W latach 2014-2015 wzrost PKB powinien powrócić do poziomów z 2011 r. - poinformował minister finansów Jacek Rostowski. Jego zdaniem, nie ma obecnie ryzyka rozpadu strefy euro.
"Sądzę, że w latach 2014-2015 będziemy widzieli tak dynamiczny rozwój jak w 2011 roku" - powiedział Rostowski na spotkaniu z wyborcami w Rembertowie.
"Mimo, że sytuacja jest trudna i w pierwszej połowie przyszłego roku będzie trudna, w drugiej połowie 2013 roku i w 2014 roku będzie się poprawiała, tak w strefie euro, jak i Polsce" - dodał.
Z danych GUS wynika, że w 2011 r. polska gospodarka urosła o 4,3 proc.
Rostowski ocenił również, że Polska pomimo kryzysu odznacza się dużą wiarygodnością na rynkach finansowych.
"W ciągu tych trudnych 5 lat wiarygodność Polski wzrosła, to widzimy po rentownościach obligacji" - powiedział. Minister nie widzi również obecnie ryzyka rozpadu strefy euro.
"Możemy dzisiaj powiedzieć, że dzięki decyzjom podjętym w ostatnich latach, w tym roku, rozpad strefy euro już nam nie grozi" - dodał Rostowski.
Jacek Rostowski powiedział także, iż "dług publiczny wg metodologii krajowej w 2012 r. stanowi ok. 53 proc. PKB, zaś wg metodologii unijnej wynosi "lekko" powyżej 56 proc.""Przypuszczamy, że już w tym roku relacja długu publicznego do PKB będzie lekko niższa niż w 2011 roku. Już w I kwartale była niższa" - dodał.
W projekcie budżetu na 2013 r. rząd zapisał, że dług publiczny według metodologii krajowej w 2012 roku obniży się do 52,4 proc. PKB z 53,5 proc. odnotowanych w 2011 roku.
Rostowski powiedział również, że w I kwartale przyszłego roku nastąpi zwiększenie kapitału BGK. "Dzisiaj byłem w BGK, spotkałem się z całą kadrą kierowniczą, trwają intensywne prace" - powiedział Rostowski na spotkaniu w Rembertowie.
"Jest organizowana spółka do programu Inwestycje Polskie, która będzie wchodziła kapitałowo w projekty, BGK będzie dostarczał kredyt. Kapitały BGK będą wzmocnione, żeby mógł ściągać więcej środków z rynku. BGK będzie gotowy w styczniu" - dodał.
"Na początku problemem będzie to, że trochę potrwa zanim zaczną napływać projekty do realizacji w ramach Inwestycji Polskich. W drugiej połowie 2013 roku i w 2014 roku będzie to wpływać na liczbę inwestycji infrastrukturalnych" - podkreśla minister. (PAP)
bg/ nik/ ana/



























































