REKLAMA
TYLKO U NAS

Trybunał stanu dla Glapińskiego? "To wszystko, żeby wprowadzić w Polsce euro"

2024-03-26 08:32, akt.2024-03-26 12:43
publikacja
2024-03-26 08:32
aktualizacja
2024-03-26 12:43

Atak na niezależną instytucję państwową, NBP, ma w celu wepchnięcie Polski do strefy euro. To jest cel, do którego osiągnięcia służy usunięcie profesora Glapińskiego – mówił we wtorek w Sejmie szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak.

Trybunał stanu dla Glapińskiego? "To wszystko, żeby wprowadzić w Polsce euro"
Trybunał stanu dla Glapińskiego? "To wszystko, żeby wprowadzić w Polsce euro"
fot. KACPER PEMPEL / /  Reuters / Forum

Grupa posłów koalicji rządowej złożyła we wtorek w południe wstępny wniosek o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Wniosek podpisało 191 posłów. We wstępnym wniosku zarzuca się Glapińskiemu, że w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania dopuścił się naruszenia Konstytucji RP i ustaw.

Twierdzenie, że celem złożenia wniosku o postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu jest zamiar wprowadzenia w Polsce euro nie ma żadnych podstaw - mówił we wtorek w Programie I Polskiego Radia minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

"Prezes NBP, zdaje się, zasugerował w wywiadzie, że jest gotów na wprowadzenie euro w tej dekadzie, więc może jutro złoży wniosek, żeby się zapisać do Platformy Obywatelskiej" - zaznaczył.

Podkreślił, że wprowadzenie euro w Polsce wymagałoby zmiany konstytucji i spełnienia szeregu warunków. "Straszenie tym jest po prostu nieodpowiedzialne" - ocenił.

Siemoniak został również zapytany o zapowiadane przez obecnie rządzącą ekipę w kampanii wyborczej wnioski o postawienie przed Trybunałem Stanu innych polityków PiS: prezydenta Andrzeja Dudy, byłego premiera Mateusza Morawieckiego i byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

"Inna jest sytuacja prezesa NBP, ponieważ liczba wymaganych głosów w Sejmie jest niższa niż w przypadku innych osób sprawujących wysokie funkcje. Podstawą do takiego działania jest domniemanie jego skuteczności" - wyjaśnił.

"Trzeba pamiętać o tym, że w tym przypadku są wszelkie przesłanki do powodzenia tego procesu" - ocenił.

Wójcik: Żaden z zarzutów zawartych we wniosku o TS dla Glapińskiego nie jest uzasadniony

Poseł PiS Michał Wójcik ocenił we wtorek, że żaden z zarzutów zawartych we wniosku o Trybunał Stanu dla prezesa NBP Adama Glapińskiego nie jest uzasadniony. Jego zdaniem, zarzuty wobec Glapińskiego to "jedna, wielka ściema"”

"To jest dalsza destabilizacja naszego kraju. To uderza w każdego Polaka, ponieważ NBP odpowiada za stabilizację rynku finansowego. Chodzi o obalenie Glapińskiego, żeby wprowadzić euro" – powiedział Wójcik dziennikarzom w Sejmie.

Zdaniem posła PiS, wszystkie zarzuty stawiane prezesowi NBP "to jedna, wielka ściema". "Jeżeli można było dyskutować to o kwestii dotyczącej bezpośredniego finansowania budżetu państwa, ale tego nie zrobiono, bo w sposób pośredni, na rynku wtórnym, skupując obligacje NBP (Glapiński) prowadził określone działania, a nie bezpośrednio. Bezpośrednio jest to zabronione" – stwierdził Wójcik. Jak dodał, tego typu działania prowadzą również inne banki centralne.

Wójcik został też zapytany o list, który prezes NBP miał wysłać do premiera Donalda Tuska w celu "zakończenia sporu" oraz, czy jest to dobra droga do rozwiązania konfliktu. "Uważam, że to jest dobry pomysł, ale trzeba pamiętać, że druga strona nie jest zainteresowana dialogiem" – ocenił poseł PiS.

Jego zdaniem, premier nie potrafi prowadzić dialogu. "W Wielkim Tygodniu (Tusk) rozpoczął od mocnego wejścia, bezprawnego ataku na byłych ministrów, a jednocześnie jest wniosek o Trybunał Stanu dla Glapińskiego. Radosna Polska" – podkreślił Wójcik.

Osiem zarzutów

Z treści wniosku wynika, że zarzuty pod adresem Glapińskiego dotyczą m.in. pośredniego finansowania deficytu budżetowego przez skup obligacji, interwencji na rynku walutowym bez należytego upoważnienia od zarządu NBP oraz uchybienia innych obowiązków, w tym upolitycznienia banku

Poseł PO Janusz Cichoń, przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych zapowiedział w ostatni piątek w rozmowie z agencją Bloomberg, że wniosek o postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu zostanie złożony w Sejmie we wtorek. I tak się stało.

