Przebłyski optymizmu
WIĘKSZOŚC GIEŁDOWYCH SPÓŁEK ZANOTOWAŁA WZROSTY
Spadki Nasdaqa, których obawiano się podczas sesji w środę, okazały się mniejsze od obaw. Znacznie większe znaczenie mogła mieć duża zniżka Dow Jonesa i zamknięcie poniżej progu 10 tys. punktów. Może to być zapowiedzią większych problemów z tzw. starą gospodarką, której do tej pory udało się uniknąć tak dramatycznych przecen, jakie miały miejsce wśród spółek technologicznych.
Odważniej kupowano
Notowania ciągłe otworzyły się wzrostami głównych indeksów. Przez pewien czas indeksy korygowały wzrosty, by w dalszej części sesji kontynuować marsz w górę. Na zamknięciu wzrosły wartości wszystkich indeksów, a 5,5 proc. zyskał TechWIG. Ogółem w trzech systemach notowań wzrosły ceny 103 spółek, 60 spadły, a 51 nie zmieniły się. Wśród spółek notowanych w systemach pojedynczego i podwójnego fixingu największe wzrosty cen uzyskały: Instal Kraków, Polna, ZEG, Odlewnie i Stomil Bełchatów, a największe spadki objęły: Beton Stal, Fasing, ŁDA Invest, Bytom, Wandalex i Elektromontaż Export. Spośród spółek notowanych w systemie ciągłym największe wzrosty cen osiągnęły: Irena, Ocean, Elkop, Optimus i Elektrim Kable, a najwięcej spadły: Polar, MPEC Wrocław, Stalprodukt i Ferrum. Obroty w trzech systemach notowań obniżyły się o 16 proc. do 364,9 mln zł. Największe udziały do łącznych obrotów wniosły: Optimus, Telekomunikacja Polska, Elektrim, Bank Śląski, PKN Orlen, Agora, PBK, Prokom, Netia, Pekao, SoftBank i KGHM. Po zamknięciu notowań w Warszawie opublikowano dane GUS na temat inflacji w lutym.
Obawy pozostają
Na poprawę nastrojów, po środowej panice wpłynęło utrzymanie się przez Nasdaq powyżej poziomu poprzedniego minimum. Rynki obawiały się, że spadki te będą znacznie bardziej dramatyczne. Drugim czynnikiem było podtrzymanie prognozy wyników przez Nokię, pomimo obaw, że będą one skorygowane w dół. W efekcie przez większą część sesji ceny akcji rosły, w niektórych przypadkach bardzo silnie. Szczególnie dużo zyskał Optimus, a zostało to poparte największymi wśród giełdowych spółek obrotami. W notowaniach ciągłych liczbowa przewaga spółek rosnących była przygniatająca. Wiele dużych spółek notowało wczoraj znaczące wzrosty. Elektrim Kable zyskiwał dzięki pogłoskom, że spółka ta zostanie przez Elektrim sprzedana inwestorowi strategicznemu. Silne zwyżki notowały także Netia, PKN Orlen i Telekomunikacja Polska. Po części skala wczorajszych wzrostów była wynikiem wycofania się podaży. Obroty nieco spadły, pozostając jednak na niezłym, jak na ostatnie sesje, poziomie. Być może pojawienie się na ostatnich dwóch sesjach nieco większego popytu (w środę widocznego dopiero pod koniec sesji), stanowi zapowiedź wyhamowywania spadków. Aby tak się stało, popyt powinien być obecny również na następnych sesjach i być zdolny do obrony obecnych poziomów cenowych przed naporem podaży. Następne sesje pokażą, czy tak się stanie.
Pomimo bardzo korzystnego wyniku dane GUS mogą nie mieć dużego znaczenia dla rynku akcji. Tempo obniżania się wskaźnika dwunastomiesięcznej inflacji powinno wprawdzie skłaniać RPP do dalszych redukcji stóp procentowych w ciągu bieżącego półrocza, po kosmetycznym ich obniżeniu w lutym. Trudno jednak przewidzieć, czy rada na taki krok zdecyduje się jeszcze podczas posiedzenia w marcu, a znając powściągliwość członków rady w tym względzie nie należy na to zbytnio liczyć. W tej sytuacji nadal można spodziewać się dominującego wpływu zachowania rynków zagranicznych na notowania w Warszawie. Wydaje się, że obecnie mało prawdopodobne jest opuszczenie w krótkim czasie przez indeksy trendów spadkowych.
WOJCIECH ANKUDOWICZ
