Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Na walutach bez większych zmian. Kurs dolara wrócił do „kanału”

Środowy poranek nie przyniósł większych zmian na polskim rynku walutowym. Odnotować należy tylko powrót kursu dolara do wiosennego kanału trendu bocznego. Był to jednak wynik zmienności na parze euro-dolar, a nie kwestia siły bądź słabości złotego.

fot. Maryna Pleshkun / Shutterstock

W środę o 9:30 dolar kosztował 3,7869 zł. Dzień wcześniej kurs USD/PLN spadł o blisko 4 grosze po równie silnej zwyżce dzień wcześniej. W ten oto sposób notowania amerykańskiej waluty powróciły do obowiązującego od połowy kwietnia trendu bocznego o zakresie 3,70-3,80 zł.

reklama
(Bankier.pl)

 Cała ta podwyższona zmienność na parze euro-złoty była efektem zawirowań kursu EUR/USD. W poniedziałek dolar zdecydowanie zyskiwał na fali deeskalacji konfliktu handlowego na linii USA-ChRL. Ale już we wtorek euro odrobiło straty za sprawą nieco niższego od oczekiwań odczytu inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych. Taki wynik zwiększa szanse na wznowienie cyklu obniżek stóp procentowych w Rezerwie Federalnej.

To wszystko działo się przy kursie euro do złotego zasadniczo nieprzekraczającym 4,25 zł. W środę rano wspólnotowa waluta była wyceniana na 4,2385 zł, czyli o prawie pół grosza wyżej niż dzień wcześniej. Od ubiegłego tygodnia kurs EUR/PLN znajduje się poniżej linii 4,25 zł po wyłamaniu dołem z kwietniowego trendu bocznego o zakresie 4,25-4,30 zł.

- Mocniejszym impulsem dla aprecjacji złotego mogłyby być postępy w negocjacjach zawieszenia broni między Ukrainą a Rosją – rozmowy postępują, ale pozostajemy sceptyczni co do szans ich powodzenia. Póki co polskiej walucie sprzyja też zwiększony apetyt rynków na ryzyko, ale można mieć obawy o ponowną eskalację konfliktu między UE a USA. Bilans ryzyk przemawia za stabilizacją złotego na obecnych poziomach w najbliższych dniach - napisali analitycy Banku Pekao w porannym raporcie.

Nieco większy ruch panował na parze frank-złoty. O poranku za helwecką walutę trzeba było zapłacić 4,5190 zł, a wiec o blisko dwa grosze więcej niż dzień wcześniej. Kurs CHF/PLN nadal porusza się jednak głównie w bok, w zakresie 4,50-4,60 zł. Z taką sytuacją mamy do czynienia od blisko miesiąca.

KK

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty