Orlen Synthos Green Energy planuje w 2024 roku wystąpić o wsparcie rządu przy notyfikacji do KE kontraktu różnicowego dla SMR-ów w Polsce – poinformował w piątek prezes OSGE Rafał Kasprów. Dodał, że byłoby niedobrze, gdyby z projektu wycofał się Orlen, choć i bez płockiego koncernu projekt może być kontynuowany.


Prezes Orlen Synthos Green Energy (OSGE) Rafał Kasprów powiedział na piątkowej konferencji prasowej, że oczekiwania związane z pomocą publiczną dla projektu SMR są takie jak przy innych projektach jądrowych bądź energetycznych. Wskazał tu m.in. na kontrakt różnicowy.
"Jeszcze w tym roku chcielibyśmy zwrócić się do rządu o wsparcie przy uzyskaniu kontraktu różnicowego, na notyfikację z tym związaną" – poinformował Kasprów.
Dodał, że najpóźniej miałoby się to stać na początku 2025 r.
Na rynku energii kontrakt różnicowy (contract for difference, CFD) określa model wsparcia, w którym strona wspierająca i strona wspierana uzgadniają pewną cenę referencyjną. W przypadku, gdy rynkowe ceny energii są niższe niż cena referencyjna, dodatnia różnica jest wypłacana stronie wspieranej. W przeciwnym razie, gdy ceny energii są wyższe niż cena referencyjna, strona wspierająca otrzymuje tę różnicę.
Prezes OSGE był również pytany o współpracę z Orlenem przy projekcie SMR-ów i czy bez płockiego koncernu ten projekt spółka mogłaby sama kontynuować.
Kasprów wskazał, że projekt budowy małych reaktorów atomowych, realizowany przez OSGE w Polsce, "jest projektem prywatnym i został zainicjowany przez prywatną grupę Michała Sołowowa".
Zwrócił uwagę, że w trakcie trwania projektu zawarto szereg umów z różnymi firmami, m.in. dostawcą technologii GE Hitachi, a także z Orlenem.
"Dla mnie powody, dla którego Orlen dołączył są oczywiste (...). Współpraca od początku była prowadzona prawidłowo, transparentnie i korzystnie dla obu firm i myślę, że w tym zakresie będzie kontynuowana" – wskazał szef OSGE.
Odnosząc się do ewentualnego samodzielnego kontynuowania projektu Kasprów powiedział, że "byłoby niedobrze, gdyby doszło do sytuacji tego typu".
"Nie widzę też do tego powodu. Oczywiście projekt może być kontynuowany i istnieje szereg firm zainteresowanych jego kontynuacją i w Polsce i za granicą" – dodał Rafał Kasprów.
Komisja Europejska poinformowała 6 lutego o utworzeniu sojuszu przemysłowego w zakresie budowy małych reaktorów jądrowych (SMR), aby ułatwić wdrożenie pierwszych reaktorów do 2030 roku w krajach europejskich, które się na to zdecydują.
Komisja przedstawiła też swoje założenia co do celów klimatycznych na 2040 rok. Zakładają one redukcję emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej o 90 proc. w porównaniu z poziomami z 1990 roku. Aby to osiągnąć, zależność UE do paliw kopalnych musi zostać zmniejszona o 80 proc. do 2040 roku w porównaniu z rokiem 2021.
Komisja widzi potencjalny wkład małych reaktorów modułowych w osiąganiu celów energetycznych i klimatycznych Europejskiego Zielonego Ładu.
Do podanego przez KE terminu redukcji emisji pozostało realnie 16 lat, zaś polskie ciepłownictwo w 70 proc. opiera się na węglu. Według URE do 2036 roku od 16,1 do 23,6 GW mocy wytwórczych zostanie wyłączonych z powodu zużycia technicznego, nieefektywności ekonomicznej, niespełnienia norm emisyjnych, zakończenia okresu derogacji i braku mechanizmów wsparcia.
Orlen Synthos Green Energy to spółka powołana przez Synthos Green Energy i Orlen, w której obaj partnerzy mają po 50 proc. udziałów. Misją OSGE jest zbudowanie floty reaktorów BWRX-300 od maerykańsko-japońskiej firmy GE-Hitachi Nuclear Energy. (PAP)
mick/ mmu/ pr/ gor/