REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Maliszewski: Dolar będzie królem

2016-12-21 08:40
publikacja
2016-12-21 08:40

Kurs dolara bije nowe wieloletnie rekordy po tym, jak w ubiegłą środę Fed po raz drugi w ciągu ostatnich 10 lat podwyższył stopy procentowe, a członkowie komitetu przedstawili swoje plany dotyczące kształtowania się poziomu stóp procentowych na 2017 rok.

Maliszewski: Dolar będzie królem
Maliszewski: Dolar będzie królem
fot. Andrzej Bogacz /

fot. Andrzej Bogacz / / FORUM

Zgodnie z prognozami członków Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, na 2017 rok planują oni trzy podwyżki (po 25 pb. każda), a nie dwie, jak wynikało to z wcześniejszej, wrześniowej projekcji. Wprawdzie rok temu mieliśmy do czynienia z podobną sytuacją – członkowie FOMC planowali trzy lub cztery podwyżki na 2016 rok, ale tak kluczyli, że ostatecznie udało im się z tych planów zrealizować tylko jedną podwyżkę.

Na drugim biegunie mamy Europejski Bank Centralny, który dwa tygodnie temu zapowiedział wprawdzie ograniczenie programu luzowania ilościowego, ale jednocześnie wydłużył trwanie samego programu. Stopy procentowe oczywiście pozostały bez zmian. Ta bardzo powoli, ale jednak rosnąca różnica w poziomie stóp procentowych skierowała kurs eurodolara na nowe, 14-letnie minima.

„Stopy w USA będą rosły przez kolejnych kilka lat. Będzie to przyciągać jak magnes kapitał rentierski, czyli tani kapitał, który nie lubi ryzykować, lecz chce osiągać stały dochód odsetkowy. Kapitał rentierski z Europy i z Japonii popłynie więc do USA - już płynie, a będzie płynąć jeszcze szybciej. W Europie i w Japonii taki kapitał rentierski nie ma w co inwestować, gdyż występują tam ujemne stopy procentowe” - wskazuje Jacek Maliszewski, główny ekonomista DMK. „Sądzę więc, że dolar nadal będzie się umacniał. Dolar będzie królem w najbliższym roku.” – dodaje Maliszewski.

Według głównego ekonomisty DMK, po pokonaniu wsparcia na poziomie 1,05, kurs eurodolara zmierza w kierunku poziomu 0,95. Jak argumentuje Maliszewski, kurs wybił się z trwającej dwa lata konsolidacji notowań w zakresie 1,05 – 1,15, a w takich sytuacjach w 95% przypadków następuje spadek notowań przynajmniej o szerokość przedziału konsolidacji.

Maliszewski wskazuje na jeszcze jeden argument przemawiający za dalszym umocnieniem dolara. „Na długoterminowym wykresie kurs eurodolara wybił się dołem z wielkiego 45-letniego kanału wzrostowego”- zauważa Maliszewski. „Tak silny sygnał oparty o tak ważne świece, wskazuje, iż grozi nam nawet spadek w rejon dołka powstałego w 2001 roku -  w okolice 0,82.” – prognozuje ekonomista, dodając, że ten spadek nie będzie natychmiastowy, ale potrwa nie krócej, niż cztery kwartały, a po drodze będą się pojawiały korekty wzrostowe. 

fot. / / DMK

Ten trend umocnienia dolara na rynkach międzynarodowych nie pozostanie bez wpływu na kurs USD/PLN. „Zachowanie kursu USD/PLN w tym roku i roku poprzednim jest łudząco do siebie podobne, co widać na wykresie. Przyjąłem założenie, że teraz w najbliższych dniach na rynku powinna zagościć korekta - podobna do tej sprzed roku. Byłaby to fala spadku sięgająca okolic strefy 4,01-4,10” – prognozuje Maliszewski. Potem, zgodnie z przewidywaniami Maliszewskiego, będziemy mieli do czynienia z falą wzrostu kursu USD/PLN, która może wynieść kurs do poziomów 4,33 zł lub nawet 4,66 zł.

fot. / / DMK

MD

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (49)

dodaj komentarz
~Jacek-Maliszewski
Mam przyjemność wszystkich poinformować, iż na łamach Bankier, pl nie będę już zamieszczać żadnych wypowiedzi.

Po pierwsze dlatego, by zmniejszyć poziom zdenerwowania krytykantów :)

Po drugie dlatego, że moje wypowiedzi są kierowane do IMPORTERÓW I EKSPORTERÓW, a nie do inwestorów, traderów graczy, spekulantów, itp
Mam przyjemność wszystkich poinformować, iż na łamach Bankier, pl nie będę już zamieszczać żadnych wypowiedzi.

Po pierwsze dlatego, by zmniejszyć poziom zdenerwowania krytykantów :)

Po drugie dlatego, że moje wypowiedzi są kierowane do IMPORTERÓW I EKSPORTERÓW, a nie do inwestorów, traderów graczy, spekulantów, itp

A takowi stanowią jak widzę zdecydowaną większość czytelników Portalu Bankier.

