Fundacja użytkująca zabytkowy dworek należący do Daniela Obajtka, prezesa PKN Orlen, zamierza wyremontować tę posiadłość. W planach są m.in. korty tenisowe, basen, sala gimnastyczna oraz amfiteatr. Pieniądze na ten cel miały pochodzić z darowizny ze środków spółki skarbu państwa – podało Radio ZET.


Według Radia ZET, dworek należący do Daniela Obajtka znajduje się Borkowie, w pomorskiej gminie Choczewo. Od czterech lat jest użytkowany przez Fundację Integracji przez Sport Handicap – Zakopane, działającą na rzecz dzieci z niepełnosprawnością.
Prezes Orlenu kupił tę wymagającą remontu nieruchomość w 2017 roku. Początkowo wydzierżawił go Fundacji Pomocy i Więzi Polskiej „Kresy RP”, która miała tam stworzyć ośrodek dla młodzieży. Uzyskała ona prawie 800 tys. zł. dotacji na „prace ratunkowe przy zabytkowym dworze w Borkowie” od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jednak umowa z fundacją została rozwiązana w kwietniu 2020 roku. Zaraz potem Daniel Obajtek podpisał umowę użyczenia, a następnie ustanowienia użytkowania z fundacją Handicap na 40 lat.
Basen, staw z plażą i sala gimnastyczna
Przedmiotem umowy był budynek o powierzchni 1150 mkw oraz 6,42 ha ziemi. Fundacja zobowiązała się wykonać „niezbędne prace budowlane, modernizacyjne, adaptacyjne i porządkowe”, aby stworzyć tam „Centrum Rehabilitacyjno-Terapeutyczno-Edukacyjno-lntegracyjno-Sportowo-Wypoczynkowe”. Miały tam powstać między innymi: sala gimnastyczna, siłownia, basen, korty tenisowe, amfiteatr, altany i staw z plażą. Wszystko miało być wybudowane na koszt fundacji. Natomiast, gdy umowa wygaśnie, zobowiązuje się ona do zwrotu nieruchomości w stanie niepogorszonym i zrzeka się wszelkich roszczeń z tytułu poniesionych nakładów. Dzięki temu Daniel Obajtek otrzyma nieruchomość wyremontowaną i rozbudowaną o infrastrukturę rekreacyjno-sportową.
Jak się okazuje właściciel nieruchomości może wypowiedzieć umowę, jeśli fundacja wykonałaby roboty budowlane bez uzgodnienia z nim ich projektu, dopuściłaby się do powstania szkód w środowisku lub doprowadziłaby do katastrofy budowlanej. Z kolei Handicap może ją zerwać w przypadku nieuzyskania lub utraty dofinansowania na realizację przedsięwzięcia.
Pieniądze na remont z publicznych środków?
Jak dowiedziało się Radio ZET, Handicap poinformował, że nie zwracał się do spółek skarbu państwa lub instytucji państwowych o wsparcie finansowe na budowę centrum. Według prezes fundacji Małgorzaty Tlałki-Długosz w ramach konkursu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w 2021 przyznano jej na projekt remontu kwotę 300 tys. zł. Jednak kwota ta nie została przez fundację podjęta ani wykorzystana, ponieważ nie otrzymała ona jeszcze zgody konserwatora i pozwolenia na remont.
Tymczasem okazało się, że fundacja Handicap występowała o wsparcie finansowe na remont dworku Daniela Obajtka również do fundacji KGHM Polska Miedź, jednak nie otrzymała od niej żadnego wsparcia. Natomiast w 2020 roku wsparła ją kwotą 200 tys. zł Fundacja Orlen.