Podczas sobotniej konwencji samorządowej w Radzyniu Podlaskim do zapowiedzi złożenia wniosku o postawienie prezesa Narodowego Banku Polskiego przed Trybunałem Stanu odniósł się prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Według Kaczyńskiego, próba usunięcia Glapińskiego ze stanowiska szefa NBP ma jasny cel. "Wiem, dlaczego to robią. Robią to po to, żeby wprowadzić (do Polski) euro. Wprowadzić, skądinąd, łamiąc konstytucję, bo w polskiej konstytucji jest napisane czarno na białym, że polską walutą jest złotówka. Bez zmiany konstytucji (...) tego zrobić nie można. Ale oni już wymyślili, że można" – powiedział prezes PiS.(PAP)

Autor: Iwona Żurek

iżu/ mark/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (26)

dodaj komentarz
jezykminimalny
Jak zwykle na pudelku ekonomicznym bardzo wysoki poziom dyskusji.
vacarius
Przecież po 8 latach rządow PIS Polska nie spełnia żadnych kryteriów aby wejść do strefy Euro! Lepiej z pod tym względem staliśmy 8 lat temu.
harrytracz
A wystarczyło pod koniec 2020 zacząć cykl podwyżek stóp i nie drukować tych śmieciowych obligacji covidowych finansujących złodziejstwo. Pamiętam jak tutaj, na forum, za każdym razem gdy na posiedzeniu RPP nie podnosiła stóp i udawali że nie widzą inflacji wszyscy pisaliśmy że najwyższy czas zacząć podnosić, chociażby małymi kroczkami,A wystarczyło pod koniec 2020 zacząć cykl podwyżek stóp i nie drukować tych śmieciowych obligacji covidowych finansujących złodziejstwo. Pamiętam jak tutaj, na forum, za każdym razem gdy na posiedzeniu RPP nie podnosiła stóp i udawali że nie widzą inflacji wszyscy pisaliśmy że najwyższy czas zacząć podnosić, chociażby małymi kroczkami, po 25pb albo 50pb bo już jest inflacja, pieniądza w obiegu ciągle przybywa, trzeba już reagować. Wszyscy to widzieli, a Glapa sobie spał. Okazało się że zwykli ludzie wiedzieli lepiej co trzeba robić i przewidzieli co się stanie niż PREZES banku centralnego. Bo on miał projekcje i wyliczenia. No to se wyliczył: inflację najpierw małą, potem większą, potem rosnącą a potem sięgającą rekordowo 18%.
harrytracz
Napis "Dbamy o wartość polskiego pieniądza" zniknął jakiś czas temu ze strony NBP. Wcześniej był pod logiem NBP-u, w bodaj 2021 roku usunęli. Symboliczne.
inwestor.pl
Czy twoim zdaniem Adam Glapiński dbał o wartość polskiej złotówki?

Zielony - TAK
Czerwony - NIE

(SONDA NIEDODRUKOWANA)
jaroslaw_kaczynski
Szanowni Państwo, wejdzie to euro to może być tak, że niektórzy z Państwa sobie nie poradzą. Ja nie mówię, że jesteście jakimiś życiowymi nieudacznikami. Tylko żeby nie było że nie ostrzegałem.
inwestor.pl
Będziemy wymieniać polskie Euro po 3 złote, na niemieckie po 4 złote.
jkl777 odpowiada inwestor.pl
A Jarka ruble PO ile stoja?
akcjoinm
Temat euro wróci gdy ekipa złodziei Tuska wygra wybory prezydenckie i wtedy się zacznie. A to wszystko chodzi o to, że teraz trzeba spłacić ten dług sztucznego przytrzymywania i nie wypłacania środków z KPO przez Niemcy i ekipę polityczną Tuska. Wprowadzenie euro zahamuje polską gospodarkę i przestanie ona być już konkurencyjna do Temat euro wróci gdy ekipa złodziei Tuska wygra wybory prezydenckie i wtedy się zacznie. A to wszystko chodzi o to, że teraz trzeba spłacić ten dług sztucznego przytrzymywania i nie wypłacania środków z KPO przez Niemcy i ekipę polityczną Tuska. Wprowadzenie euro zahamuje polską gospodarkę i przestanie ona być już konkurencyjna do zachodnich na co właśnie liczą Niemcy, których gospodarka w porównaniu do Polski słabnie % a Polacy gonią w zarobkach zachód i już nie chcą jeździć na szparagi czy podcierać 4 litery niemieckim emerytom. Każdy kto myślał, że będzie inaczej jest naiwniakiem. Wprowadzenie euro w takiej gospodarce jak nasza jeszcze przy granicy z krajami, które nie są w strefie euro to uwalenie gospodarki i drożyzna za którą nie pójdą wynagrodzenia bo każdy pamięta jakie były minimalne pensje w latach 2007-2015 i po ile było wtedy paliwo za 1 l. Tusk doprowadzi znów do przejęcia resztek polskiego przemysłu, który PiS postawił z kolan jak chociażby Huta Stalowa Wola, która za Tuska miała upaść a za PiS zarabia miliony ale do czasu.
smallsaver
Przecież to jest bicie piany i zwykłe straszenie ciemnego luda, w czym propaganda PiS ma dużą wprawę. Już nie wspominając o tych że nie spełniamy kryteriów wejścia do strefy euro, to przyjęcie tej waluty wymaga zmiany w Konstytucji, a nie zanosi by jakakolwiek siła polityczna miała w najbliższych latach 2/3 głosów w sejmie.

Powiązane: Adam Glapiński przed Trybunałem Stanu?

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki