REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Przedsiębiorcy: Pracownicy pytają o możliwość udziału w szkoleniach wojskowych

2025-03-14 05:20
publikacja
2025-03-14 05:20

Mieliśmy dużo sygnałów od firm, że ich pracownicy pytają o możliwość wzięcia udziału w szkoleniu wojskowym; czekamy na szczegóły tego projektu - powiedział PAP Tomasz Zakrzewski z Pracodawców RP. Podkreślił, że w obecnych czasach szkolenie wojskowe obywateli jest koniecznością.

Przedsiębiorcy: Pracownicy pytają o możliwość udziału w szkoleniach wojskowych
Przedsiębiorcy: Pracownicy pytają o możliwość udziału w szkoleniach wojskowych
fot. Daniel Dmitriew / / FORUM

Pomysł powszechnych szkoleń wojskowych przedstawił w ubiegłym tygodniu w Sejmie premier Donald Tusk. Zapowiedział, że najprawdopodobniej do końca marca zostaną przygotowane propozycje resortu obrony, w jaki sposób będzie funkcjonował model zwiększający liczbę dostępnych szkoleń.

Przewodniczący Platformy Bezpieczeństwa i Obronności Pracodawców RP Tomasz Zakrzewski ocenił, że "powrót do dobrych praktyk, kiedy każdy mężczyzna był wojskowo przeszkolony", jest bardzo dobrym pomysłem.

"W dzisiejszej sytuacji niestety wiąże się to z koniecznością" - stwierdził ekspert organizacji pracodawców.

Poinformował, że pracownicy dopytują o możliwość udziału w szkoleniach. "Od firm zrzeszonych w Pracodawcach RP mieliśmy bardzo dużo zapytań i sygnałów, że ich pracownicy pytają się o możliwość odbycia takiego szkolenia w różnych formułach - czy to z zakresu pierwszej pomocy, czy też jak zachować się w sytuacji zagrożenia. Pojawiły się też pytania o możliwość przeszkolenia strzeleckiego" - powiedział Zakrzewski.

Zastrzegł, że pracodawcy czekają na szczegóły tego projektu. "Zakładam, że oficjalne informacje pozyskamy od Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacyjnego. Wiemy o tym, że będzie alternatywa w postaci szkoleń jednodniowych, kilkudniowych lub miesięcznych. Premier wspomniał też, że będzie to odpłatne w przypadku opcji jednomiesięcznej" - wskazał ekspert Pracodawców RP.

Dodał, że pracodawcy czekają też na informacje o swojej roli w tym przedsięwzięciu. "Chodzi o to, czy pracownik będzie musiał udać się na bezpłatny urlop, czy też płatny. Wiele przedsiębiorstw jest na liście infrastruktury krytycznej kraju i to też jest bardzo istotny element" - zaznaczył Zakrzewski.

Podkreślił, że mamy do czynienia ze stanem wyższej konieczności, więc wszystkie zainteresowane strony powinny usiąść do rozmów i wypracować najlepsze rozwiązanie, by były one z korzyścią zarówno dla państwa, jak i pracodawców i pracowników.

"Chcielibyśmy, żeby nasi pracownicy mieli poczucie, że mają wiedzę, jak się zachować w pewnych sytuacjach, jak zabezpieczyć swoje rodziny i siebie. W ramach tych szkoleń byłoby dobrze przypomnieć też, jak obywatele mają się zachować w przypadku usłyszenia pewnych sygnałów i komunikatów. Poza tym chcemy wiedzieć, jaka będzie nasza, czyli pracodawców, inwestycja w ten program, w jakiej części będziemy partycypować w kosztach tego rozwiązania" - powiedział Zakrzewski.

Zapewnił, że strona pracodawców jest gotowa na rozmowy w tym temacie.

Z kolei ekspert rynku pracy, założyciel firmy Personnel Service Krzysztof Inglot wyraził przekonanie, że po zawirowaniach związanych z pandemią covidu, szkolenia wojskowe to przedsięwzięcie, z którym przedsiębiorcy "spokojnie dadzą sobie radę".

"Mamy bardzo sprawną i elastyczną gospodarkę z punktu widzenia umiejętności dostosowania się do sytuacji, a cel dotyczący obronności jest celem najwyższym" - podkreślił.

Ekspert zaznaczył, że choć firmy będą musiały pogodzić szkolenia z bieżącą działalnością, to nie zakłóci to ich funkcjonowania.

"Dużo lepiej niż fabryki włoskie lub hiszpańskie poradziliśmy sobie z covidem i lockdownami, dlatego sprawnie i spokojnie poradzimy sobie też ze szkoleniami, nawet gdyby były częstsze i dłuższe od tego, co usłyszeliśmy w zapowiedziach" - ocenił Inglot.

Premier Tusk zadeklarował, że każdy pomiędzy 18 a 60 rokiem życia, kto będzie zainteresowany dobrowolnymi szkoleniami wojskowymi otrzyma "dokładne informacje", w jaki sposób takie szkolenie może odbyć. Ponadto - jak zapowiadali w ostatnich dniach przedstawiciele MON - udział w szkoleniu ma wiązać się z różnymi zachętami i benefitami.

Karolina Kropiwiec (PAP)

kkr/ jann/ mhr/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (11)

dodaj komentarz
frank_deleos
Piszecie żeby wszystkie zainteresowane strony ... weźcie pod uwagę,że nie ma zainteresowanych do odbycia tych szkoleń. Po prostu ludzie nie chcą iść do wojska, rozmawiając z pracy przewija się jeden temat jak przyjdzie pismo to idę na L4, niektórzy mówią, że w przypadku poboru wola iść do więzienia ( z resztą czym wojsko różni się Piszecie żeby wszystkie zainteresowane strony ... weźcie pod uwagę,że nie ma zainteresowanych do odbycia tych szkoleń. Po prostu ludzie nie chcą iść do wojska, rozmawiając z pracy przewija się jeden temat jak przyjdzie pismo to idę na L4, niektórzy mówią, że w przypadku poboru wola iść do więzienia ( z resztą czym wojsko różni się od więzienia? Przetrzymują Cię pod przymusem w danym miejscu i nakazują wykonywać polecenia żeby w razie wojny wysłać cię na pewną śmierć), jeszcze inni zastanawiają się nad emigracją i zabezpieczeniem majątku. Jeśli zaczną przychodzić powołania na ćwiczenia to możecie otworzyć "puszkę Pandory".
lebski_gosc
Lepiej kupicie sobie po czarnoprochwcu takim jak na zdjęciu.
peluquero
Strzelać do tarczy z broni potrafi każdy, większość może też strzelić do człowieka bez świadomości (albo takiej wypracowanej w grach, strzelankach, lub w trakcie konfliktu gdy większość jedzie na psychotropach i innych dopalaczach) albo będąc w szoku. Jednak od tego do bycia zawodowym żołnierzem (nie biurwiszonem), czyli wprost człowiekiem Strzelać do tarczy z broni potrafi każdy, większość może też strzelić do człowieka bez świadomości (albo takiej wypracowanej w grach, strzelankach, lub w trakcie konfliktu gdy większość jedzie na psychotropach i innych dopalaczach) albo będąc w szoku. Jednak od tego do bycia zawodowym żołnierzem (nie biurwiszonem), czyli wprost człowiekiem do zabijania, droga daleka.

Państwo nigdy siłą nie zaciągnie cie na np. kurs chronienia kapitału ;)
no_comment
Pamiętam jak były też opowieści o tłumach Ukrainców chcących wstąpić do legionów formowanych w Polsce.
tomitomi
Mam 73 lata i bardzo nie lubię Tfuska , gdzie mogę się szkolić?
helixo
Artykuł w stylu: Pan Marek lat 26 mówi, że chciałby iść na szkolenia z kolei Pan Antonii lat 43 już pojechał i dobijał się do bram jednostki. Polaky tłumnie ruszyli na szkolenia bo to nas święty cel i obowiązek wobec naszej ukochanej ojczyzny która nieustannie nas rozpieszcza"
carlito1
Czemu nie ma info "artykuł sponsorowany przez RP"???

Nie znam nikogo co jest tym zainteresowany, za to nam bardzo dużo ludzi gotowych szybko stąd wyjechać.
klimaciarz
Racja. Artykuł w celu urabiania społeczeństwa. Wielce niby chcą, by Polacy byli bezpieczni, a fakty są takie:

"Polacy są jednym z najbardziej rozbrojonych narodów świata"

https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/8417299,dostep-do-broni-wojna-przestepczosc.html

szprotkafinansjery odpowiada klimaciarz
No, wiadomo, w US dzięki masowemu dostępowi do broni jest super bezpiecznie. Zwłaszcza w szkołach.
frank_deleos
Dokładnie, wg sądażu radia Zet –72 proc. Polaków w wieku 18-29 lat nie chce wprowadzenia zakazu wyjazdu z Polski dla mężczyzn w wieku poborowym w razie ewentualnego konfliktu zbrojnego, a 79% jest temu również przeciwne w grupie wiekowej 30-39 lat. To jasno pokazuje, że ludzie nie chcą tu niczego bronić. W przypadku poboru będzie Dokładnie, wg sądażu radia Zet –72 proc. Polaków w wieku 18-29 lat nie chce wprowadzenia zakazu wyjazdu z Polski dla mężczyzn w wieku poborowym w razie ewentualnego konfliktu zbrojnego, a 79% jest temu również przeciwne w grupie wiekowej 30-39 lat. To jasno pokazuje, że ludzie nie chcą tu niczego bronić. W przypadku poboru będzie podobnie, ciekawe jak wtedy zareaguje gospodarka i firmy?

Powiązane: Firma w Polsce - koszty, podatki, składki

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki