1 czerwca rada Optimusa upoważniła zarząd do przeprowadzenia emisji. Jak twierdzi zarząd zgoda miała dotyczyć emisji akcji kierowanej po cenie i liczbie ustalonej przez władze spółki. W efekcie pakiet nowych akcji dający prawo do 30 proc. udziałów kupił Michał Dębski, związany z firmą Zatra, produkująca dla Optimusa komputery. Walory sprzedano za 3,9 mln zł, choć wówczas ich wartość rynkowa była siedmiokrotnie wyższa. Członkowie rady twierdzą, że rada miała wyrazić zgodę na „podjecie kroków zmierzających do emisji akcji z prawem poboru”. Jak twierdzi Paweł Cyran, członek rady nadzorczej Optimusa, problem jest obecnie wyjaśniana. Niewykluczone, że konieczne będzie polubowne rozwiązanie konfliktu oraz sprawy sądowe.
Z emisji akcji spółka miała zdobyć kilkadziesiąt milionów zł. Z niepotwierdzonych informacji wynika, że sprawą może zająć się Centralne Biuro Śledcze.
Na podstawie: „Puls Biznesu”
Marcin Goralewski, „Nadzór bogatszy, konflikt zaogniony”