





Wysokie koszty zatrudnienia pracowników w Polsce nie są korzystne ani dla pracodawców, ani samych pracowników. Zatrudnienie na podstawie umowy o pracę wiąże się z wysokimi kosztami i dodatkowymi formalnościami. W związku z tym coraz częściej jest zastępowana przez współpracę B2B, w której relacja pracodawca-pracownik zostaje zastąpiona porozumieniem dwóch przedsiębiorców.
Lista zalet jest długa: zwykle w ten sposób udaje się uzyskać zdecydowanie wyższą pensję, większą elastyczność wykonywania obowiązków i zdobyć lepszą pozycję na rynku. Dodatkowo jeszcze uzyskuje się możliwość rozliczania dochodów pochodzących z dodatkowych źródeł. Kontrakt B2B ma jednak również pewne minusy, które trzeba poznać przed podjęciem ostatecznej decyzji. Większe perspektywy, jak to zwykle bywa, oznaczają większą odpowiedzialność i konieczność samodzielnego mierzenia się z problemami nieznanymi z perspektywy pracownika.
(fot. The Lazy Artist Gallery / Pexels)
Umowa B2B - co to jest?
Umowa B2B jest to rodzaj umowy zawieranej pomiędzy dwoma podmiotami podmiotami prowadzącymi działalność gospodarczą. Stanowi alternatywę do wysoko opodatkowanej umowy o pracę. Umowa B2B odznacza się przy tym większą elastycznością i swobodą w ustalaniu warunków.
Stron nie ograniczają wtedy zapisy Kodeksu Pracy, a obowiązujące regulacje wynikają ze stosowania między stronami Kodeksu Cywilnego. Nazwa pochodzi od angielskiej frazy “business to business” i oznacza współpracę pomiędzy dwoma podmiotami.
Zatrudnienie B2B: rosnąca popularność
Rynek pracy jest bardzo zróżnicowany. Zmienia się przy tym nie tylko jego struktura, ale również formy zatrudnienia wybierane przez pracodawców i pracowników. Zatrudnienie na podstawie stosunku pracy, czyli popularna umowa o pracę, która nie bez przyczyny wiązała się jeszcze do niedawna z wysokim prestiżem, często nie przystaje do współczesnych uwarunkowań. Z jednej strony teoretycznie gwarantuje pracownikowi wysoki poziom bezpieczeństwa, z drugiej wiąże się z wysokimi kosztami, na które składają się choćby ubezpieczenia społeczne, jak i dodatkowymi formalnościami.
Siłą rzeczy coraz chętniej wybieraną formą współpracy jest umowa B2B. Strony umowy uzgadniają i opisują przedmiot umowy niemal równie szczegółowo, jak w przypadku umowy o pracę. A jednocześnie pozwala zaoszczędzić sporo pieniędzy. Samozatrudniony pracownik wystawia za swoje usługi fakturę, a pracodawca nie musi troszczyć się ani o formalne, ani o finansowe kwestie związane ze stosunkiem pracy. Reguły współpracy zostają natomiast zapisane w kontrakcie B2B, co pozwala na osiągnięcie zdecydowanie większej elastyczności, ponieważ nie muszą być dostosowane m.in. do regulacji kodeksu pracy. Taki stan rzeczy wiąże się jednak nie tylko z zaletami, nie zawsze będzie również korzystny dla osoby samozatrudnionej.
Koszty zatrudnienia vs. B2B
Jednym z głównych powodów wybierania umowy B2B zamiast standardowej umowy o pracę są wysokie koszty, z jakimi wiąże się zatrudnienie pracowników. Wbrew często powielanej opinii te wcale nie ograniczają się do widniejącej na umowie kwoty brutto (od której, przed przelaniem na konto pracownika, odliczane są jeszcze podatki i daniny).
Faktyczne koszty pracodawcy obejmują ponadto:
- Składkę emerytalną: 9,76 proc.
- Składkę rentową: 6,50 proc.
- Składkę na fundusz pracy: 2,45 proc.
- Składkę wypadkową: 1,67 proc.
- Składkę na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych: 0,10 proc.
Przykładowo: osoby zarabiające średnią krajową otrzymują „do ręki” 4 889 zł, podczas gdy kwota brutto to 6 687 zł, a łączne koszty pracodawcy to aż 8 056 zł. A na tym przecież wydatki związane z utrzymaniem stanowiska pracy wcale się nie kończą i obejmują przy tym różne aspekty funkcjonowania przedsiębiorstwa.
Średnia krajowa na B2B: ile zostanie w kieszeni?
Co by było, gdyby sumę, którą musi przeznaczyć w takim przypadku pracodawca, umieścić na fakturze vat wystawionej przez samozatrudnionego pracownika w ramach umowy B2B?
