Brak porozumienia na wczorajszym spotkaniu Eurogrupy wyraźnie ciąży dziś europejskim giełdom. W centrum uwagi znajduje się parkiet w Atenach.



Ministrowie finansów państw strefy euro nie porozumieli się z Grecją ws. dalszego wsparcia dla tego kraju. Eurogrupa daje Atenom czas, by do piątku wystąpiły o przedłużenie obecnego programu pomocowego. Jeśli tego nie zrobią, nie dostaną kolejnych pożyczek. Taka sytuacja może otworzyć drogę nawet do wyjścia Grecji ze strefy euro.
Według analityków niemieckiego Commerzbanku fiasko wczorajszych rozmów sprawia, że ryzyko Grexit – jak potocznie określa się perspektywę wyjścia Grecji ze strefy euro – wzrosło z 25% do 50%.
Na otwarciu dzisiejszych notowań główny indeks ateńskiej giełdy spadł o 4,6%. Pod szczególną presją znalazły się banki, których subindeks stracił ponad 8%. Ponownie rosną natomiast rentowności greckich obligacji – dziesięciolatki dziś rano +25 pb. - co jest wyrazem zaniepokojenia inwestorów o wypłacalność Hellady.
Niepokój widać też na innych europejskich giełdach. Ponad 1% solidarnie tracą niemiecki DAX, francuski CAC40 i hiszpański IBEX35. Swoimi ścieżkami chodzi parkiet w Londynie, choć i tam indeks FTSE 100 traci 0,2%. Pod kreską dzień rozpoczął także WIG20 (-0,3%).
Michał Żuławiński
























































