Przedstawiciele Trojki, czyli eksperci Unii Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego zażądali od Grecji zaostrzenia programu oszczędnościowego.
Greckie władze przed południem ustosunkują się wobec oczekiwań międzynarodowych ekspertów. Politycy przed nadchodzącymi wyborami nie są skorzy do kontynuowania zaciskania pasa, a greckie społeczeństwo wyraża sprzeciw w tracie ulicznych demonstracji.
Brak zgody na dodatkowe oszczędności będzie oznaczał zatrzymanie wypłaty drugiej pożyczki wielkości 120 mld euro. Tym sposobem Grecja nie będzie miała środków na wykup obligacji, które zapadają w marcu. Taka sytuacja będzie oznaczała nieuniknioną niewypłacalność.
Europejskie giełdy spadają przed kluczowymi rozstrzygnięciami w sprawie przyszłości Grecji. WIG20 traci 0,4 proc., a kontrakty FW20H12 spadają 0,8 proc. Niemiecki DAX traci 0,5 proc., a francuski CAC40 ponad 0,9 proc.
Taniejąca miedź wpływa negatywnie na notowania KGHM. Akcje miedziowego giganta tracą 1,3 proc. Spadające ceny ropy naftowej wpływają negatywnie na notowania Grupy Lotos i PKN Orlen, które także tanieją. Natomiast na wyraźnym plusie znajdują się Bank Handlowy i Bre Bank.
Przebieg sesji będzie uzależniony od doniesień dotyczących Grecji. Realizacja czarnego scenariusza będzie negatywnym impulsem dla rynków. Mniejsze znaczenie będą miały raporty gospodarcze, czyli indeks Sentix i zamówienia w niemieckim przemyśle.
PL


