Czesi nie chcą składowiska materiałów radioaktywnych. W siedmiu miastach odbyły się protesty przeciwko tej inwestycji.
Wprawdzie do budowy składowiska jest jeszcze daleko, jednak już teraz mieszkańcy wytypowanych gmin sprzeciwiają się tej inwestycji. Ponieważ żaden z samorządów nie zgadza się na umieszczenie na swoim terenie składowiska, mieszkańcy zorganizowali protesty. W czasie ich trwania odbywały się nie tylko pochody i demonstracje, ale także koncerty, zawody sportowe i happeningi.
Mieszkańcom przeszkadza nie tylko fakt, że mieliby mieszkać w pobliżu składowiska niebezpiecznych odpadów, ale także to, że budowa takiego obiektu zniszczy lokalną przyrodę.
Podziemne magazyny mają powstać do 2065 roku, jednak do 2025 roku trzeba wybrać ostateczną lokalizację. Aby tego dokonać Zarząd Składowisk Odpadów Radioaktywnych musi przeprowadzić szereg ekspertyz geologicznych w siedmiu gminach, które zostały wytypowane jako potencjalne lokalizacje składowisk. Urzędnicy starają się też przekonać mieszkańców, że taka inwestycja da pracę nawet trzystu mieszkańcom gminy, na terenie której powstanie.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Tomasz Dawid Jędruchów/Praga/mcm/moc


























































