W comiesięcznym badaniu CBOS oceniana jest działalność rządu, parlamentu i wybranych instytucji publicznych. W ostatnim sondażu, ZUS otrzymał 35% pozytywnych not, czyli 13% więcej niż poprzednio. Równocześnie o 15% spadła liczba ocen negatywnych. Niestety dla Zakładu, w dalszym ciągu 44% Polaków jest niezadowolonych z jego funkcjonowania. Tak wyraźna poprawa budzi pewne wątpliwości, zwłaszcza w obliczu niedawnych zmian związanych z obniżeniem składki przekazywanej do OFE.
ZUS pozytywnie oceniają głównie beneficjenci, czyli osoby w wieku 55 i więcej lat. Są to osoby, które mają do czynienia z Zakładem na co dzień. W związku z tym cieszy ich każda innowacja, która sprawia, że kontakt ten jest sprawniejszy. Czasami wystarczy, że urzędnik się do nich uśmiechnie. Dobra ocena emerytów i rencistów jest tym ważniejsza, że tak naprawdę to ich sytuacja finansowa świadczy o prawidłowym funkcjonowaniu Zakładu.
Z drugiej strony krytyczne noty wystawiają osoby z wyższym wykształceniem, technicy, personel usług oraz uzyskujący najwyższe zarobki. Zdaniem ZUS, grupa ta czerpię wiedzę nt. działalności Zakładu z mediów, które tworzą jego negatywny wizerunek. Jest w tym dużo racji, ale patrząc od strony finansowej, wychodzi na to, że złe noty wystawiają płatnicy, a dobre beneficjenci.
Portal informacyjny poprawi wizerunek
Zakład planuje zakończenie nowego portalu informacyjnego już na przełomie roku. Ma on umożliwić klientom ZUS-u dostęp do świadczonych usług drogą elektroniczną. W praktyce ma on funkcjonować jako platforma, dzięki której będzie można złożyć odpowiednie dokumenty online. Dodatkowo każdy będzie miał wgląd do swojego konta w ZUS, co pozwoli na bieżące kontrolowanie zgromadzonych środków, a także wyliczyć hipotetyczną wysokość emerytury. Osoby gorzej „obyte z internetem” będą mogły skorzystać z wirtualnego doradcy.
Pomysł w teorii wygląda bardzo dobrze i naturalnie wpłynie na poprawę wizerunku Zakładu wśród osób, które „nie lubią” tam przychodzić. Nie liczyłbym jednak na znaczne odwrócenie proporcji – Polacy wystawiają negatywne noty, ponieważ nie lubią płacić na coś, co nie przynosi efektów. W tym wypadku celem płatnika jest emerytura adekwatna do wpłaconych składek – to niestety zapewnić mogły tylko OFE.
ZUS to olbrzymia instytucja z dużą ilością oddziałów, w których pracuje masa urzędników. Być może po udanym uruchomieniu platformy internetowej, uda się poszukać oszczędności redukując niepotrzebne etaty oraz zamykając niektóre placówki. Prócz polepszenia jakości obsługi klientów, Zakład może kłaść nacisk na oszczędności jakie przyniesie platforma – niestety, to chyba nie wchodzi w grę. Szkoda, bo pewnie polepszyłoby notowania ZUS o kilka procent.
Łukasz Piechowiak
Bankier.pl
l.piechowiak@firma.bankier.pl
Zobacz też:
» Tylko 55 tysięcy obrońców emerytury
» Premier: celem zmian w OFE bezpieczeństwo finansów
» Sygnity wdroży portal informacyjny
» Tylko 55 tysięcy obrońców emerytury
» Premier: celem zmian w OFE bezpieczeństwo finansów
» Sygnity wdroży portal informacyjny






















































