Ministerstwo Rodziny ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod instytucje realizujące świadczenie „Dobry start”, czyli 300 zł dla każdego ucznia rozpoczynającego rok szkolny.
Od 1 lipca ruszyło przyjmowanie wniosków w programie „Dobry start” (zobacz: jak uzyskać świadczenie "Dobry start" - 300 zł na dziecko). Jednocześnie na stronie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pojawił się komunikat, w którym resort przestrzega przez oszustami podszywającymi się pod instytucje realizujące świadczenie.
Jak informuje ministerstwo, w celu usprawnienia procedur każda osoba ubiegająca się o świadczenie z programu „Dobry start” może złożyć wniosek online, a świadczenie będzie przyznawane bez wydawania decyzji administracyjnej. Będzie ona wydawana wyłącznie w przypadku odmowy przyznania 300 zł dla ucznia, a także w sprawach nienależnie pobranych świadczeń.
Osoby zainteresowane mogą informacje o przyznaniu świadczenia odebrać osobiście w odpowiednich urzędach, jednak resort podkreśla, że jej nieodebranie nie będzie wstrzymywało wypłaty świadczenia z programu „Dobry Start”.
Na fali wniosków w programie „Dobry start” Ministerstwo Rodziny przestrzega przed oszustami, dla których jest to kolejna dogodna okazja, aby podszywając się pod instytucje państwowe, wyłudzić pieniądze bądź wrażliwe dane. W komunikacie czytamy:
„Ministerstwo Rodziny zaleca ostrożność i przestrzega przed oszustami. Ci bowiem mogą podszywać się pod instytucję gminną lub powiatową, wysyłając wiadomości mailowe z linkiem lub prośbą o podanie numeru konta w celu dokonania przelewu świadczenia lub kliknięcia w link.”
Jednocześnie resort informuje, że realizatorzy programu nie wysyłają wiadomości, w których widnieje prośba o wskazanie numeru konta, kliknięcie w jakikolwiek link ani o odpowiedź. Korespondencja wysyłana poprzez e-mail ma charakter czysto informacyjny.
Ministerstwo szacuje, że nowe świadczenie obejmie 4,6 mln uczniów w Polsce. 1 lipca, tuż po północy, kiedy uruchomiono możliwość aplikowania o 300 zł na dziecko online, wiceszef MRPiPS Bartosz Marczuk raportował na Twitterze pierwsze spływające do resortu wnioski. Natomiast 2 lipca, po godzinie 09:00, wniosków było już ponad 100 000.
Katarzyna Rostkowska





















