- W przypadku korzystania z ulgi na start do dyspozycji pracownika pozostałoby 6 536 zł. To o 1647 zł więcej niż w przypadku umowy o pracę na średnią krajową. Uwzględniając w tym kwotę wolną od podatku i uśredniając wyniki na cały rok.
- Po zakończeniu okresu ulgowego przez następne dwa lata można korzystać preferencyjnej składki ZUS. Pracownik będzie otrzymywał „na czysto” 6 326 zł, a więc o 1437 zł więcej niż w przypadku umowy o pracę.
- Opłacając pełne składki ZUS, w kieszeni pozostanie 5 648 zł. Korzyść wynosi w takim scenariuszu 759 zł.
W obliczeniach nie uwzględniono przy tym dodatkowych kosztów prowadzenia działalności, które z jednej strony uszczuplają dochód, z drugiej obniżają natomiast podatek dochodowy. Widać także, że największe korzyści odnosi się w pierwszym okresie, kiedy nowemu przedsiębiorcy przysługuje ulga na start (6 miesięcy) oraz preferencyjne stawki składek (następne 24 miesiące). Na B2B można sporo zaoszczędzić, z drugiej strony trzeba również pamiętać o kilku ważnych kwestiach.
Samozatrudnienie to bycie przedsiębiorcą
Umowa B2B, jak sama nazwa wskazuje, łączy ze sobą dwa biznesy, a więc dwóch przedsiębiorców. Samozatrudnienie wymaga więc rejestracji firmy. Ta sama w sobie jest niezwykle prosta: można to zrobić w ciągu kilku minut przez Internet, wykorzystując w tym celu np. profil zaufany. Z drugiej strony trzeba podjąć także kluczowe decyzje, dotyczące m.in. formy opodatkowania, czy rejestracji jako czynny podatnik VAT (co w sektorze B2B jest praktycznie rzecz biorąc koniecznością).
Dowiedz się, jak szybko założyć firmę przez Internet
Do tego początkowego etapu warto dobrze się przygotować. Dobór odpowiednich metod rozliczania się z fiskusem pomoże w uzyskaniu realnych oszczędności i ograniczeniu problemów w przyszłości. Przedsiębiorca pracujący na zasadach B2B musi również zdawać sobie sprawę, że prowadząc jednoosobową działalność gospodarczą, mamy dużą swobodę, ale z drugiej strony podejmujemy dużo większe ryzyko.
Za powstałe zobowiązania właściciel firmy odpowiada całym swoim majątkiem, w tym jego prywatną częścią. Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. Kontrakt B2B wiąże się również z przejęciem na siebie wielu formalności, którymi zwykle zajmuje się pracodawca: trzeba będzie samodzielnie rozliczać się z urzędem skarbowym czy z ZUS-em w ustalonych terminach. Błędy mogą być natomiast kosztowne lub wiązać się nawet ze zdecydowanie większą odpowiedzialnością.
Firma oznacza wydatki
Osoby podejmujące zatrudnienie B2B muszą zdawać sobie sprawę z tego, że posiadanie własnej działalności będzie wiązało się również z dodatkowymi kosztami. Oczywiście jednym z największych są wspomniane składki ZUS, które trzeba będzie odprowadzać samodzielnie. Na tym jednak lista wydatków związanych z prowadzeniem biznesu wcale się nie kończy. Wielu przedsiębiorców decyduje się na skorzystanie np. z usług księgowej.
Co prawda prowadzenie księgi przychodów i rozchodów czy załatwianie formalności (np. związanych z rejestracją jako płatnik podatków i danin) nie jest trudne, jednak może być dosyć pracochłonne, zwłaszcza w przypadku mniej doświadczonej osoby. Często okazuje się więc, że wsparcie doświadczonego specjalisty jest nieocenione. Będzie jednak kosztować od 200 do kilkuset zł w skali miesiąca.
Jednym z podstawowych narzędzi wykorzystywanych w codziennej pracy przedsiębiorcy jest konto firmowe. Co prawda w nielicznych sytuacjach nie będzie to formalny wymóg, jednak w zdecydowanej większości przypadków w sektorze B2B nie uda się bez niego obejść. Wynika to m.in. z wprowadzenia białej listy podatników VAT oraz procedury split payment. Dobre konto firmowe nie musi jednak oznaczać jakichkolwiek wydatków, wręcz przeciwnie: pozwala na uzyskanie atrakcyjnej premii za korzystanie z niego w działalności.
Bez przywilejów pracownika
Wiążąc się umową B2B, podobnie, jak w przypadku umów cywilnoprawnych, trzeba również zdecydowanie więcej uwagi poświęcić widniejącym w niej zapisom. Stosunek pracy jest wprawdzie kosztowny i nieco skostniały, z drugiej strony dosyć dobrze chroni interesy pracownika. Wszystkie ustalenia muszą być zgodne z kodeksem pracy, ten reguluje z kolei poszczególne aspekty relacji, która łączy go z pracodawcą. Współpraca B2B opiera się na zupełnie innych zasadach, a prawo pracy nie ma na nie jakiegokolwiek wpływu.
Pod względem formalnym niemożliwe staje się m.in.:
- Ustalenie urlopu wypoczynkowego czy urlopów okolicznościowych,
- Zastosowanie płatnego zwolnienia lekarskiego,
- Ochrona miejsca pracy na takich samych zasadach, jakie dotyczą etatowych pracowników,
- Uzyskanie części benefitów płacowych i pozapłacowych.
Koniec końców wszystko zależy od zapisów widniejących w umowie B2B, jednak bardzo często tego typu relacja wiąże się z mniejszą stabilnością i mniejszymi możliwościami w porównaniu z pracownikami zatrudnionymi na podstawie umowy o pracę. Rozwiązanie umowy B2B jest zdecydowanie prostsze niż zwolnienie osoby z umową o pracę na czas nieokreślony: można zrobić to na dobrą sprawę bez podania przyczyny. Siłą rzeczy osoby świadczące usługi w ramach B2B nie mogą liczyć także np. na wsparcie związków zawodowych.
Wiele zależy przy tym od polityki konkretnej organizacji: niektóre firmy decydują się na „wliczenie” urlopu i zapisanie go w umowie. Inne pozwalają jedynie na nieodpłatne niewykonywanie usług. W tym drugim przypadku konieczne stanie się zrewidowanie wysokości zaproponowanej stawki. Należy mieć jednak świadomość, że w przypadku np. poważnej choroby czy wypadku nie będzie można liczyć na wypłacanie standardowego L4 w wysokości 80% pensji, a jedynie niezbyt wysokie świadczenie chorobowe (o ile przedsiębiorca zdecyduje się na opłacanie dobrowolnej składki).
Na drodze czyhają pułapki
Decydując się na współpracę B2B z dotychczasowym pracodawcą (z firmą, w której nowy przedsiębiorca pracował na etacie w bieżącym lub poprzednim roku kalendarzowym), trzeba mieć przy tym świadomość, że niemożliwe stanie się zastosowanie ulgi na start: przez 24 miesiące będzie można jedynie korzystać z preferencyjnej składki.
Ramy umowy B2B są przy tym dosyć nieostre. Należy także uważać, by kontrakt nie został potraktowany, jak umowa o pracę. Zgodnie z treścią art. 22 Kodeksu pracy przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Umowa cywilnoprawna powinna zatem odbiegać od tego sztywnego schematu. Niemniej zwykle jest to problem pracodawcy, by sformułować ją w sposób zgodny z przepisami.
Zadbaj o emeryturę
Sporym obciążeniem, wpływającym na wysokość zarobków netto w przypadku umowy o pracę, jest składka emerytalna. Ta uszczupla wypłatę, jednak z drugiej strony pozwala gromadzić środki na jesień życia. Choć wiele wskazuje na to, że świadczenia opłacane przez ZUS nie będą należały do najwyższych, a według analityków stopa zastąpienia spadnie w szóstej dekadzie wieku poniżej 30%, zawsze będzie to pewne źródło środków.
Osoby współpracujące na B2B w zdecydowanej większości przypadków odprowadzają jednak minimalne składki, wobec czego ich emerytura wypłacana przez powszechny system emerytalny będzie bardzo niska. Aby dobrze zabezpieczyć swoją przyszłość, należy więc znaleźć alternatywne sposoby oszczędzania w tym celu. Dobrym sposobem stanie się IKE lub IKZE.
Praca B2B: oszczędności, ale również wymagania
Bez wątpienia nawiązanie współpracy B2B może stać się przepustką do wyższych zarobków, bardziej elastycznej pracy i większych możliwości. Już wstępne kalkulacje pokazują, że pracując na tej zasadzie, można sporo zaoszczędzić.
Poza tym przedsiębiorca ma również możliwość odliczania części kosztów od przychodu, co pozwala na spore oszczędności podatkowe, oraz korzystania z produktów takich jak chociażby leasing, będący znakomitą alternatywą dla narzędzi przewidzianych dla konsumentów. Warto mieć jednak świadomość, że prowadzenie firmy wiąże się z innym ryzykiem i zdecydowanie większą samodzielnością. Decydując się na umowę B2B, warto dokonać skrupulatnych obliczeń i uwzględnić w nich wszystkie koszty, z jakimi trzeba będzie się zmierzyć, oraz zatroszczyć się o przyszłość po ustaniu aktywności zawodowej.
Przeczytaj też: Czy przejście z UoP na B2B się opłaca?Zobacz także: Jakie benefity oferowane są przez firmy. 35 przykładów