PZU chce, by Pekao wypłacał maksymalnie wysokie dywidendy i zakłada kontynuację dotychczasowej strategii banku - poinformował na konferencji Michał Krupiński, prezes PZU.
"Będziemy dążyli do tego, żeby Pekao wypłacał maksymalnie wysokie dywidendy. Zakładamy kontynuację dotychczasowej strategii banku. Przewidujemy w Pekao dodatkowe inwestycje technologiczne w celu poprawy obsługi klientów" - powiedział Krupiński.
Paweł Borys, prezes PFR, przypomniał, że w poprzednich latach Pekao osiągał stopę dywidendy na poziomie około 6,5 proc. "To jeden z najwyższych wskaźników na rynku. Wierzymy, że będziemy w stanie utrzymać taką stopę dywidendy w przyszłości" - dodał.
Jego zdaniem Pekao może sobie pozwolić na przeznaczanie na dywidendę do 100 proc. zysku netto przez dwa najbliższe lata. Potem kwota zysku przeznaczana na wypłatę dla akcjonariuszy może być bliższa 75 proc.
Prezes Borys zakłada, że stopa zwrotu z inwestycji w Pekao wyniesie minimum 10 proc.
"Zakładamy, że stopa zwrotu z tej inwestycji będzie +10 proc. plus+ rocznie. Liczymy na solidne dywidendy, ale też na wzrost kursu akcji Pekao. Uważamy, że kupujemy akcje Pekao po bardzo korzystnej cenie" - powiedział.
"Zakładamy, że 1,5-2 mld zł środków na sfinansowanie zakupu naszej części akcji Pekao będzie pochodziło z naszych kapitałów własnych. Na resztę mamy promesę kredytu z PKO BP, ale nie musimy opierać się tylko na tym kredycie, myślimy o emisji obligacji na rynku" - dodał.
PZU i PFR uzgodniły z UniCredit warunki kupna 32,8 proc. akcji Pekao za 10,6 mld zł, w tym PZU zapłaci 6,46 mld zł. Cena nabycia jednej akcji wynosi 123 zł. (PAP)
pr/ jtt/























































