Inflacja w Polsce we wrześniu był już jednocyfrowa – potwierdził GUS w finalnym raporcie na temat wzrostu cen za ubiegły miesiąc. Widać wpływ wstecznych obniżek cen energii, darmowych leków oraz taniejących paliw.


We wrześniu indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) wzrósł o 8,2% w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. W ten sposób GUS potwierdził wyniki znane z tzw. szybkiego szacunku i opublikowanego 29 września. To najniższy odczyt od lutego 2022 roku, ale jest konsekwencją wysokiej bazy sprzed roku (17,2%) oraz kilku innych czynników, które ujawniły szczegółowe dane.


Poza euforią decydentów z rządu i większości RPP z powodu zachodzącego procesu dezinflacyjnego trzeba pokreślić, że wzrost cen wciąż jest na poziomie 4-krotnie wyższym od pożądanego przez NBP. Z kolei najnowsza prognoza Międzynarodowego Funduszu Walutowego zakłada, że średnioroczna inflacja w 2024 r. wyniesie w Polsce 6,4%, wyższa ma być jedynie na Węgrzech. Do celu ma powrócić dopiero pod koniec 2027 r.
Warto przy tym zwrócić uwagę na dynamikę miesięczną. Względem sierpnia wskaźnik CPI był o 0,4% niższy, po tym jak w sierpniu się nie zmienił. Oznacza to, że za nami już pięć miesięcy, w których wskaźnik CPI nie urósł ani razu. Po raz ostatni dodatnią dynamikę miesięczną tego wskaźnika odnotowano w kwietniu.
Malejąca inflacja – czyli dezinflacja – nie oznacza, że ceny w sklepach zaczęły spadać. Do tego potrzebowalibyśmy deflacji – czyli wzrostu siły nabywczej pieniądza. Proces dezinflacji znaczy tylko tyle, że ceny generalnie nadal rosną, ale w wolniejszym tempie niż przez poprzednie 12 miesięcy.
Obecnie indeks cen dóbr konsumpcyjnych znajduje się na poziomie o 36,3% wyższym niż na koniec 2019 roku. Tyle w przybliżeniu wynosi zrealizowana w niespełna cztery lata utrata siły nabywczej polskiego złotego.
Wiele wątpliwości budził wpływ poszczególnych komponentów koszyka inflacyjnego na odczyt CPI. Krzysztof Kolany pisał nawet o „inflacji ręcznie wspomaganej”, wskazując na wprowadzone zmiany wstecznego obniżenia rachunków za prąd, darmowe leki dla wybranych grupo społecznych czy wreszcie cenowych anomalii na krajowym rynku paliw.
Co drożeje, a co tanieje?
Względem poprzedniego miesiąca w sierpniu GUS odnotował wzrost cen w kategorii „napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe” (o 0,3% mdm), „odzież i obuwie” (o 2,5% mdm), „wyposażenie mieszkania” (0,3%), „edukacja” (4,9%), „restauracje i hotele” (0,7%) oraz w kategorii „inne towary i usługi” (0,2%).
We wszystkich pozostałych kategoriach ceny były średnio niższe niż w sierpniu. „Żywność” potaniała o 0,4% mdm, „użytkowanie mieszkania i nośniki energii” o 0,2% mdm, „zdrowie” o 2,6%, „transport” o 2,9% mdm, „łączność” o 0,5% mdm, a rekreacja i kultura o 1,5%.
W
porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w
zakresie
żywności (o 10,1%) oraz mieszkania (o 9,2%), podniosły ten wskaźnik odpowiednio
o 2,49 p. proc. i 2,32 p. proc. Niższe ceny w zakresie
transportu (o 2,8%), obniżyły ten wskaźnik o 0,27 p. proc. - poinformował GUS.


Inflacyjne hity września 2023
Paliwa były o 3,1% tańsze niż w sierpniu oraz o 7% tańsze niż rok temu. W szczegółach widzimy, że olej napędowy był tańszy aż o 16,2% rdr oraz 2,7% mdm, benzyna była tańsza tylko o 1% rdr, ale już o 3,5% mdm.
Gdy spojrzymy na ceny energii elektrycznej, widzimy wzrost o 19,5% rdr, ale już spadek względem sierpnia o 2,3%, za czym kryje się wspomniana obniżka cen. Gaz podrożał przez rok o 14,8%, ale spadł 0,2% mdm. Ceny opału się nie zmieniły przez miesiąc, ale przez rok spadły aż o 23,6% w porównaniu z rokiem ubiegłym, gdy był problem z cenami i dostępnością węgla. Energia cieplna podrożała jednak aż o 30,7% rdr i o 0,8% w stosnuku do sieprnia.
Nowe dane pokazują, że jajka podrożała o 17,4% rdr, ale były o 1% tańsze mdm. Warzywa były droższe o 15,6% rdr i tańsze o 0,7% mdm. W dwucyfrowym tempie przez rok wzrosły jeszcze ceny pieczywa (10%), wędlin (12,2%), ryb (11,7%), jogurtów, śmietan i deserów mlecznych (13,3%).
Wyroby farmaceutyczne, a więc także wspomniane leki, były tańsze aż o 5,3% względem sierpnia, co i tak dało wynik o 2,1% wyższy od września 2022 r. Wszystkie inne podgrupy w kategorii „zdrowie” były droższe miesiąc do miesiąca oraz rok do roku.
Komentarze ekspertów
"Inflacja za wrzesień potwierdzona na 8,2%y/y (v 10,1%r/r w sierpniu). Powody spadku to żywność, paliwo, również dużo niższa bazowa (~8,5%r/r vs 10% w sierpniu). GUS pokazuje dlaczego: (darmowe) leki -5,3%m/m, usługi transportowe (loty?) -14,3%m/m, opłaty RTV -7,9%m/m, turystyka (rynkowa) -4,3%. Inflacja bazowa w Polsce wciąż spada wolniej niż w regionie - napisali analitycy ING na X.
Inflacja za wrzesień potwierdzona na 8,2%y/y (v 10,1%r/r w sierpniu). Powody spadku to żywność, paliwo, energia, również dużo niższa bazowa (~8,5%r/r vs 10% w sierpniu).
— ING Economics Poland (@ING_EconomicsPL) October 13, 2023
GUS pokazuje dlaczego: (darmowe) leki -5,3%m/m, usługi transportowe (loty?) -14,3%m/m, opłaty RTV -7,9%m/m,… pic.twitter.com/0eDcvI89ux
"Pomogły m. in. tańsza żywność i paliwa. Szacujemy, że czynniki administracyjne – wzrost limitów na zużycie prądu i darmowe leki – obniżyły dynamikę cen o 0,3pp." - to z kolei eksperci z BNP.
GUS potwierdza szybki szacunek: ceny konsumpcyjne we wrześniu spadły o 0,4% m/m, a inflacja CPI zwolniła do 8,2% r/r. Pomogły m. in. tańsza żywność i paliwa. Szacujemy, że czynniki administracyjne – wzrost limitów na zużycie prądu i darmowe leki – obniżyły dynamikę cen o 0,3pp. pic.twitter.com/EmyikqjFpQ
— BNP Paribas o Rynkach (@BNP_rynki) October 13, 2023
Natomiast analitycy z mBanku także wskazują na wpływ obniżki cen energii i wprowadzenie darmowych leków na finalny odczyt.
🇵🇱 Finalne dane GUS bez zaskoczenia - wynik 8,2% r/r za wrzesień został potwierdzony:
— mBank Research (@mbank_research) October 13, 2023
🔹 energia elektryczna -2,3% m/m (zwiększenie limitu zużycia po niższych cenach dla GD),
🔹 wyroby farmaceutyczne -5,3% m/m (darmowe leki dla osób <18 i >65 roku życia).