REKLAMA
»

Axel Springer pozywa byłego pracownika. Firma chce zwrotu siedmiocyfrowej odprawy i kary

2023-04-24 17:14
publikacja
2023-04-24 17:14

Korporacja Axel Springer złożyła w berlińskim sądzie pracy obszerny pozew cywilny przeciwko swojego byłemu pracownikowi, redaktorowi naczelnemu "Bilda" Julianowi Reicheltowi. Springer żąda w nim zwrotu siedmiocyfrowej odprawy przyznanej Reicheltowi - a także domaga się wysokiej kary umownej - pisze portal tygodnika "Spiegel". Chodzi o naruszenie zobowiązań, jakie miał poczynić wobec pracodawcy naczelny. Nie wiadomo, czy sprawa ma związek z wyciekiem maili prezesa koncernu Axel Springer, które wywołały oburzenie i poruszenie.

Axel Springer pozywa byłego pracownika. Firma chce zwrotu siedmiocyfrowej odprawy i kary
Axel Springer pozywa byłego pracownika. Firma chce zwrotu siedmiocyfrowej odprawy i kary
fot. nitpicker / / Shutterstock

Rzeczniczka sądu potwierdziła otrzymanie stosownego pisma - informuje portal. Według informacji "Spiegla" Grupa Springer "dochodzi wobec Reichelta roszczeń płatniczych wynikających z zawartej jesienią 2021 roku umowy o rozwiązaniu umowy o pracę. Oprócz milionowego odszkodowania dla zwolnionego szefa umowa reguluje również różne zobowiązania, które najwyraźniej zostały uzgodnione w kontekście zakończenia stosunku pracy".

Grupa najwyraźniej uważa, że Reichelt naruszył kilka z tych zobowiązań. Między innymi miał on naruszyć umowy o poufności, a także o udostępnianiu i usuwaniu danych wewnętrznych - pisze w poniedziałek portal. Reichelt w swojej ugodzie zgodził się również na klauzulę o zakazie odbierania pracowników. Później miał jej nie dotrzymać. Kilku byłych redaktorów i pracowników Springera pracuje obecnie dla medialnego start-upu Reichelta "Rome Medien GmbH".

Reichelt, były naczelny należącego do Springera dziennika "Bild", miał opuścić grupę Axel Springer w październiku 2021 roku. Chodziło m.in. o romanse z podwładnymi i nadużywanie władzy. Reichelt nadal zaprzecza oskarżeniom.

Nie wiadomo, czy pozew przeciwko redaktorowi naczelnemu "Bilda" ma związek z wyciekiem prywatnych maili, które pisał prezes niemieckiej korporacji Axel Springer, a które wywołały były krytykowne za m.in. wpływanie na politykę.

W połowie kwietnia br. wybuchła afera dotycząca szefa niemieckiej korporacji Axel Springer - Mathiasa Doepfnera. Dziennik „Die Zeit" jako pierwszy opublikował maile i wiadomości, pisane przez niego na czacie. Wypowiedzi, w których Doepfner m.in. obraża Niemców Wschodnich czy instruuje ówczesnego redaktora naczelnego „Bilda”, by przed wyborami pisał więcej o FDP, tym samym wpływał na kampanię wyborczą, wywołały oburzenie i poruszenie. To manipulacja redaktorami i dewaluacja dziennikarstwa - oceniał wówczas premier Turyngii.

Z kolei "Spiegel" cytował wiadomości Mathiasa Doepfnera, który "w kwestii polityki zagranicznej opowiada się za +wolnym Zachodem, piep... nietolerancyjnych muzułmanów (...)". Jest też +bardzo za zmianami klimatycznymi+. Bo: +Cywilizacyjne fazy ciepła były zawsze bardziej udane niż fazy zimna+". Poglądy Doepfnera są po prostu "bzdurami" - komentował wtedy "Spiegel".

Ostatecznie szef koncernu Axel Springer musiał się tłumaczyć i przepraszać.

Była to już kolejna tak poważna afera dotycząca środowiska niemieckich dziennikarzy. W pierwszej połowie marca tego roku z kolei wyszło na jaw, że rząd RFN i podległe mu organy federalne w ciągu ostatnich pięciu lat wypłaciły dziennikarzom około 1,5 mln euro za - jak to określono - moderację, teksty, redagowanie, szkolenia, wykłady i inne wydarzenia. W sprawę zamieszanych jest 200 dziennikarzy, którzy każdego dnia dostarczają niemieckiej opinii publicznej informacje. Co gorsza, lista nie obejmuje dziennikarzy opłacanych i wykorzystywanych przez Federalną Służbę Wywiadowczą. Bo tych władza w Niemczech nie chciała ujawnić.

Z Berlina Berenika Lemańczyk

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (6)

dodaj komentarz
gucio_222
der Onet, der Fakt, der Wprost, der Neewsweek, der Przegląd Sportowy, der Sport, der Auto Świat, der Komputer Świat, der Dziewczyna, der Popcorn
pozhoga
,,afera dotycząca szefa niemieckiej korporacji Axel Springer"

Ale jak to!? Przecież oni, ten, no, bronili wolności słowa w Bulandzie przed kaczystowskim reżymem (aż wreszcie się ugięli i bohatersko przyjęli te wstrętne pisowskie pieniądze).

,,kolejna afera w środowisku niemieckich dziennikarzy"

Aferę
,,afera dotycząca szefa niemieckiej korporacji Axel Springer"

Ale jak to!? Przecież oni, ten, no, bronili wolności słowa w Bulandzie przed kaczystowskim reżymem (aż wreszcie się ugięli i bohatersko przyjęli te wstrętne pisowskie pieniądze).

,,kolejna afera w środowisku niemieckich dziennikarzy"

Aferę to byście zobaczyli dopiero wtedy, gdyby któryś z nich, wzorem Paula Badde, przyznał się do bycia katolikiem, albo że zboczenia seksualne budzą jego obrzydzenie. Wtedy byłaby afera, że zamach na te, no, wartości europejskie. A te GWniane 1,5 mln ojro to tyle, ile gazwyb w Bulandzie dostawał rocznie od nierządu tuskowego, zapewne w ramach wspierania pluralizmu opinii w mediach.
lebero654
No to się porobiło. Kiedy TVP wystapi p-ko Kurskiemu.
xyzq
Czy ktoś jest tym wszystkim zdziwiony? Po sławetnym sylwestrze, gdy Niemki zostały grupowo "ubogacone" przez przybyszów "wolne niemieckie media" przez kilka dni czekały na decyzję co napisać. I czy w ogóle coś napisać... Tak to już jest z tą "wolnością słowa" u sąsiadów :)

Powiązane: Dziennikarze i media

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki