z dużymi inwestycjami w marketing i świadomość naszej marki. Przełoży się to pozytywnie na przychody, ale zwiększą się koszty, co może ograniczyć skalę wzrostu EBITDA i zysku netto" - powiedział prezes.
"Trudno obecnie komentować sytuację za naszą wschodnią granicą. Mam nadzieję, że jak najszybciej dojdzie do zakończenia konfliktu, a nie jego eskalacji. W dłuższej perspektywie trendy się nie zmieniły, Polacy coraz chętniej jeżdżą na rowerach, sport służy zdrowiu. Przy zakupach coraz chętniej korzystają z internetu" - dodał.
W jego ocenie zwyżka e-commerce w Polsce w 2021 roku sięgnęła 20-25 proc., a dwucyfrowy wzrost dynamiki sprzedaży internetowej w Polsce w najbliższych pięciu latach jest niezagrożony.
Dadelo należy do grupy Oponeo i jest podmiotem działającym na polskim rynku e-commerce, wyspecjalizowanym w sprzedaży rowerów, części i akcesoriów oraz odzieży rowerowej.
"Miniony rok dla Dadelo oceniam pozytywnie. Poradziliśmy sobie ze znacznymi problemami w postaci dużego braku towarów. Sporo preorderów zostało wykluczonych z naszych zamówień. Praktycznie nie otrzymaliśmy w 2021 roku połowy zamówionych rowerów. Działaliśmy pod dużą presją generowania przychodów. Z drugiej strony, braki na rynku spowodowały wzrost cen i mogliśmy generować wyższą marżę. Mając do wyboru obrót i marżę, wybraliśmy generowanie zysków dla firmy. Na początku roku miałem nadzieję na zwiększenie sprzedaży o 50 proc,. jednak osiągnięcie blisko 30 proc. jest bardzo satysfakcjonującym wynikiem w tych okolicznościach. Udało nam się zwiększyć w ubiegłym roku EBITDA i zysk netto" - powiedział Zawieruszyński.
Według szacunków, przychody spółki w 2021 roku wzrosły o 28,6 proc. do niespełna 83 mln zł.
Dadelo prowadzi internetową sprzedaż przez platformy CentrumRowerowe. pl oraz Dadelo. pl. Od 2021 roku spółka boryka się z brakiem rowerów na rynku.
"Od czwartego kwartału dostępność części do rowerów się poprawiła, co może być związane z tym, że małe sklepy nie towarują się jesienią, nie chcąc płacić za towar, którego do wiosny nie sprzedadzą. Jeśli chodzi o osprzęt, części zamienne i kaski, to nie ma obecnie niedoborów. Cały czas jest duży problem z dostępnością rowerów" - powiedział prezes.
"Przyczyn tej sytuacji jest kilka. Cały czas są problemy z dostawami produktów i komponentów do produkcji rowerów, problemy z łańcuchem dostaw powodują, że tych rowerów jest mniej. Część producentów w związku z ograniczoną dostępności rowerów zdecydowała się sama je sprzedawać, ale zakładam, że jest to sytuacja przejściowa. Sprzedaż rowerów stanowi 20 proc. naszych przychodów, jeśli stracimy trochę tej sprzedaży, to zamawiamy więcej innych produktów, co nam rekompensuje zmniejszony obrót rowerami. Przy niezbyt głębokiej dostępności rowerów, niektórzy decydują się na naprawę zamiast zakupu rowerów" - wyjaśnił.
W pierwszym półroczu 2022 Dadelo planuje uruchomić pierwszy sklep stacjonarny w Warszawie.
"Pod koniec drugiego kwartału planujemy otworzyć pierwszy stacjonarny sklep w Warszawie. Myślimy o kolejnych, mamy wytypowane miasta i lokalizacje, ale chcemy zebrać pierwsze doświadczenia w stolicy. Następne sklepy to raczej perspektywa kolejnego roku" - powiedział Zawieruszyński.
Spółka jest zainteresowana przejęciami w segmencie e-commerce.
"Cały czas prowadzimy rozmowy o potencjalnych akwizycjach internetowych sklepów sportowych w Polsce oraz sklepów rowerowych w Czechach i na Słowacji. Zaczęliśmy rozmowy w ubiegłym roku, w szczycie wycen spółek e-commerce. Obecnie wyceny branży spadły, sentyment się pogorszył. Jeśli spadną oczekiwania sprzedających, to może uda nam się przeprowadzić transakcję" - zapowiedział prezes Dadelo.
Obecnie blisko 60 proc. akcji Dadelo należy do grupy Oponeo.
Ewa Pogodzińska (PAP Biznes)
epo/ ana/