Artifex Mundi ocenia, że dodanie metagry do aplikacji "Unsolved" pozwoli uwolnić potencjał wzrostowy gry. Spółka zakończyła testy mobilnej gry RPG, a kolejne planuje w przyszłym roku - poinformował PAP Biznes prezes spółki, Przemysław Błaszczyk.
"Zmianą o największym potencjalne wzrostu jest rozbudowana metagra +Unsolved+. Póki co aplikacja oferuje podstawową pętlę – gracz włącza jedną z historii i daje się jej wciągnąć. W takim układzie monetyzacja działa liniowo, proporcjonalnie do ilości skończonych przygód. Dodając metagrę, zwiększymy głębię monetyzacji, umożliwiając również prowadzenie LiveOps" - powiedział prezes Błaszczyk.
Metagra to dowolny i niekonwencjonalny sposób grania w celu uzyskania przewagi lub pogoni za zabawą.
"Dużo czasu zajęło nam wypracowanie koncepcji metagry. W toku prac przygotowawczych przepracowaliśmy szereg koncepcji, dochodząc do obecnej, potencjał oceniamy bardzo wysoko. Będzie ona dużą zmianą w aplikacji, o średnioterminowym horyzoncie inwestycyjnym. Zakładamy, że na jej efekty trzeba będzie poczekać przynajmniej do połowy 2024 roku" - dodał.
Prezes poinformował, że Unsolved to aplikacja, która scala część portfolio gier HOPA (ukryte obiekty - przyp. PAP) spółki.
"Mimo tak dużego wzrostu, jaki notujemy od początku roku, w projekcie niezmiennie tkwi ogrom potencjału do dalszego uwolnienia. Na rynku nie ma produkcji o podobnej koncepcji – zbudowaliśmy swoją niszę, której bazę graczy teraz systematycznie powiększamy, przyciągając nowych użytkowników" - powiedział Błaszczyk.
"Aplikację rozwijajmy w trzech kierunkach, przede wszystkim rozszerzamy zawartość o kolejne historie, co przedłuża nam życie graczy w naszej aplikacji. Po drugie, systematycznie pracujemy w obszarze performance marketingu nad optymalizacją, efektywniejszym dotarciem do nowych graczy, wykorzystując poprawiane KPI (kluczowe wskaźniki efektywności - przyp. PAP) gry. Po trzecie, regularnie pracujemy nad samą monetyzacją, wdrażając mniejsze mechaniki, optymalizując balans, ekonomię. W ten sposób udaje nam się systematycznie poprawiać LTV gry o kilkadziesiąt procent w skali roku, czego efekty widać m.in. od początku roku w rosnących przychodach" - dodał.
LTV (lifetime value) to średni przychód stopniowo uzyskiwany w aplikacji lub grze mobilnej od użytkownika.
Prezes wskazał, że spółka aktualnie przeznacza większe środki na pozyskanie graczy w "Unsolved".
"Miarą pozytywnych zmian w +Unsolved+ mogą być dla naszych inwestorów informacje o poziomie bieżących wydatków na akwizycję graczy. Naszą niezmienną praktyką jest inwestowanie kwot pozwalających, w oparciu o na bieżąco monitorowane parametry, na uzyskanie określonej stopy zwrotu ze środków wydanych na przyciągnięcie do +Unsolved+ kolejnych grup graczy. Inwestujemy dziś istotnie więcej niż przed rokiem, ponieważ przeciętny przychód aplikacji przypadający na każdego nowego użytkownika istotnie wzrasta" - powiedział Błaszczyk.
Spółka kontynuuje pracę nad grą RPG
"Testy zapowiedzianej przez nas gry RPG trwały do końca kwietnia. Pokazaliśmy testerom wycinek gry, który został przygotowany pod graczy, którzy doskonale orientują się w założeniach gatunku naszej produkcji. Pokazany graczom build naturalnie nie zawierał wszystkich trybów, które przewidujemy w ostatecznej wersji" - powiedział prezes Artifex Mundi.
"Na obecnym etapie nie ujawniamy szczegółów tego projektu. Mogę jedynie wskazać, że nie jest to action-RPG, tylko gra z innego koszyka gatunkowego" - dodał.
Build jest wersją gry udostępnianą podczas testów gry na każdym poziomie produkcji. Prezes wskazał, że wyniki playtestów produkcji były zgodne z oczekiwaniami spółki, a dzięki nim krajowy producent gier wie jak i na co rozłożyć akcenty w kolejnych etapach procesu produkcyjnego.
"To, co chcieliśmy wyeksponować, zostało zauważone i zidentyfikowane przez graczy jako potencjalne tzw. USP - unikatowe cechy produktu, zgodnie z naszymi przewidywaniami. W miejscach, co do których mieliśmy pewność, że pozostają niedopracowane, również otrzymaliśmy informacje zwrotne, których oczekiwaliśmy. Teraz mamy ogrom materiału do przeanalizowania, ale co dla nas najważniejsze, potwierdza on, że wybraliśmy dobrą ścieżkę, a jakościowy feedback narzucił nam częściowo kierunek, którym powinniśmy iść dalej i co powinniśmy dodać do produkcji" - ocenił prezes.
"Aspirujemy do tego, żeby gra była postrzegana jako mobilna produkcja RPG klasy AAA, ale musimy dotrzeć do tego miejsca własnym sumptem. Mówiąc wprost, nie dysponujemy budżetem, które mają największe spółki mobilnego gamedev" - dodał.
Wskazał, że aktualnie najwięksi z sektora gier mobilnych dysponują zespołami tworzącymi gry AAA, które liczą nawet kilkaset osób.
"Znamy graczy z naszego kubełka gatunkowego, wiemy, co jest dla nich motywatorem i zdajemy sobie sprawę, że dobre production values, ciekawa warstwa fabularna oraz dużą głębią systemów są w stanie przez długi czas budować społeczność wokół gry. W naszej ocenie mamy unikalny pomysł na grę" - powiedział Błaszczyk.
"W przyszłym roku planujemy wrócić z kolejnym buildem gry na rynek i przeprowadzić kolejne testy na wersji rozszerzonej o nowe tryby i zawartość. Przed startem testów, będziemy chcieli rozpocząć małą akcję marketingową, zmierzającą do stopniowego budowania społeczności wokół gry" - dodał.
Maciej Białobrzeski (PAP Biznes)
mcb/ gor/