Kto chce mieć ze mną nadal kontakt, ten wie gdzie mnie szukać.

A całej reszcie życzę mniej złośliwości, mniej zgryźliwości i szacunku dla innych, którzy mają odmienne poglądy,

Pozdrawiam
Jacek Maliszewski
~Ewa
Szanowny Panie Jacku,
Zawsze czytałam z uwagą Pana komentarze na łamach Bankiera. Zmartwiła mnie więc wiadomość o zaniechaniu ich publikowania.
Uprzejmie proszę o informację, gdzie teraz będzie można korzystać z Pana wiedzy.
Z wyrazami szacunku i uznania :)
~antonio74
Tak sobie czytam te komentarze pod wywiadem pana jacka i stwierdzam co nastepuje:

1. Krzykacze znikneli, bo zbankrutowali grajac jesienia na silnego zlotego. Malo kto przetrzymal ruch w gore od 4,26 do 4,50 bez stop lossa.

2. W grudniu ci sami krzykacze znowu sie odezwali, doszlo zapewne kilku nowych. Tym razem zagrali

Tak
Tak sobie czytam te komentarze pod wywiadem pana jacka i stwierdzam co nastepuje:

1. Krzykacze znikneli, bo zbankrutowali grajac jesienia na silnego zlotego. Malo kto przetrzymal ruch w gore od 4,26 do 4,50 bez stop lossa.

2. W grudniu ci sami krzykacze znowu sie odezwali, doszlo zapewne kilku nowych. Tym razem zagrali

Tak sobie czytam te komentarze pod wywiadem pana jacka i stwierdzam co nastepuje:

1. Krzykacze znikneli, bo zbankrutowali grajac jesienia na silnego zlotego. Malo kto przetrzymal ruch w gore od 4,26 do 4,50 bez stop lossa.

2. W grudniu ci sami krzykacze znowu sie odezwali, doszlo zapewne kilku nowych. Tym razem zagrali na dalszy wsrost eurpln, bo przeciez trzeba na zlosc maliszewskiemu po raz drugi zbankrutowac. I znowu stop lossy wywalily z pozycji.

3. Jak znam zycie, to teraz maliszewski ustawil sie juz na wiosenne umocnienie zlotego i gra na spadek eurpl, zaraz pojawi sie wywiad na ten temat. A krzykacze po raz trzeci zagraja na odwrot. No przeciez kiedys wreszcie musza miec racje, a anal maliszewski musi sie kiedys wreszcie pomylic ....

ciekawe spostrzezenia
~Kasia
Powinni zabronić komentować tego typu artykuły ... po co obrażać Pana Jacka??? Niech jest kim chce ... NIE MUSICIE CZYTAĆ TYCH ARTYKUŁÓW!! A czytacie bo chcecie wiedzieć co robić ze swoimi oszczędnościami!
~Łukasz
Dokładnie nie dość że w jakiś sposób dzieli się wiedzą i spostrzeżeniami za DARMO to ludzie wylewają litry nienawiści .Niewidzialna potężna ręka ryku i tak zrobi co zechce ,w prze ostatnie lata jest tyle czynników które wpływają na walutę że ciężko faktycznie" ustrzelić" dobry moment na wejście i wyjście
~Melchior
E tam zaraz goły ... już 1,03 na E/D. A za parę tygodni dolar będzie droższy od euro.
8 lat temu, gdy dolar kosztował 2 złote, wielu wieściło rychły upadek dolara. Tymczasem jakoś nie chce upadać ;-)
~Eryk
Coraz więcej pseudoanalityków sprzedawczyków wieszczy wzrosty na USD a to żle wróży więc proponuje pozbywać się zielonych papierków póki jest wysoko bo raczej szykuje się zjazd.
~Misiek
Znam jednego inwestora, a raczej pseudo inwestora, który od dwóch lat gra przeciwko dolarowi. stracił już na tym prawie wszystko, to cholernik dolara na złość coraz silniejszy. Ów pseudo inwestor właśnie idzie va-bank . Zaciągnął kolejny kredyt, by postawić przeciwko dolarowi.

Jeśli mu się uda i wygra, zapewne będzie się
Znam jednego inwestora, a raczej pseudo inwestora, który od dwóch lat gra przeciwko dolarowi. stracił już na tym prawie wszystko, to cholernik dolara na złość coraz silniejszy. Ów pseudo inwestor właśnie idzie va-bank . Zaciągnął kolejny kredyt, by postawić przeciwko dolarowi.

Jeśli mu się uda i wygra, zapewne będzie się tym chełpić, że na przekór wszystkim analitykom grał odwrotnie i zarobił.

Jeśli mu się nie uda, będzie bankrutem.

Eryku, nie idź w jego ślady.
~ec
nagim ,napompowanym zgniłym powietrzem

Powiązane: Waluty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki